W odróżnieniu od "Milczenia..." agentka Starling jest zagrana rewelacyjnie. Piękna Julianne Moore doskonale zastąpiła anemiczną i mało wiarygodną Jodie Foster. Hannibal Lecter (A.Hopkins) pokazuje tu jeszcze bardziej "mroczną stronę swojej mrocznej strony". Scena , w której jego ofiara zjada swój własny smażony mózg...
więcejBrakuje Jodie Foster oczywiście, a poza tym mam tylko zastrzeżenia do sceny z Rayem Liottą... i jego mózgiem - wg mnie to już przesada. Ta scena miała chyba na celu tylko obrzydzenie, nic więcej, takie jest moje zdanie
Musze przyznać, że bardzo się rozczarwałam. Spodziewałam się czegoś co będzie godną kontynuacją a spotkałam się z niezbym wymyślna fabułą. Lecter nie jest juz tak przerażający jak w pierwszej części wyglada raczej na pogodnego dziadziusia niż na kanibala, a Moore była bez wyrazu i jakas taka sztuczna i mało...
ze film będzie tak wyglądał czyli nudno wszystkie wydarzenia identyczne jak w ksiązce (fabuła ksiązki już wygląda jak scenariusz)
tylko sie nie spodziewałem że zepsuje się zakończenie przemieni sie na takie oklepane (szczęśliwe dla głównej bohaterki a złoczyńca i tak ucieka)
nie spodziewałem się też ze średnia...
Książkowe zakończenie mnie rozczarowało, Harris mógłby napisać na końcu 'i żyli długo i szczęśliwie'. W filmie finał jest ciekawszy, oryginalniejszy.
Po prostu średniak. Scott wiedział, że kontynuacja "Milczenia owiec" na takim samym poziomie jest bardzo trudna do zrealizowania. Zwłaszcza, że sir Anthony już mocno się postarzał i nie ma tego zwierzęcego błysku w oku, co kiedyś. Dlatego wypada tu niekiedy niezamierzenie komicznie, ale przynajmniej nie przesadza z...
Oglądając Milczenie owiec, historia Clarice Starling i dr Hannibala Lectera zafascynowała mnie. Sięgnęłam więc po książkę, która jest OK. Potem natrafiłam ,nie wiem w którym numerze Focusa na dodatek film 'Hannibal' wiedząc , że to kontynuacja , kupiłam ,bo nie mogłam się doczekać co będzie dalej i.... po obejrzeniu...
więcej
toporna nudziawa
może był by lepszy z judy foster choc nie wiem
kiepskie zakończenie lepsze było w ksiązce
nie jest to to samo co milczenie owiec ale jednak jest to moim zdaniem dobry filma a juz napewno warty obejzenia...
ta julianna moore jakaś taka drętwa. szkoda, że jodie foster nie chciała znowu zagrać agentki stirling:/
Musze przyznac, że się zawiodłam. Po obejrzeniu "Milczenia Owiec" - które było dobre myślałam, ze kolejną częśc nakręcą naprawdę dobrze. Czytając Hannibala każda strona odkrywa umysł seryjnego mordercy, psychopaty o skłonnościach do kanibalizmu. Przyznaję, że w filmie plus dla Anthonego Hopkinsa, który wcielił się w...
więcej
Uwielbiam muzykę z tego filmu. Uwielbiam Julennae Moore w czarnej sukience, Krendlera jedzącego własny mózg ;) i widok Masona Vergera spadającego do zagrody na spotkanie ze świnkami ;)
Ten film to prawdziwe dzieło sztuki, dla mnie nieporównalnie lepszy jest od "Milczenia owiec". Polecam!!!
Jak to kogoś interesuje, to informuję, że założyłam forum poświęcone Gary'emu Oldmanowi (ponieważ żadnego innego, jemu poświęconego, nie znalazłam)!
Jego adres to: http://www.garyoldman.fora.pl
Jest to dopiero jego początek, dlatego nie przerażajcie się panującą tam pustką... zamiast tego pomóżcie je rozruszać!;D...
ale plus za Julianne Moore, dla mnie jest zdecydowanie lepszą Starlin niż Jodie Foster. A sam film? Hmmm, mam mieszane uczucia. Za to scena kolacji z mózgu po prostu rozwala!
Uwielbiam filmy z Hopkinsem, swietny aktor. Mi sie film podobal, chociaz nie twierdze, ze jest lepszy od pierwszej czesci, bo nie jest. Nie ma to jak swietnie zagrana rola przez pania Foster. pozdrawiam.:):):)