PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=671050}

Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie

Star Wars: The Rise of Skywalker
5,9 87 015
ocen
5,9 10 1 87015
4,5 48
ocen krytyków
Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie

Nosz tego to się nikt nie spodziewał. JJ. przeszedł sam siebie w powielaniu pomysłów i odtwarzaniu cudzych pomysłów. Powrót Palpatine'a to chwyt poniżej wszelkich oczekiwań. To pierwszy bohater SW który będzie zabity 2 razy.

Pallando

Mówię o Mike'u Zeroh na Youtubie.

I zanim powiesz mi, że ma kiepką opinię w środowisku fanów to chcę ci powiedzieć, że on (właśnie na podstawie opisów grafik koncepcyjnych, scenorysów itp) mówił o tym nowym wyglądzie hełmu Kylo Rena na tygodnie, jeśli nie miesiące przed teaserem. A to samo w sobie oznacza, że facet coś wie, ma jakieś (niezłe) źródła.

Rozgdz

Rozgdz, z twojej teorii zgadzam się z jednym elementem - pranie mózgu, a la Revan :)

Uważam, że Rey jest córką Luke'a. Pamiętasz, jak w TLJ co i rusz widzieliśmy kolejną retrospekcję, na zasadzie "no tym razem to już serio prawda, tak właśnie było"?

Otóż co, jeśli *dalej* nie zobaczyliśmy *całej* prawdy o wydarzeniach z tamtej nocy?

Co, jeśli Kylo nie był (jedynym) prowodyrem tamtych zdarzeń?

Co, jeśli Rey też była uczennicą Luke'a i też zdradziła?

Mogło być tak, że Luke nie dorwał Bena, ten zwiał mu.

Rey dał radę dorwać, no ale to jego córka, więc nie mógł się przemóc, żeby ją zabić. Więc okazał jej litość wymazując pamięć i ukrywając tam, gdzie uznał, że będzie bezpieczna (również przed ewentualnym ponownym destruktywnym wpływem Ciemnej Strony na jej osobowość)

ocenił(a) film na 7
Metal91

Na zakończenie TLJ Rey nie może być córką Luke'a, Hana czy Lei bo przez dwa filmy jest budowana jej relacja romantyczna z Kylo. Mieli nawet "scenę seksu". Więc w tych dwóch filmach takiej koncepcji nie było. Natomiast mogą zmienić koncepcję w nadchodzącym filmie ale do tej pory tego nie było ;)

Rozgdz

Niby w którym momencie "budowana"? Może w tym, gdzie Kylo dosłownie zapowiada, że chce zabić Rey?! No błagam, przestań :)

Co do "sceny seksu" to jeszcze większa bzdura. Jeśli nawet Johnson tak powiedział, to stawiam orzeszki przeciw dolarom, że po prostu zażartował sobie lekko z fanów Reylo, czego ci ostatni oczywiście nie załapali, widząc to, co chcieli się dopatrzeć w jego wypowiedzi.

ocenił(a) film na 7
Metal91

Przez dwa filmy jest budowana, praktycznie od początku - tutaj to "wziąłem na warsztat", krok po kroku jeśli chcesz poczytać :


http://www.filmweb.pl/user/Rozgdz/blog/584870


Już po TFA dawałem 80% na pójście w wątek romantyczny, tak zrobili i ustawili postacie. A w TLJ poszli już na całość. Bez podpowiedzi Johnsona i tego że mi ktoś zwrócił na to uwagę pewnie bym się prześlizgnął po scenie, ale patrząc na to co zagrała a przede wszystkim jak zagrała i ile w to włożyła - Daisy Ridley (bo to jest bardzo dobra scena) - to jest jak najbardziej scena seksu i to bardzo intymna.

Jeżeli więc okażą się bezpośrednio spokrewnieni to będziemy mieć w Disneyu "Grę o Tron" :D:D:D

Byłoby w sumie interesująco, ale chyba jednak się nie zdecydują :p

Rozgdz

Jeśli nawet "przez 2 filmy budowana" (czego dalej ni cholery nie dostrzegam), to literalnie zapowiadając chęć zabicia jej, rozwiał wątpliwości, nie uważasz?

