Helikopter w ogniu

Black Hawk Down
2001
7,8 319 tys. ocen
7,8 10 1 318544
7,4 39 krytyków
Helikopter w ogniu
powrót do forum filmu Helikopter w ogniu

ja pierdole... co za film.. przepraszam za slowo ale wlasnie jestem po 'seansie'.
genialny film.. wspaniałe zdjęcia.. efekty powalające.. treść.. nadal mam łzy w oczach:( kurde, na prawde nie wiem co powinienem tu napisać.. a tak bardzo chciałem cokolwiek.. :(
są filmy, po których człowiek otrząsa się w ciągu 2 minut.. a są też takie które towarzyszą twoim myślom przez długie dni.. black hawk down należy do tych drugich.. kurwa.........................

ocenił(a) film na 10
core

hmmm
Słownictwo niezbyt wyszukane:-)) ale chyba oddające uczucia wielu ludzi, no bo co można zrobić po obejrzeniu takiego filmu???Chyba tylko się załamać.
Pokazali prawdę, tak to wygląda wszystko, przynajmniej tak mi się wydaje, nie owijali w bawełnę, pokazali niezbyt chlubną dla siebie historię, ale jak ją pokazali. Oczywiście nie udało by się to gdyby nie aktorzy, reżyser no scenariusz, no i jeszcze piękne zdjęcia S. Idziaka, za które należał się Oscar!!!!!!No, przynajmniej była nominacja!!
A poza tym, to sama nie wiem co napisać, pomimo ze widziałam go conajmniej 10 razy, po prostu brakuje słów, chce się tylko płakać.......

użytkownik usunięty
Elfka

no tak, slownictwo.. :/
no tak, slownictwo.. przepraszam:) a tak przy okazji, widząc ze ludzie jednak tu coś komentują, odbiegne troche od tematu i spytam czy widziałaś już może spirited away i jaka jest twoja opinia? ..albo chociaż mononoke hime?:) wszyscy głosują na spirited away i widze ze ma juz najwyższą notę w filmwebie, aczkolwiek po przeczytaniu jednego z komentarzy musze zauważyć że nie każdy rozumie ten film. ja też jestem jedynie w stanie podziwiać kreskę, efekty i fabułe, ale legendy są dla mnie tajemnicą. pisze o nich rezyser w jednym z artykułów.

ocenił(a) film na 10

filmy
niestety nie widziałam ani jednego ani drugiego, więc nie wypowiem się

ocenił(a) film na 10
core

dobrze powiedziane
Nie mam nic wiecej do powiedzenia. Rany! Co za film!