najlepsze postaci i aktorzy - idealnie ucierają nosa gówniarzowi Potterowi, który w serii jest pępkiem świata...
aa no i oczywiście Voldemort grany przez Fiennes'a coś pięknego -tylko zabili go tym dubbingiem ;(
no dubbing jest straszny,
głos Voldemorta powinien być niski i straszny zarazem, a jest piskliwy;/
Fakt. Dubbing z mikro-wyjątkami jest totalnym nieporozumieniem. A dubbing Snape'a!!!!!!!! Zgrzytałam zębami...
Filmy tracą na dubbingu 50%, więc nie wiem po co je oglądacie w takiej wersji, chyba tylko po to, żeby potem narzekać.
A co do głosu Voldemorta, to jest świetny. Ralph Fiennes oddaje w 100% charakter tej postaci.
poszłam na film z dubbingiem ponieważ w moim mieście nie było seansu z napisami... co do Ralph'a to zgadzam się z tobą jest genialny w tej roli ( ja akurat pisałam o dubbingu-ktory byl tak straszny ze mialam ochote wyjsc z sali )
Wiem że pisałaś o dubbingu, ale napisałem to dlatego, że niektórzy obniżają ocenie filmowi / aktorowi za dubbing, co jest niedorzeczne.
PS: Cóż to za kino, które nie puszcza seansów z napisami, gdy jest taka opcja :P To jest nieszanowanie klienta.
Muszę sobie zobaczyć jakąś próbkę dubbingu Voldemorta, ciekawi mnie co to wyszło.
to kino to Helios -btw nie wiem dlaczego nie puszczali pottera z napisami bo np 6 byla do wyboru- mam nadzieje ze sie poprawia
Dla mnie w całej tej produkcji filmowej najlepiej sprawdza się Bellatrix, Pani Weasley, Snape... No z pewnością więcej osób, Hermiona też gra świetnie, ale Radcliffe to mnie po prostu osłabia, zresztą jak czytałem książki HP to Harry'ego nigdy nie lubiłem. Zawsze wolałem innych bohaterów
Daniel pasował mi tylko do dwóch pierwszych części, wtedy naprawdę mi się tam podobał (tzn jako Harry).
Emma jest ok. Sądzę, że i tak nie znalazłby się nikt lepszy na to miejsce. Co do Ruperta i Toma to ja ich obu uwielbiam, każdy z nich ma taki swój klimat. Aktorzy grający Snape i Bellatrix są bezbłędni. Ile ja bym dała, żeby grać tak jak oni... Cudowni!
Dla mnie Potter jest i w filmie i w książce takim małym dzieckiem co nie wie gdzie jest co ma robić i taki nierozgarniety wogule... oprócz końcówki 7 części... Za to ubóstwiam Bellatrix i Snape, a Voldemort w 7 części w dubbingu mówi jak jakiś gej, dlatego musze pójść jeszcze raz ale z napisami ;)
Jak dla mnie to niemal cała obsada HP jest mistrzowska i albo mieli wielkie szczęście przy wybieraniu albo naprawdę znają się na rzeczy. Rupert i Emma wyrobili się przez te lata i teraz ogląda się ich z prawdziwą przyjemnością. Alan Rickman, Maggie Smith, Helena Bonham Carter, Ralph Fiennes, Imelda Staunton, Gary Oldman, czy nawet epizody takie jak Bill Nighty albo Helen McCrory, wszyscy trzymają wysoki poziom.
Dokladnie,Alan Rickman i Helena Bonham-Carter spisali sie swietnie.Emma Watson tez calkiem niezle.W sumie to Harry im starszy,tym brzydszy i mniej sie podoba.A co do dubbingu Voldemorta to brzmiał jak umierający dziadek..