ocenił(a) film na 7
Metal91

Nie :)
To jest film i jeśli mamy kwestię różnych emocji "musi" to zrobić z nią - jeżeli Kylo ma scenę z Lukiem, kipi emocjami i nienawiścią do Luke'a chce zniszczyć jego i jego dziedzictwo - to jest jedno, ale jest zupełnie co innego kiedy "pojawia się" Rey. Zresztą można z grubsza powiedzieć że to cały czas tak wygląda .. Kylo zabija, torturuje, krzyczy, wścieka się -taki "typowy Kylo" - z wyjątkiem (ten "wyjątek" to w sumie większość scen) scen z Rey z którą zachowuje się zupełnie inaczej. Co zresztą jest i na końcu TLJ. Jakby tam pokazał że "efekt Rey" już na niego nie działa - to by było rozwianie wątpliwości. Tymczasem jest dokładnie to "co zwykle".
Przez swoje błędy i przez to nienawiść Kylo Luke miał zamkniętą drogę do Kylo -i nie mógł go już uratować. Ale Rey wciąż ma do niego otwartą drogę. To się nie zmieniło .

Rozgdz

Twierdzisz, że raz chce z nią romansu, a raz zamordować ją?

Nie, to nie zwiastun nawrócenia. To zwiastun choroby dwubiegunowej.

A katalizatorem jego nawrócenia IMHO będzie nie kto inny jak Leia. Być może nawet poświęcając życie - co i tak musi jakoś IMO nastąpić z uwagi na śmierć Carrie Fisher i wykluczenie, że w przyszłości jakiś kozak jednak zmieni zdanie i uzna, że recasting albo CGI to "zaje...isty pomysł"

ocenił(a) film na 7
Metal91

Kylo nigdy nie pokazał że chce zamordować Rey :)
Każdy dotychczasowy film (TFA, TLJ)jest tak skonstruowany aby zarówno Kylo jak i Rey -teoretyczni "wrogowie" -mieli możliwość zabicia siebie nawzajem. W TFA Kylo pokonuje Rey, przypiera ją bezradną do rozpadliny. Może ją łatwo zrzucić lub sieknąć świetlówką. Ma na to mnóstwo czasu. Potem sytuacja się odwraca i z kolei Rey ma możliwość wykończyć Kylo. Ma na to znów mnóstwo czasu. W TLJ Kylo jest więc przymuszany do zabicia Rey -i może to zrobić, Rey jest bezbronna. Zamiast tego zabija Snoke'a i ją ratuje. Potem gdy Kylo jest nieprzytomny po wybuchu, Rey -która już wie ze on będzie chciał zniszczyć Resistance -ucieka nie robiąc mu krzywdy pomimo że jest bezbronny.
Jak na razie przynajmniej to są postacie które jak dochodzi co do czego - dość wyraźnie pozabijać się nie chcą, raczej nawzajem ratować.
A że Leia ma pewnie jakąś rolę do odegrania to swoją drogą ;)

ocenił(a) film na 5
Rozgdz

Tylko nie Grę , jak teraz sobie przypomnę że DDeki idą w Star Wars , to krew mnie zalewa .

ocenił(a) film na 7
Pallando

:D:D

ocenił(a) film na 5
Rozgdz

Tu nie ma sie z czego śmiać , jak oni nam zrobią star wars w stylu 8 sezonu , to nie będzie nikomu do śmiechu , ciemna strona nas pochłonie ... i to nawet bez Palpatina .

ocenił(a) film na 7
Pallando

Ja odpadłem z "Gry o Tron" już kilka lat temu i nie mam na razie zamiaru wracać, przynajmniej dopóki wszystkie odcinki nie wyjdą - więc żyję w błogiej nieświadomości :p

ocenił(a) film na 5
Rozgdz

A ja od blisko 5 lat śledzę GoT , ale ten sezon przebija głupotą , idiotyzmem , pluciem widzowi w twarz , niszczeniem wątków i niszczeniem postaci , nawet sezon 7 .
To jest jakaś jedna wielka katastrofa , ludzie 2 lata czekali , i dostają teraz byle co .
Twoje szczęście , a który wątek najbardziej Cie interesował w GoT ? Jeśli mozna wiedzieć ?

ocenił(a) film na 7
Pallando

Hm, ciężko powiedzieć, ale chyba... Ned Stark i jego relacja z Cersei (i ciekawe pokazywanie postaci Cersei przez to). Mało kto zauważa jak Lena Headey zagrała w momencie egzekucji Neda. Najbardziej irytowała mnie Daenerys. Na początku mnie podbiła, ale potem gdy próbowano pokazać jak staje się "prawdziwą władczynią".. Emilia Clarke tak bardzo nie dała rady.. kompletnie mnie nie przekonała.

