PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=314849}
6,6 1 711
ocen
6,6 10 1 1711
Hannibal największy koszmar Rzymu
powrót do forum filmu Hannibal - największy koszmar Rzymu

Masa uproszczeń historycznych mnie niesamowicie wprost ubodła. Wiem, że to nie dokument stricte historyczny, ale oddanie większej wierności historycznej były zdecydowanie in plus...
np polewanie skał wrzącym winem (Hannibal kazał torować przełęcze wrzącym octem, kto chciałby marnować wino, które mogło być lekarstwem podczas kampanii, na rozbijanie głazów), wizyta Warrona w Nowej Kartaginie (?), Fabiusz Maximus wstawiony w scenę z togą przed punicką radą starszych oraz co już mnie po prostu rozłożyło to... Scypion -> blondyn (???).
Mimo wszystko, niektóre elementy bardzo mi się podobały - zawarcie sceny z pierścieniami wysypanymi przez Magona czy tekst Maharbala o "nieumiejętności wykorzystania zwycięstwa" przez Hannibala były bardzo pozytywnymi szczegółami, które wywindowały moją ocenę na 5 :)

ocenił(a) film na 7
Lurtz

Uproszczenia są konieczne, bo jak sam zauważyłeś nie jest to dokument, ale moim zdaniem i tak pod względem wierności historycznej ten film plasuje się wysoko. Przebieg kampanii Hannibala ogólnie oddany jest bardzo dobrze, pokazane, lub wspomniane są najważniejsze wydarzenia. Budżet nie pozwalał niestety na więcej batalistyki, ale to co jest też prezentuje się nie najgorzej.
To, że niektóre postaci pojawiają się w sytuacjach, w których w rzeczywistości nie brały udziału wynika z prostego faktu, że nie było sensu wprowadzać do fabuły tylko na potrzeby jednej sceny dodatkowych bohaterów, o których i tak szybko by zapomniano. Dzięki temu zabiegowi widz ma okazję poznać Warrona i Maximusa wcześniej i wyrobić sobie o nich już jakąś opinię. Mnie takie odstępstwo nie razi, bo nie wypacza istoty wydarzeń, a służy dramaturgii. Co do Scypiona - nie pamiętam gdzie, ale czytałem kiedyś, że chyba faktycznie był blondynem (zanim wyłysiał ;)) ale nawet jeśli nie, to czy to ma aż takie znaczenie?

Lurtz

"niektóre elementy bardzo mi się podobały - zawarcie sceny z pierścieniami wysypanymi przez Magona"
Na fanie filmu (zgaduję po awatarze), w którym jest tylko jeden pierścionek, ta scena musiała faktycznie wywrzeć oszałamiające wrażenie:) Nie zmienia to faktu, iż to właśnie dla filmu "Władca pierścionka" wydaje się być stworzona ocena "średni":)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones