Dlaczego właściwie duch opętał tego chłopaka? Przecież on nie miał nic wspólnego z rodziną Morello. Może mi ktoś wyjaśnić?
Też się nad tym zastanawiałam. Bo w sumie nie miało to żadnego celu. Samanthę opętał duch jej matki, która szukała zemsty i myślę, że czy to ten chłopak, czy ktoś inny... Po prostu chciała z zemsty zabijać, a on się napatoczył. Albo może nienawidziła tego domu (w którym de facto nadal była -pod tą podłogą) i uważała, że skoro tamta rodzina była psychiczna, to i ta również, że mogą (ten chłopak może) zagrażać jej córce w jakiś sposób. Nie wiem. Dziwny film. Niby spoko, ale skończył się dla mnie jakby w połowie. Jakby brakowało autorowi pomysłu.
Bo żył najbliżej tego małego pokoiku. Przynajmniej tak mi się wydaje. Do tego razem z Sam ruszyli to pudełko.
Moim zdaniem opętało tego chłopaka, bo jak się rozmawiało z duchami (czyt. zabawy z tym pudełkiem) to można coś "zaprosić" do swojego świata... Tak na prawdę jak ta rodzina się wprowadziła to chyba nic szczególnego się nie działo, dopiero jak ten chłopak zaprosił ducha tej kobiety.