ocenił(a) film na 5
Rozgdz

No Danka akurat teraz jest robiona na szaloną , i myśle że to spojler nie będzie ( dopiero jutro przedostatni odc wiec to jak na razie przypuszczenia ) że podobno Danka ma wszystkich spalić , więc teraz nie tylko władczyni , ale i szalona do tego , Cersei też sie zmieniła od 1 sezonu .
Radziłbym , przygotować sie że od 4 sezonu poziom będzie spadał aż (chyba ) do końca , czyli do dna . Ona dalej nie daje rady .

ocenił(a) film na 7
Pallando

... Szalona, demoniczna, władcza, groźna i potężna Władczyni Smoków w wykonaniu Emilii Clarke ?
...
...
...
Łomatulu.
Niezłe perspektywy, bo ja właśnie podczas 4ego sezonu przestałem oglądać :p

ocenił(a) film na 5
Rozgdz

Jest jeszcze gorzej ,i po za tym ma tylko juz jednego smoka , bo 2 straciła przez własna głupotę .
Ale co zrobiono z wątkiem Białych Wędrowców , to był wątek poboczny ( choć cały czas będzie że są głównym wątkiem ) tak wymyślili "geniuszę " fabuły DDeki .
Mógłbym ci jeszcze przedstawić inne głupoty , ale czy chcesz ?

ocenił(a) film na 7
Pallando

NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee (głos zamiera w oddali :)

ocenił(a) film na 5
Rozgdz

Coś mi się obiło o uszy ...
Ale gdy będziesz oglądał , oglądaj sercem , bo jak będziesz oglądał rozumem , to skoczy Ci ciśnienie i będziesz rwał włosy z głowy ( tak jak ja po ostatnich 2 odcinkach )
To taka rada , siebie już nie uratuję , może Ciebie sie uda :) .

ocenił(a) film na 7
Pallando

Dzięki :)

ocenił(a) film na 2
darek_sith

''Nowi bohaterowie są słabi wobec starych, nie mają siły przebicia więc wyciągają Palpatine'a. Kilka sekund śmiechu a wszędzie wielkie poruszenie, czy on wróci. Efekt osiągnięty. Ale czy tylko dlatego mam to oglądać, bo odkurzają kolejny staroć?''

Pełna zgoda. I dlatego nie wybieram się do kina. Dla mnie samo przywrócenie Imperatora
to zamało aby przyciągnąć mnie do kina. I podobnie rzecz się ma z przywróceniem Lando
Calrissiana, którego postać niestety uważam dużo traci na nieobecności Hana Solo. Chętnie
zobaczyłbym interakcje tych postaci na ekranie po latach, ale niestety nie będzie mi to dane.

ocenił(a) film na 1
Rinzler

"Dla mnie samo przywrócenie Imperatora
to zamało aby przyciągnąć mnie do kina."- wcale się nie zdziwię, jeśli powrót Imperatora będzie oznaczał jedną scenkę przedstawiającą go jako hologram ;) albo jakąś retrospekcję bo tak samo TLJ niby promowało Phasmę a ile jej było w filmie i jak żałośnie skończyła to każdy wie XD

ocenił(a) film na 7
diablo56

"Mam takie małe marzenie, aby Abrams wrócił do swoich pomysłów, że Snoke to jest Pleagues,"

To nigdy nie był "pomysł" Abramsa, to był jeden z tropów umieszczonych w filmie do roztrząsania przez fanów -i tylko do tego.

Rozgdz

Racja, porównywanie dwóch motywów muzycznych podczas rozmowy Palpatine'a z Anakinem z scenami ze Snokiem dało ten ślad, jednak cholera wie, kim miał być Snoke, podobno jego ostateczną wersje wymyślili na szybko przed premierą epizodu 7.

ocenił(a) film na 7
diablo56

Tam coś było też z "The Supreme Leader is wise", to było nawiązanie do czegoś (ktoś mówił o co chodzi w jakimś filmiku - zdaje się Pleagues miał przydomek "wise" czy coś) ale takich numerów było w TFA sporo głównie z rodzicami Rey. Miałeś specjalnie umieszczone sugestie pod "dziecko Hana", "dziecko Hana i Lei", "dziecko Luke'a", "dziecko Obi Wana".
To była celowa konstrukcja aby dostarczyć materiału spekulacjom fanów. Nic z tego nie brałbym więc za pewnik.

