http://naekranie.pl/aktualnosci/box-office-han-solo-gwiezdne-wojny-historie-klap a-bardzo-rozczarowujacy-wynik-3210830 filmu jeszcze nie widziałem, ale coś w tym jest że promocja filmu była słaba oraz wielu nie akceptowała wyboru Alden Ehrenreich na Hana Solo. Nie można też zapomnieć o problemach przy produkcji filmu oraz o dużej konkurencji ( nie każdy ma tyle kasy żeby iść do kina na 3-4 filmy w krótkim czasie). Jako fan wołałbym teraz film o Obi-wanie lub o Boba, a Solo sobie odpuszczę i poczekam na wydanie DvD, pierwszy raz nie mam chęci iść do kina na SW. Dawać Kotora..:)
raczej głowny powód to że nikt o ten film nie prosił. no i bojkot fanów po TLJ. domagają sie zwolnienia Kennedy ze stanowiska szefowej Lucasfilmu.
Box Office: Słaby drugi weekend Hana Solo. Gorzej od trylogii prequeli
http://naekranie.pl/aktualnosci/box-office-slaby-drugi-weekend-hana-solo-gorzej- od-trylogii-prequeli-3229252
ło panie. to jest katastrofa. jesli zakończy z ok 350mln, to Disney straci na tym filmie 100-150mln. plus koszta marketingu- ciul wie ile mogły wynieść, dajmy na to 50mln (marketing TFA kosztował 250mln)
W tej wpadce Disneya liczę że przemyśli kolejne filmy SW, z czego co zauważyłem mało kto czekam na solo. Nadal większość chce czasy starej Republiki, Obi-wana, Boba Fetta. Oczekiwania fanów to jedno ale promocja też jakoś słaba nie miałem ochoty iść na Solo (a zawsze byłem w kinie na SW).
100mln piechotą nie chodzi. nawet dla takiego giganta to bolesna strata. na pewno coś zrobią, pytanie tylko co. pierwszą decyzją powinno być usunięcie Kennedy i ludzi ze story group.
Dlaczego tak wiele osób mówi, że Solo radzi sobie "gorzej od Prequeli". Prequele były ogromnym kasowym sukcesem, cokolwiek hejterzy mówią. Jeżeli uwzględni się inflację to boxoffice TPM wynosił jakieś 1,5mld; AOTC 900mln; ROTS 1,01mld. Prequele były w znacznie mniejszej liczbie kin i nie było opcji takich jak 3D itp., które nabijają boxoffice współczesnym blockbusterom.Prequele również miały znacznie mniejszy budżet (nawet jeżeli uwzględni się inflację).
Niestety, pewnym osobom, które bezmyślnie powtarzają jakieś zasłyszane, przeczytane formułki pełne bzdur i fałszywych danych, tego się nie przetłumaczy. ;) Oni wiedzą "swoje".
Wielcy znawcy, bo obejrzeli kilka recenzji hejterów, którzy szmacą Prequele na lewo i prawo, a później powtarzają pół-prawdy i wierutne kłamstwa jak te barany (przepraszam za rant :D). Wystarczy chwila by znaleźć informację, że TPM i ROTS były najbardziej dochodowymi filmami w 1999r. i 2005r. Natomiast AOTC przegrał tylko ze świetnym Spidermanem. Jednak trzeba hejtować Prequele żeby wywyższać to co serwuje nam LucasFilm od 2015r.
Tak to prawda , termin zły , mogli przesunąć na grudzień , no i brak odpowiedniej kampanii reklamowej , a i jak wspomniałeś nikt tak bardzo nie interesował się tym filmem ( ja nawet nie miałem żadnych oczekiwań , a na film poszedłem bo to Star Wars :) i kasy dużej z tego nie będzie . Ale wracając do filmu , jak tak poszedłem bez oczekiwań to wyszło nawet dobrze , wiadomo Alden to nie Ford i wiadomo że nikt tak dobrze Solo nie zagra , ale czasami przy niektórych scenach ( według mnie oczywiście ) przypominał Forda a to jest już coś . Ale skoro ty również nie masz większych wymagań , to może również tobie przypadnie do gustu i może jednak warto pójść ;) .
Wolę poczekać na DvD, poza tym kasę trzymam na Upadłe Królestwo, a wcześniej byłem dwa razy na Avengers i nie żałuje ( nawet myślę czy iść 3 raz)
Ja byłem raz :) , ale rzeczywiście Avengers są chyba największym sukcesem Marvela i chyba będą najlepszym filmem tego roku ( a Oskary posypią się na pewno ) .
