zacznę może od tego, że sex pomiędzy dwoma facetami to dla mnie coś obrzydliwego, ale z drugiej strony nic do gejów nie mam i na pewno nie życzę im śmierci. a przynajmniej nie bardziej niż innym nastoletnim bohaterom slasherów :D
ten film to nic innego jak slasher, którego jedyna oryginalnością jest to, że większość bohaterów to geje, akcja w większości odbywa się na szalonej paradzie karnawałowej, gdzie roi się od homoseksualistów oraz wszelkich dziwaków na tle seksualnym. wygląd zabójcy ok, diabelska maska na pół ryja, jego broń ok, ale nic oryginalnego [było to już np. w "Flashback - Mörderische Ferien "]. zabójstwa ok, jest trochę lekkiego gore, ale w kółko to samo, nic niezwykłego. bohaterowie zaskakująco mało irytujący, ale niestety wszelkie sceny z całowaniem facetów są dla mnie powiedzmy "disturbing", i to "disturbing in a bad way" :).
w filmie jest mnóstwo głupoty, no i stereotypy też robią swoje, ale skoro te cechy są stałe w prawie każdych slasherach, to czemu miałyby mi raptem przeszkadzać w slasherku o gejach?
ogólnie nawet niezły slahser, ale nie dla wszystkich, ja doceniam jego slasherowe zalety i oryginalność, ale jednak preferuje te tradycyjne slashery, gdzie zamiast całujących się facetów zobaczę cycki :) 6-/10