Szczerze mówiąc nie wydaje mi się żeby Snoke miał być kimkolwiek.
Jego wątek w TFA i TLJ jest spójny i odpowiada wątkowi Palpatine'a w Starej TYrylogii.
Najpierw Snoke pojawia się jako wielki hologram w TFA i jest Mistrzem Tego Gościa w Masce po Ciemnej Stronie (dokładnie jak Palpatine w Imperium Kontratakuje) a potem pojawia się w TLJ znów odgrywając rolę Palpatine'a z Powwrotu Jedi. To jest dokładnie ten wątek, pełni dokładnie taką rolę w tej trylogii, nawet ginie z ręki Ucznia gdy chce zabić Tego Dobrego.
I tyle w zasadzie.

Może coś jeszcze będzie z tą postacią, osobiście przypuszczam że może być ojcem Rey.

Nie zdziwię się jeśli okaże się że czy jakoś przez Snoke'a czy Palpatine'a (albo obu) Rey zostanie opanowana przez Dark Side (i może stanie się Głównym Villainem? :) i trzeba będzie ją ratować (of course :)

ocenił(a) film na 2
diablo56

Dali do zrozumienia w komiksie i była to straszna głupota. Epizod XI ma zakończyć sagę Skywalkerów,
tylko że świetnie robi to Epizod VI. Więc nasuwa się pytanie po co ? Co do Imperatora skoro poruszamy tu
kwestie komiksów to od wizji, holokronów, duchów mocy itd. itp. wolałbym chyba wątek klonów taki jak w
komiksie ''Mroczne Imperium'' / ''Dark Empire'' czyli pojawiłaby się tu młodsza wersja Imperatora. Ostatnio
Disney lubi odmładzać aktorów, przykład Samuel L. Jackson w Captain Marvel, więc może i Ian McDiarmid
zostanie odmłodzony ? A co ze Snokiem ? Wyjaśni się że to nieudany eksperyment klonowania Imperatora
który chciał mieć swoją wersje Luke'a Skywalkera.

ocenił(a) film na 1
diablo56

"A po to, że ostatnio dali do zrozumienia, że to on stoi za poczęciem Anakina w ciele Shmi"- mam nadzieję, że czegoś takiego w filmie nie uwzględnią... to już by były kompletnie nierealne bzdury, przynajmniej ja bym tego nie kupiła xD

"To on odpowiada za ta jego złą naturę w duszy"- Anakin nie miał złej natury w duszy tylko wiele czynników zewnętrznych takich jak niewolnictwo, śmierć matki, manipulacje Palpatina, obsesja na punkcie Padme a później chęć władzy i potęgi ( and together you and I can rule the galaxy ) doprowadziły do jego "zguby". Jakby miał złą naturę to by się nie nawrócił

ocenił(a) film na 5
moniarojek1

Po tym co było w zwiastunie i co było we wspomnianym komiksie, niestety wszystko wskazuje, że Abrams idzie tą drogą i będzie próbował wyjaśniać na siłę skąd się wziął ród Skywalkerów.

ocenił(a) film na 1
moniarojek1

Wydaje mi się, że do jego zguby najbardziej przyczynił się strach przed samotnością i przywiązanie, które on rozumiał jako miłość. Jeśli jesteśmy do czegoś lub kogoś mocno przywiązani emocjonalnie, to boimy się tego utracić. Im mocniejsze jest przywiązanie, tym mocniejszy strach, który z czasem przeradza się w złość (np. na myśl, że zostanie nam to odebrane). Gdy to utracimy czuć możemy nienawiść oraz cierpieć. Coś to przypomina czyż nie? ;) Ale tak poza tym zgadzam się, że niewolnictwo, śmierć matki, manipulacje Palpiego (przede wszystkim wmawianie mu jaki to on wyjątkowy i niedoceniany przez Jedi) i chęć władzy (choć ta przyszła później jak już CSM go bardziej owładnęła) także były mocnymi czynnikami tej zguby.

diablo56

Ja mam inną teorię (pasującą do plotki, że fabuła epizodu 9 będzie zawierać "Saga-wide implications") - "Palpatine" to *zawsze* był tak naprawdę Plageuis, w ciele tego pierwszego. W momencie "śmierci" użył Essense Transfer i "opętał" swojego niedoszłego mordercę. Reszta to już historia - wydarzenia znane z filmów.