Box Office: Klapa Hana Solo jest pewna. Będzie kiepski drugi weekend
http://naekranie.pl/aktualnosci/box-office-klapa-hana-solo-jest-pewna-bedzie-kie pski-drugi-weekend-3222472
No cóż według mnie film na to nie zasłużył , ale może dzięki tej sytuacji Disney zainteresuje się wreszcie Starą Republiką , bo puki co to wygląda tak jakby Disney bał się tego okresu " jak diabeł wody święconej " .
Ufam na słowo jeśli chodzi o Solo, a Stara Republika co było w grach, w komikach to moje marzenie :) no może też być tak jak w grze o tron ..Galaktyka podzielona na dwie części, na imperium Sithów i Republike. Samo imperium Sithów mogłoby być podzielone i zwalczać siebie nawzajem, aż pojawi się sith, który to wszystko ogarnie. Materiał na wiele filmów, niech dają Starą Republikę. :)
No tak ale najpierw wojna i wielkie zwycięstwa Sithów i będziemy mogli przejść do walk wewnętrznych ( Gra o tron ) gdzie różni lordowie którzy wsławili się w wojnie tworzą frakcje i tak jak w grze o tron ( czyli morderstwa , zmiana imperatora co pół roku , spiski , i kompletny brak zainteresowania co robi republika :) też tak jak w okresie Dominatu w Imperium Rzymskim ), i przeznaczanie środków do walki z republiką na własne wojenki , republika to wykorzystuje następuje seria ofensyw toczą się bardzo ciężkie walki ( taki front zachodni z WW1 ) Sithowie się cofają ( w tym czasie żołdactwo zabija bardziej zdolnych dowódców ( no bo jak Sithowie się wycofują , to trzeba zmienić dowództwo , bo to nie wina braku zaopatrzenia i kryzysu na tyłach ) i wybierają najgłupszych z pośród siebie bo ten ma tyle wpływu a tamten tyle ) , w związku z tym Republika zdobywa coraz więcej planet w tym te które tworzą gospodarkę imperium , sojusznicy Sithów przechodzą na 2 stronę , Sthowie na wyżynach władzy nie interesują się wojną tylko ciągłą walką o wpływy i władze , no i tu pojawia się Bane który swoją taktyką zatrzymuje ofensywy Republiki ( z wielkim trudem bo nie ma zaopatrzenia i środków na wojnę w przeciwięstwie do Republiki , a dlaczego nie ma bo wszystko poszło na walki wewnętrzne ) wiec republika tworzy blokadę by by pokonać imperium głodem , mija jakiś czas jest jeszcze większy bałagan w Imperium np Bane widział by że "padawani " sithów mordują siebie nawzajem za przysłowiowy " gwiezdnowojenny" chleb ( a wiadomo ze jak żołnierze walczą o chleb to jest już koniec ) i tam może poznać swoją uczennice z legend która wydawała się martwa ( no bo jak jest głód to ludzie umierają na ulicach tylko wtedy film musiał by być od 18 ) ale gdy większość sithów się wybiła ona nagle przyciąga miecz i zabija tego który wygrał ta walkę i zdobywa pożywienie ( i w tym momencie Bane tworzy zasadę dwóch i przystępuje do tworzenia planu ) , dogaduje się z republiką ( Jedi mogą się sprzeciwiać ale wojna nawet dla zwycięscy to koszta ) która w zamian za zniszczenie sithów przekazuje naszemu Lordowi dostęp do archiwów jedi ( bo żeby stworzyć taką broń trzeba mieć dostęp do nie tylko wiedzy sithów ale i jedi ) , i tu Bane żąda bezpieczeństwa dla siebie i swojej uczennicy ( no bo Jedi znają treść zasady w ep 1 , a skąd bo zawarli układ że Bane wraz ze swoją uczennicą będą mogli się wycofać , no bo na logike jak 2 sithów pokona 10 tyś Jedi , taka geneza upadku Jedi : ) plan zostaje zrealizowany Imperator obecny zgadza się na plan Bane ale nie zna szczegółów :) ( niczego nie podejrzewa bo bardziej boi się ze jeśli nie będzie miał zwycięstwa to jutro kto inny może siedzieć na tronie ) plan się udaje , zakon zostaje zniszczony , a ci którzy przeżyli ( oprócz Bane ) są wieszani jako przestępcy wojenni ( a kto zwycięscy zabroni :) , świątynia Sithów zostaje zburzona , archiwa przeniesione do świątyni Jedi a Republika ogłasza koniec zagrożenia ze strony Sithów i wieczny pokój , a w tym czasie na obrzeżach galaktyki Bane szkoli swoją uczennice tłumacząc jej zasadę 2 oraz to ze dziedzictwo które stworzył kiedyś ponownie odda galaktykę w panowanie sithów . Tak bym to widział , wiem ze to nie możliwe żeby wszystkie moje oczekiwania pojawiły się w filmie , ale będę już bardzooo zadowolony jeśli te filmy w ogóle powstaną , ale pytanie czy się doczekamy ?
