Faktycznie, aż przejrzałam w internecie informacje o tym i przecież między tą dwójką nie doszło to żadnej walki, Czarna Różdżka powinna więc stracic moc... Cóż, jeden z błędów Rowling, może kradzież też się liczyła? :D

Być może Rowling nie napisała tego, bo było to w domyśle, że Grindelwald pokonał Gregorowicza. Z drugiej strony możliwe, że Czarna Różdżka straciła swoją moc, bo nie doszło do walki. Można tylko gdybać ;)

Było jasno opisane jak Grindelwald włamał się do domu Gregorowicza i ukradł mu różdżkę z jakiegoś pokoju, Gregorowicz go widział jak tamten wyskakiwał przez okno z jego różdżką a wiec do żadnej walki pomiędzy nimi nie doszło.. Grindelwald nie pokonał Gregorowicza, ani nie wyrwał z rąk mu z rąk różdżki (jak Harry Malfoyowi), była to zwykła kradzież, dlatego nie wydaje mi się żeby Grindelwald stał się pełnoprawnym właścicielem Czarnej Różdżki.

zgadzam się z tym , ale nawet jeśli to motyw insygnii w 7 części nie miał by sensu

Gdzieś czytałem że Grindelwald zanim wykradł różdżkę, najpierw oślepił czy tam ogłuszył Gregorowicza, co uczyniło go panem czarnej różdżki.

Idąc tym tokiem myślenia Czarna różdżka straciła swoją moc wraz z śmiercią pierwszego właściciela czyli jednego z braci a konkretnie Antiocha Peverell'a, ponieważ jak wiemy z baśni na której opiera się historia Insygniów Śmierci brat który poprosił Śmierć o Czarną Różdżkę został zamordowany we śnie i wtedy zabrano różdżkę, co za tym idzie również nie doszło do pojedynku. Wydaje mi się że nie musi koniecznie dojść do pojedynku czarodziejów, wystarczy ją odebrać siłą (morderstwo,ogłuszenie) lub sprytem (kradzież).