Dla młodszego pokolenia (bo moje to pewnie na pamięć zna) - po prostu przekonajcie się sami. Takiej obsady (złote czasy polskiej kinematografii, gdyby dodać 3-4 nazwiska, byłby max; choć i tak GWIAZDA w każdej roli), fabuły, dialogów próżno szukać gdziekolwiek. Jeden z najlepszych filmów rozrywkowych w historii (nie tylko polskich). I ta pani Kwiatkowska, Wiśniewska... o innych to już nawet nie wspomnę. 9/10 (tylko dlatego,że trudno dać dyszkę). Cudowna rozrywka... choć widziałem milion razy. Kto nie widział...niech nadrabia jak najszybciej.
Widziałem ją zarówno w "Kobrach", u Barei, jak i w "zwykłych" produkcjach.. Niedoceniona chyba trochę jak p.Chamiec. A ten paluszek na moment przy policzku w piosence "Czy ja nie jestem fotogeniczna?" :) Boska Bzibzieńka :)
"...gwiazda kinematograficzna..." świetna piosenka :) Ale młodzieży nie przekonasz, mają swoje nowości i raczej nie lubią retro, tak jak my z pokolenia X :)
Pewnie kiedyś w końcu i oni dostrzegą i docenią... chociaż szkoda,że pewnie zaledwie promil widowni. Dobrze,że Kultura przypomina, zarówno takie perełki, jak i Kobry... dla takich zgredów jak my (nie obrażając, rzecz jasna :D) trochę przyjemności bez konieczności przeszukiwania zasobów Internetu (bo Teatru z serii "Kobry" na szczęście mam chyba wszystko na dysku..