Trochę zmienię temat
[E3] Star Wars: Jedi Fallen Order – nowa gra w przyszłym roku
http://naekranie.pl/aktualnosci/e3-star-wars-jedi-fallen-order-nowa-gra-w-przysz lym-roku-3246898 ale nie ukrywam że wołałbym film o tym, ale że strony Imperium.
Czyli polowanie na ocalałych Jedi , interesujące . A w sprawie filmu poruszyłeś ciekawy problem , film o bohaterze z tej 2 strony to było by ciekawe , ale według mnie niemożliwe ponieważ po pierwsze jeśli film miałby się udać musiałby być od 16 w górę , a to odbiera widzów i dochody , po drugie Disney boi się nowych perspektyw ( według mnie , oczywiście :) ) i trzyma się tylko Starej Trylogii lub idzie w przyszłość . A po trzecie Disney ma nawyk do wybielania (nieco ) złych ( np" Czarownica" ) co może popsuć cały odbiór . A główny powód jest taki że oprócz fanów i producentów gier nikt na to nie wpadł ;) .
Ja także byłem na tym filmie raz na seansie w kinie . I nie wiem jak ty ale autor tematu nie powinien polegać na słabych wynikach na box office
"Ja także byłem na tym filmie raz na seansie w kinie ". Może nie powinieneś jeszcze chodzić na filmy kategorii PG-13 ?
''Może nie powinieneś jeszcze chodzić na filmy kategorii PG-13 ? ''
Uważasz pewnie niedowiarku że ,na filmy tego typu jestem za młody ?? . Jak tak to błaźnisz sie , i to koncertowo .
''termin zły ''
DC ponosi za to wine bo zarezerwowało grudzień na film pt Aquaman .
Też nie mam ochoty iść do kina na Solo. Obecnie czekam na premierę Jurassic World: Upadłe Królestwo.
No muszę przyznać że Upadłe Królestwo zapowiada się na dobry film. Czuję że film zarobi sporo kasę. :)
No nie tylko kasa i oceny też takie sobie, wiec czemu najlepszy od czasu Zemsty Sithów ? to tylko twoja opinia obleh :)
Podaj jedną rzecz która w tym filmie Ci się nie podobała?. Film jest bardzo spójny i nie ma w nim takich słabych scen jak kasyno w Ostatni Jedi, komputerowy Tarkin, czy Rey wymiatająca mieczem bez szkolenia. Konkretnie, na temat i z klasą jest to nakręcony film.
Łotr 1 i Ostatni Jedi tak samo nam się podobał. Han gorszy nie jest, a ta ocena 7,1 to pomyłka. Alden zagrał młodego Solo idealnie. Ciężko o lepszy film rozrywkowy w tym roku będzie.
W sprawie Avengers mamy inne zdanie, dziwi mnie fakt że oceniasz Avengers prawie tak samo jak ligę..Trudno ?? od Avengers raczej nie jest lepsze a zaraz w kinach Jurassic World: Upadłe Królestwo. Sorry obleh ale w tej sprawie nie znajdziemy porozumienia.
Chyba jednak "Łotr 1" to najlepsza część od czasów najlepszej "Zemsty" :) Szkoda tylko, że Han Solo dostaje rykoszetem za gniot gniotów jakim był TLJ.
Zgadzam się. Z jednej strony szkoda mi akurat Hana Solo, bo na taki wynik nie zasługuje - z drugiej strony taki policzek ze strony fanów w twarz LucasFilmu był potrzebny. Jednak wolałabym, by to dziewiątka dostała po pysku. O ile po TFA fabułę Sequeli dało się odratować na mnóstwo sposobów, tak po TLJ już nikt nie jest w stanie uratować tej badziewnej, remakowej trylogii. I zdaje mi się, że po tym co się stało w ósemce to raczej zawiedzeni fani nie mają na co konkretnego już czekać... Ale w przypadku dziewiątki dość długi odstęp czasowy i zapewne tym razem świetna już promocja może sprawić, że finansowej klapy tym razem nie doświadczą.