A snoke to mogło być po prostu kolejne ciało (jakiś przypadkowy "pechowiec"?), które opętał "Palpatine-Plagueis" po śmierci poprzedniego ciała w Powrocie Jedi.

ocenił(a) film na 3
darek_sith

W OT Anakin nie jest żadnym wybrańcem.

ocenił(a) film na 2
darek_sith

No właśnie po co ? Albo inaczej dlaczego ? Ano dlatego że Disney nie ma się pomysłu na Star Wars o czym już
przekonały poprzednie filmy pod jego batutą. Bawią mnie jednak słowa reżysera J.J Abramsa na temat nowego
filmu, bo twierdzi że ten film będzie zwieńczeniem wszystkich epizodów i zamknięciem wątku rodu Skywalkerów.
Tyle że idealnym domknięciem jest ''Powrót Jedi''. A co do zwieńczenia wszystkich epizodów, to się nie uda z wielu
względów. Jednym z nich jest to ze J.J Abrams to wcale nie jest jakiś super reżyser, o czym przekonuje nie tylko to
''Przebudzenie Mocy'' ale też i jego Star Treki.

ocenił(a) film na 1
Rinzler

Powrót Jedi był idealnym domknięciem historii Anakina. Nie mniej, wiem że Abrams jest przeciwnikiem prequeli i obawiam się, że to wpłynie na ich zdyskredytowanie (z resztą już w TFA były tego przesłanki). A tak być nie powinno. Nikt mu nie każe prywatnie lubić prequele ale jako reżyser powinien uszanować całą historię i taką końcówkę zrobić by nic nie zostało zdyskredytowane czy obśmiane. W końcu w fandomie SW są też takie osoby, które prequele lubią.

ocenił(a) film na 7
darek_sith

no właśnie jakby się okazało, że Rey jest ,,tą co ma przyprowadzić równowagę Mocy" to by było fajnie

ocenił(a) film na 3
darek_sith

Mam nadzieję że to to tylko zmyłka. Inaczej to klęska do kwadratu.

ocenił(a) film na 3
darek_sith

A to dlaczego? Przecież w OT Anakin nie był żadnym wybrańcem, a jedynie psem na smyczy Imperatora. Wybrańcy i przepowiednie to wymysł Lucasa z czasów prequeli

ocenił(a) film na 2
wort801

Pytanie tylko czy użytkownicy ciemnej strony mocy mogą się po śmierci materializować w postaci duchów mocy ? Jeśli tak to
zaraz zaczną się spekulacje czemu wcześniej nie zrobił tego np. Dooku. Hologram ? Wątpliwie, pomysł był już wykorzystany
w grze Star Wars: Battlefront II w trybie single player. We wspomnieniach kogoś ? Nie sądzę by śmiech w trailerze a po jego
prezentacji wyjście aktora Iana McDiarmidana do tłumu na Star Wars Celebration miało to sugerować. Raczej wchodzi tutaj
w grę powrót kompletny i dosłowny postaci Imperatora.

Rinzler

Na to wygląda że w nowym kanonie nie mogą być duchami ale w starym kanonie mogli ...No jeśli w postaci fizycznej wróci to co zrobił Anakin w 6 części traci na znaczeniu ..

darek_sith

Co wymagasz po gościu który zniszczył Star Treka. W Star Trek into darkness przecież zgnoił legendarnego Khana.

Aldaron87

wez wyjdz. star trek into darkness to świetny film. a Benedict Cumberbath zagrał genialnie.

ocenił(a) film na 10
darek_sith

Usłyszał śmiech i już gada o zabijaniu 2 razy xDDD

ocenił(a) film na 8
darek_sith

Widzieliście jakąś minutę filmu i już psioczycie. Nikt tak nienawidzi gwiezdnych wojen jak fani gwiezdnych wojen...

ocenił(a) film na 5
sylwia2010r

Lepiej psioczyć na zwiastun, a chwalić film po premierze, niż odwrotnie.

ocenił(a) film na 2
ocenił(a) film na 7
darek_sith

darth maul chodzi dalej, żaden problem palpatine'a i vadera gdzieś tam ukryć , że przeżyli i sobie żyją dalej na resztkach gwiazdy śmierci

ocenił(a) film na 6
darek_sith

Pierwszy raz jednocześnie strasznie wyczekuję a z drugiej strony boję się Star Warsów i głupich pomysłów na które na pewno wpadnie pan reżyser...

darek_sith

A wiesz, że w w legendach czyli wszelakiego typu książkach, komiksach właśnie Palpatine ożył - może George Lucas by go pokazał wcześniej albo nawet w pierwszej części albo i też nie, ale teraz jeśli się potwierdzi pewna teoria to będzie bomba i może dobrze, żę dopiero na końcu jest bo tak to by wszystko nie miało sensu

darek_sith

No teaser nie zachwyca niestety

ocenił(a) film na 1
darek_sith

Najlepsza wieść z tego trailera to: "The Saga comes to an end"

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones