PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=491610}
6,5 7,7 tys. ocen
6,5 10 1 7651
4,8 5 krytyków
Handlarz cudów
powrót do forum filmu Handlarz cudów

nie ma co szukać jakichś powodów dla których warto byłoby ten film oglądać. na pewno najmocniejszą stroną będzie koncertowa gra Borysa Szyca. z drugiej strony scenariusz pełen jest nielogiczności i błędów a fabuła sama jako taka mało wiarygodna i po prostu nierealistyczna. przyznać muszę jakkolwiek, że bardzo dobry jest początek filmu, wprowadzające dwadzieścia kilka minut, które przedstawiają głównego bohatera - cwaniaczka, pijaczka i zakompleksionego outsajdera. "Handlarz cudów" po tym dobrym wstępie przechodzi do istoty - staje się filmem drogi, od tego momentu zaczyna się kaszanka i nudy. widać spore podobieństwo z filmem Tomasza Wiszniewskiego z 2007 roku - "Wszystko będzie dobrze" - też film drogi, też pijak za kółkiem i też znaczący motyw Matki Boskiej. ale różnica zasadnicza, bo tamten film po pierwsze był z większym "jajem" robiony i po drugie był dużo bardziej wciągający i wzruszający (aczkolwiek też niezbyt realistyczny).

ocenił(a) film na 5
sten44

Mnie rola Szyca wcale nie zachwyciła, a sam film też jakiś taki nudnawy. Choć tematyka dla mnie osobiscie ważna, ponieważ sam kiedyś tkwiłem po uszy w chorobie alkoholowej, więc i mój odbiór filmu z pewnoscią będzie się różnił od odbioru osoby zdrowej. Jak dla mnie w mało sugestywny sposób ujęty problem alkoholizmu, widziałem już dużo lepsze filmy o tej tematyce. Poza tym nie przemawiają do mnie takie sentymentalne ''chwytacze serc'', stąd też ocena filmu jako całości raczej niska.