Jaka waszym zdaniem jest najlepsza scena z tego filmu?? Scena z mózgiem wymiata i jeszcze jedzonko w samolocie.
To proste. Tej historii nie da się zekranizować jako thrillera, który trzymałby w napięciu jak "Milczenie..." czy "Czerwony..."
Wie to każdy kto przeczytał książkę Harrisa. Fabuła jest tak skonstruowana, że czytając robi ogromne wrażenie ale oglądając staje się tylko groteskową historyjką.
Scott odwalił kawał...
Tak dobry reżyser, a tak kiczowaty film! Juliane Moore, którą nie zbyt darzę sympatią gra tu (łagodnie mówiąc) kiepsko. Jodie Foster jest o niebo lepsza! Nudny film i tyle.
Spodziewałem sie czegos lepszego z poczatku film jest niezly a potem z minuty na minute coraz bardziej gniotowaty:( A koncowke to juz naprawde odwalili
Pare razy naprawę nieźle wiało grozą,ale w całym filmie zabrakło napięcia i ciekawej,wciągającej historii,przez co miejscami nudził.Warta uwagi muzyka Zimmera,ale to przecież przy nim standard:) 7/10
W'red dragon' wrożka zebuszka,a w 'milczeniu...' bufflo bill...to byli psychole i dobrze konstrastowali z Lecterem,a natomiast mason verger kreowany przez Oldmana{w koncu to dobry aktor,ale i tak nie widac jego twarzy] tutaj zawiódl jak cała ta postać....w tamtych częściach zwiedzamy chore umysły i mieszkania innych...
więcej
Zaskakujące zakończenie, dość tajemnicze jak na 2 część milczenia owiec. Do julianny moore można sie przyzwyczaić gra równie dobrze.
Zaś rola samego lectera jest ... mmm... nieziemska prawda?
tajemnicza a zarazem tak brutalna.
No cóż, troche drastycznych i nie przewidzianych scen.
Ludzie skaczą na ten film a według mnie nie jest tak źle. Julianne Moore nie jest Jodie Foster itak jak ja nie jestem Nicole Kidman. Porównując obie aktorki rzeczywiście Clarice z "Milczenia owoec" była bardziej przekonująca, ale nie było w "Hannibalu" aż tak źle. Kolejny problem, to przeciwnik Hannibala - brak tu co...
więcejNIe wiem czemu wam sie tak nie podoba ten film jak dla mnie jest to najlepsza z czesci.Wczoraj zrobilam sobie "Dzien z Hannibalem Lecterem" obejrzalam wszystkie 3 czesci juz po raz kolejny z reszta i Hannibal rzadzi.Caly czas trzyma w napieciu,nawet nie wiadomo kiedy czas mija ogladajac ten film.Najgorszy jest Czerwony...
więcejO wiele gorszy od MILCZENIA OWIEC ale generalnie nie jest taki zły. Niektóre sceny są obrzydliwe, ale to mi w ogóle nie przeszkadza.
znowu nie obejrzalam do konca filmu bo nagralam na video ,a ty znowu w temacie zdradzasz w chamski sposob co sie bedzie dziac dalej w filmie.a ja to znowu przeczytalam!tego juz za wiele...
Oglądnąłem w końcu...i zawiodłem się zupełnie. Choć film jest poprawny, nawet zwarty jeśli chodzi o scenariusz to juz jeżeli chodzi o sens tej historii to dno Rowu Mariańskiego. Najlepsza wg mnie powieść zostala do cna sprofanowana nieudolnością pokazania psychiki Lectera, jego prawdziwej osobowości, którą tak...
jak dla mnie niektóre sceny były zbyt brutalne, ale to kwestia płci :) ogólnie film dobry, trzyma w napięciu
Uwielbiam Ridleya Scotta, jest mistrzem w malowaniu obrazem, tworzeniem klimatu ... Tu nie ma nic ze Scotta, film wygląda jakby był kręcony od niechcenia, zero klimatu, fatalnie dobrane światło, tragiczny scenariusz. Hopkins jest najlepszy-robi z siebie autoparodie, czyli doskonale wpasowuje się w ten okropny film....
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie jeden mały szczegół burzący cały klimat - Julianne Moore. Ona w ogóle się nie nadaje do tej roli. Gdyby to była znowu Jodie Foster myślę, że ten film byłby "pełniejszy".
Oglądając ten film co chwilę zadawałam sobie pytanie... czy to naprawdę ten sam Hannibal co w "Milczeniu owiec"? Niektóre kwestie po prostu nie pasowały do niego.... Oczywiście Anthony Hopkins jest w tej roli świetny, chyba tylko dlatego warto obejrzeć ten film. Wielką według mnie porażką jest ten film bez Jodie...
warto obejrzeć ten film choćby ze względu na Anthony'ego Hopkinsa w roli Lectera. A szczerze mówiąc, tylko z tego względu. Jest on tak cudownie diaboliczny, tak uprzejmy, a zarazem okrutny, że po prostu chce się go oglądać wciąż. A w jednej scenie taki wzrok ma straszny, że ciarki po plecach chodzą. Ach! Poza tym...