PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476021}

Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część II

Harry Potter and the Deathly Hallows: Part 2
2011
7,7 364 tys. ocen
7,7 10 1 364220
6,8 68 krytyków
Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część II
powrót do forum filmu Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część II

Ostatnio przeczytałam ponownie Komnatę Tajemnic i zaczęłam się zastanawiać co by było gdyby wspomnienie Riddle'a z dziennika wygrało w Komnacie z Potterem i odzyskało pełnie sił.
W tym samym czasie gdzieś w dżungli,w Albanii mieszkał sobie ten prawdziwy, bezcielesny Voldemort.
Załóżmy,że gdy Riddle-wspomnienie odzyskał moc, w jakiś sposób bezcielesny Voldemort z dżungli, także wrócił do pełni sił...co by się wtedy stało?
Co?Byłoby czarnoksiężników dwóch?Czy może jakoś skleiliby się w całość i byłby jednak jeden?
Pogubiłam się!Niech mi to ktoś wyjaśni!

ocenił(a) film na 7
Darkness95

Chyba byłoby dwóch :)
Też nad tym myślałam. Ale sądzę, że ten Voldemort z Albanii nie wróciłby. Przecież ten z komnaty tajemnic prawie zabił Ginny, a nie pisze nic o tym, żeby temu z Albanii coś się przez to poprawiło. Prawdziwy Voldemort nawet nie poczuł, że horkruksa zniszczono. Nawet jak odzyskał ciało nie pisze nic o tym, żeby czuł zniszczenie medalionu czy czegoś innego.

ocenił(a) film na 10
Darkness95

Ale po co się nad tym zastanawiać? Pani Rowling napisała tak jak napisała i tak już jest :) Zresztą Voldemort nie mógł by sam wrócić do pełni sił, bo potrzebował do tego wszystkich horkruksów. Jednym z nich był pamiętnik :)

ocenił(a) film na 8
jozinnan

Po co?Z czystej ciekawości...jestem po prostu ciekawa:co by było gdyby...?

użytkownik usunięty
Darkness95

Także nad tym się zastanawiałem. Ale uważam, że po prostu wspomnienie (czyli Riddle) zabiłoby Ginny i tyle w temacie. Pamiętajmy że dziennik był tylko cząstką duszy. Poza tym Dumbledore mówił ze ta część duszy Voldemorta została stworzona do tego, aby kiedyś otworzyć ponownie Komnatę Tajemnic. Ogólnie mówiąc podejrzewam że po prostu dziennik a w nim wspomnienie pozostałoby w komnacie na wieki gdyby udało się pokonać Harregoi Ginny. Chyba że kiedyś prawdziwy Voldemort zechciałby goszukać.

użytkownik usunięty

Ale ogólnie jest wiele takich niedomówień autorki. Na przykład dla mnie największą zagadkę jest różdżka Voldemorta. W jaki sposób Voldemort ma ją w Czarze Ognia na cmentarzu skoro w Dolinie Godryka zostaje prawie zabity przez własne zaklęcie. Sam mówił że był widmem, nie miał ciała. Więc ta różdżka musiała tam zostać. A więc kto ją dla niego zdobył i wręczył po 13 latach. A Wy co o tym myślicie??

ocenił(a) film na 9

Przecież to Snape znalazł ciała Potterów, więc oddał różdżkę swojemu panu.

ocenił(a) film na 7
mareczekp2

Autorka to wyjaśniła. Kiedy Glizdogon znalazł Voldemorta w puszczy wrócili razem do domu Potterów. Wtedy Glizdogon wziął dla niego różdżkę.

ocenił(a) film na 9
szepcik

A na zwiastunie widać Snape'a przy domie Potter'ów, więc w filmie będzie chyba zmiana.