Disney sam sobie robi pod górkę z filmami Star Wars niestety na chwilę obecną poziom jest mocno nie równy, trylogii raczej nie uratują no chyba że stanie się cud i Abrams naprawi to co spieprzył bo bądzmy szczerzy Abrams może to zrobić, ale na jaką skale to zrobi i czy w ogóle zrobi...
Na dzień dzisiejszy mamy
Mimo wszystko schematyczne TFA przez co film miesza się z średnią oceną
Niezły Łotr 1
Średni TLJ
Bardzo dobry Solo... Tak naprawdę chyba spin offy są nadzieją uniwersum.
Epizod IX nie doświadczy klapy finansowej, chociaż mamy na 2019 rok dosyć pewną konkurencję np. Wonder Woman 2 choćby i nie tylko... trudno wywnioskować, epizod IX jest bardzo oczekiwanym epizodem Star Wars mimo rozczarowań TFA i TLJ
Nie dziwi mnie słaby wynik tego filmu (jak dla mnie będącego na dobrym poziomie) zważywszy na fakt, że:
a) premiera praktycznie zbiegła się w czasie z innymi blockbusterami ("Avengers IW", "Deadpool 2" a za moment "Jurrasic Park: Upadłe Królestwo");
b) ludzie jeszcze nie ochłonęli po "Ostatnim Jedi" (mnie się film bardzo podobał, ale jak widać bardzo podzielił widownię; za szybko wypuszczono kolejny film);
c) spore grono osób postanowiło zbojkotować tę produkcję;
d) Han Solo to niewątpliwie ciekawa postać, ale chyba wielu osobom przejadło się eksplorowanie postaci z OT (ja też o wiele bardziej wolałabym zobaczyć coś z Legend albo ze Starej Republiki);
e) stosunkowo słaby marketing (o filmie w sumie zaczęto pisać/mówić dopiero na 2-3 miesiące przed premierą - sama wcześniej nie wiedziałam nawet, że coś takiego kręcą).
Niezła hydrozagaka, bo film naprawdę dobry. Raczej zrobili błąd z terminem premiery. Star Wars to jednak zimową porą najlepiej działa.
Ja też byłam święcie przekonana, że film trafi do kin w grudniu (tak jak sequele i "Łotr"). Myślę, że wtedy z pewnością zarobiliby więcej.
Możliwe, że Disney testował możliwość wypuszczania większej ilości filmów ze SW niż jeden na rok, stąd zmiana terminu premiery. Oczywiście zależne to było też od tego czy Howard się wyrobi - zdążył, ale na przygotowanie promocji nie było już czasu, a przez dokrętki pewnie i pieniędzy :D takie są moje przypuszczenia.
Wort ja bym filmu tak nie skreślał z od razu... Wszak wynik finansowy pozostawia wiele do życzenia ale kasa nie zawsze jest wyznacznikiem jakości filmu. Dla porównania zmierzch saga zarobiła na siebie i kontynuacje zdobyła jakieś tam fanki z piekła rodem... Czy to oznacza że zmierzch jest dobrą serią? Nie...
Jak dla mnie nie ma źle a duży wpływ na niski zarobek to jest tylko i wyłącznie okres letni
Znalazłem kino w Holandii wreszcie jak i również czas i idę dzisiaj na Hana Solo się zobaczy czy 10 € warte tego filmu
Wybierz się do kina :) Wort nie pożałujesz :D - Nie jest to poziom Imperium Kontratakuje czy Powrót Jedi ale to wciąż coś wspaniałego. Jest klimat no i Sokół Millenium epickie sceny :)
Tak jak wcześniej było napisane, że to raczej wina daty premiery i trochę tego, że nikt nie spodziewał się dobrego filmu, zwłaszcza po ogłoszeniu obsady na Hana, ja też byłam w tej grupie. Też mi nie chciało się iść, zwłaszcza, że byłam świeżo po Deadpoolu i nie liczyłam, że Solo będzie choć w połowie tak dobre. Ale poszłam! I dostałam więcej niż przypuszczałam, a bawiłam się porównywalnie jak na DP2 :D Oj... jakby mieli taki marketing jak Deadpool to zarobiłoby więcej. Te kradzione plakaty fajne były, ale niestety kradzione, nawet nie chciało im się przy plakatach wysilić... żeby były ciekawe i oryginalne. Także marketingowcy dali ciała i wina daty premiery, myślę, że w grudniu mieliby lepszy wynik. A teraz właśnie Deadpool, Avengersi, zaraz Jurasic World. Za dużo blockbusterów w jednym czasie.