i Orbital - Halcyon On and On na początku genialnie wprowadza do filmu :)

Zgadzam sie, lepiej pasuje jednak okreslenie electro, techno to umpa umpa ze slabym spiewem:P

byłam zachwycona muzyką w tym filmie głównie prodigy:) gdyby film był ciut lepszy dałabym 10 :)

Film się zdezaktualizował nieco, ale muzyka jest wieczna :) nie ważne czy to będzie Bach czy The Beatles czy też Prodigy. Za 100 lat zostanie po XX wieku kilkadziesiąt dobrych filmów wartych zapamiętania i cała masa wspaniałej muzyki.

Wypowiadasz się na tematy o których masz mgliste pojęcie.

Techno ze śpiewem?

Absolutnie genialny soundtrack. Wracam do niego równie często jak to ścieżki z pierwszej części Matrix'a.

Urban Dance Squad - Demagogue :)

UDS tak, ale Good Grief kolego :) Dostałem (na życzenie) ten soundtrack na 18 urodziny w '97 - jedna z tych niezmiernie porysowanych płyt która działa do dziś, mimo słuchania latami. Fantastyczny soundtrack (btw w ogóle nie gustuję w takiej muzyce poza tą płytą), cyklicznie wraca do kolejnych odsłuchów u mnie, film jako rozrywka ponadczasowy jak dla mnie. Mess with the best, die like the rest, ale kto to dziś pamięta hihi

Aaa faktycznie, jak mogłem się pomylić? ;) W każdym razie dobra muza. Okres Clawfinger, Dub War, Dog Eat Dog, Downset i Bio. Spoko czasy...

Muza oczywiscie wymiata ;D Jak dla mnie, film to rowniez klasyk xd