ocenił(a) film na 8
mareczekp2

Co do tego tematu. A więc tak:
Jak niszczono Horkruksa byl on otworzyony. tak smao stało się z medalionem w 7 części najpierw Ron go otworzył i medialon próbowal przejąć nad nim władzę.
Więc albo Horkruks jest zniszcozny albo przejmuje wladze nad kims kto probuje go zniszczyć. Żeby połączyć się z właścicielem musi się odbyć rytuał jak w 4 części. Więc uwolniony Horkruks zyje sobie do tego czasu sam jak juz jest otwarty.
JOZINNAN Voldemort do odzyskania w pelni sil nie potzrebowal wsyztskich Horkruksów. Zreszta tak tez bylo bo odzyskujac sily pamietnik nie istnial. 7 hork. to bylo jego wieksze zabezpieczenie.
Tak samo jest że horkruks to część duszy oderwanej od osoby więc ona żyje sama. Dlatego osoba nie czuje tego co się dzieje z horkruksem i nie ma to na nią wpływu dopuki sie nie połączą.
Tak różdżkę zwinął Glizdogon.
Wszystko idzie wyjaśnić. Tylko przecież autorka nie będzie wszystkiego dogłębnie opisywać. Niektórych rzeczy można się domyślić!

ocenił(a) film na 9
Darkness95

Autorka to wyjaśniała, że ta cząstka duszy połączyłaby się z jakby główną częścią, która gdzieś tam po Albanii błądziła ale to nie byłoby takie całkowite połączenie bo do tego potrzebna jest skrucha, której oczywiście Voldemort nie okazał nigdy. To by były jakby dwie oddzielne dusze działające w jednym ciele. Teoretycznie razem, ale nie będące jednością :)

ocenił(a) film na 9
Ruda91_2

jeszcze jedno się zastanawiam. i tu jest chyba błąd autorki. cząstka duszy z pamiętnika została stworzona gdy voldemort nie miał zielonego pojęcia kto to jest harry potter. a wiec ta dusza miała wspomnienia do czasu jej odłączenia od "oryginału". wiec niemożliwym jest to, ze cząstka z pamiętnika pamięta harrego i mówi ze zależało jej na spotkaniu harrego. I ze się dziwi jak zwykły chłopiec jak on mógł zniszczyć czarnego pana (nie powinien wiedzieć oczywiście, ze czarny pan nie żyje ani kto go pokonał)

ocenił(a) film na 7
daawcioo

Nie, to nie jest błąd. Pamiętnik rozmawiał z Ginny, która pisała tam też o Harrym.

ocenił(a) film na 9
daawcioo

Tutaj mnie zagiąłeś. Nawet się nad tym nie zastanawiałam, ale jakby o tym pomyśleć to rzeczywiście coś chyba autorce umknęło. Albo nam.

ocenił(a) film na 9
Ruda91_2

Chociaż, tak sobie myślę, przecież w Insygniach też teoretycznie Rona nie znał. A wiedział wszystko, powiedział, że widział jego serce. Więc jakoś ta cząstka duszy potrafiła przejrzeć na wylot wszystkie myśli i uczucia tych, którzy próbują go zabić. Jak wcześniej już zostało napisane przejmuje władzę nad tym, kto chce go zabić.


Nie chciało się edytować, więc pod swoim wpisem napisałam. Wybaczcie:)

ocenił(a) film na 8
Ruda91_2

dokładnie. tutaj sie zgodze.

ocenił(a) film na 7
Ruda91_2

Całkiem racjonalne wyjaśnienie. Ale pamiętam, jak w komnacie tajemnic Ginny pisała w dzienniku różne sekrety i zdaje mi się, że sam horkruks z komnaty skarżył się na to, że musiał wysłuchiwać jej żali.

ocenił(a) film na 9
szepcik

No tak. Ale to nie wyklucza jedno drugiego. Tzn. od Ginny dowiedział się pewnie większości rzeczy o Harry'm tak więc jak go spotkał w Komnacie, czy jak Harry napisał w dzienniku, to wiedział już wszystko co było mu potrzebne.

ocenił(a) film na 9
Ruda91_2

A poza tym wydaje mi się, że horkruksy to jest bardzo potężna magia, więc zdobycie informacji o Ginny, Harrym czy Ronie to był najmniejszy problem. Może te horkruksy były tak "zaprogramowane", żeby wiedzieć wszystko o osobach mających te horkruksy.

ocenił(a) film na 9
kanieszna93

Może. Ale myślę, że póki sama pani Rowling nie powie nic na ten temat, to pewności mieć nie będziemy:) Poza tym horkruksy to tak potężna magia jak mówisz więc pewnie nie było problemu z informacjami.

ocenił(a) film na 9
Ruda91_2

Ja mam jedynie niedosyt po obejrzeniu filmów, bo jak dla mnie to pominięto sporo (wg mnie ważnych) informacji. I przez to filmy trochę tracą. Ale dobrze, że są książki;)

ocenił(a) film na 9
kanieszna93

Chyba każdy się z Tobą zgodzi. Niestety w filmach nie ujęto informacji, które pomogłyby zrozumieć całkowicie historię ludziom, którzy książek nie czytali. No ale filmy też nie mogą trwać nie wiadomo ile godzin, chociaż ja bym tam nie narzekała:). Niektóre wątki warto byłoby zobaczyć w filmie. Myślę, że mogłyby zrobić duże wrażenie.

ocenił(a) film na 7
kanieszna93

Bardziej wydaje mi się, że one miały własną świadomość, więc kiedy zaszła potrzeba np. ryzyko zniszczenia, nie były zupełnie bierne ( broniły się). Sądze, że horkruksy jako potężne i tajemnicze przedmioty miały różne magiczne moce, a autorka nie rozgadała się zbytnio na ten temat, więc można jedynie przypuszczać.

ocenił(a) film na 9
szepcik

To też ciekawy pomysł. Zresztą myślę, że Rowling nie chciała czytelnikom podać wszystkiego na tacy, myślę że chciała zmusić ludzi do myślenia, żeby każdy próbował rozwiązać to na swój sposób. I tak jest dobrze. Bo gdyby napisała wszystko to książki straciły by na wartości.
Filmy fakt, nie mogą trwać nie wiadomo ile (ja bym dała radę nawet 5 godzin oglądać;), ale mnie po prostu boli, że pomijają ważne informacje a dodają sceny totalnie od czapy.

ocenił(a) film na 9
kanieszna93

Zgadzam się, chociaż akurat Insygnia są dość oddane książce. Wiadomo, że nie tak całkiem jakbyśmy chcieli aczkolwiek lepiej niż poprzednie adaptacje.

Ruda91_2

Zgadzam się z tobą Ruda91_2

ocenił(a) film na 9
stokrotka251

Niby tak, ale uważam że podzielili je w złym momencie. Takie jest moje subiektywne zdanie.

ocenił(a) film na 9
kanieszna93

Ale w zasadzie, w którym innym momencie mogliby to podzielić? Bo tak, włamanie do Gringotta jest za długie, żeby wcisnąć jeszcze to do pierwszej części, a wcześniej zaś nie ma nic takiego w miarę "dużego", żeby zakończyć tym film. Nie ma tam jako takiej dużej( jakoś nie mogę znaleźć w tym momencie innego słowa :) ) akcji, punktu kulminacyjnego, żeby nie skończyło się to tak całkiem jakby urwali film. Nie wiem czy do końca zrozumiałaś o co mi chodzi, jako iż nie mogłam znaleźć odpowiednich słów:)

ocenił(a) film na 9
Ruda91_2

Zrozumiałam ;) A w momencie dotarcia do dworku Malfoy' ów? Osobiście uważam, że to byłby dobry moment ;D

ocenił(a) film na 9
kanieszna93

No..Jakby się tak zastanowić. Gdyby to dobrze przemyśleli to mogliby całkiem nieźle tą część zakończyć zaraz po złapaniu Harry'ego, Hermiony i Rona przez szmalcowników. Aczkolwiek tak jak to zakończyli uważam za dobre zakończenie. Jakby zaś zaczęli drugą część od wydarzeń u Malfoy'ów to musieliby na samym początku zabić Zgredka, jakoś mi to nie pasuje. Wystarczy, że już mocno rozpoczęli pierwszą część. No, tutaj to akurat pani Rowling tak zaczęła i nie było jak tego zbytnio zmienić.

ocenił(a) film na 9
Ruda91_2

No niby tak. Ale ta książka pełna jest takich mocnych momentów, więc w sumie można by podzielić film w dowolnym momencie. Choć ja dalej będę się upierała przy swojej opini xD
Ja w ogóle to nie wiem jak przeżyję tę II część: zginie Fred, Lupin, Tonks i jeszcze tyle postaci... Zapłaczę się chyba w tym kinie ;p

ocenił(a) film na 9
kanieszna93

Nie Ty jedna. Szczególnie żal mi Freda. Chociaż w zasadzie jak tak teraz zaczęłam o tym pisać to zauważyłam, że chciałam wymienić prawie wszystkich w kategorii "kogo najbardziej mi żal", więc to chyba nie ma sensu:) Chociaż w zasadzie( ostatnio strasznie powtarzam różne słowa) to najbardziej z całej serii było mi żal Zgredka. To było przeurocze stworzenie.

ocenił(a) film na 9
Ruda91_2

Ja jak zabili Zgredka to płakałam jak głupia, ale na szczęście nie tylko ja w kinie ;) W sumie to czytałam tę część chyba z 4 razy i doskonale wiem kto umrze, a jednak wiem, że będę płakać.

ocenił(a) film na 9
kanieszna93

Ja zawsze ryczę jak Zgredka zabijają. I w ogóle ta część jakaś taka bardziej wzruszająca jest dla mnie. Może dlatego, że to już prawie koniec. Ale już sam początek, przede wszystkim jak Hermiona musiała się pożegnać w taki, a nie inny sposób z rodzicami. A potem to już poszło.

ocenił(a) film na 9
Ruda91_2

Tak, tak. Generalnie trzeba przyznać, że Rowling zakończyła bardzo... emocjonalnie? Chyba mogę tak powiedzieć.

ocenił(a) film na 9
kanieszna93

No tak. Aczkolwiek sam moment zabicia Voldemorta do jej najlepszych opisów nie należał. Trochę się zawiodłam.

ocenił(a) film na 9
Ruda91_2

Tak to prawda. Zrobiła to trochą na odwal. Tak jakby chciała już to jak najszybciej zakończyć i przejść do epilogu.

ocenił(a) film na 9
Darkness95

Moze ten Riddle ze wspomnienia odszukalby Voldemorta i sie z nim polaczyl czy cos.

ocenił(a) film na 9
Jacob Voorhees

Musiałby. Bo nie mogą te dwie odrębne jakby części bez siebie koegzystować. Tzn. Ten "główny Voldemort" może, ale jego cząstki muszą się z nim połączyć.

ocenił(a) film na 9
Ruda91_2

o następne mnie ciekawi;p voldi jak tworzył horkruksy to dokładnie wybieral ofiary. ostatniego horkruksa chciał stworzyć zabijając jego największe zagrożenie(z przepowiedni) harrego. skończyło się to tak, ze cześć duszy z której miał powstać horkruks weszła w harrego. ale w jaki przedmiot voldi chciał włożyć cześć duszy? bo na pewno nie planował w harrego.

ocenił(a) film na 9
daawcioo

Tego się chyba nigdy nie dowiemy:)

ocenił(a) film na 10
daawcioo

Ale tak właściwie, to ta informacja nie jest istotna, bo 'robienie' ostatniego horkruksa nie poszło Voldiemu i nie zmieniłby tego ani żaden stary dzban Gryffindora ani mosiężna taca, do której Hufflepuff był bardzo przwiązana. Cokolwiek chciał by użyć - i tak by nie wypaliło :)

ocenił(a) film na 9
daawcioo

Ale przecież on nie chciał zrobić tego ostatniego horkruksa... Chciał podzielić duszę na 7 części, a zabijając Harry'ego przypadkiem rozerwał swoją duszę jeszcze bardziej.

ocenił(a) film na 9
Monia422_filmweb

Faktycznie, masz rację. Zupełnie mi to wyleciało z głowy. Przecież on go chciał zabić tylko ze względu na przepowiednie.