PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=705230}
3,9 902  oceny
3,9 10 1 902
6,1 8 krytyków
Hellions
powrót do forum filmu Hellions

ale jakby go jeszcze doszlifować, to nie byłoby źle. Jakiś tam pomysł był, z wykonaniem nieco gorzej. Niby coś ma w sobie i chce się oglądać, ale z drugiej strony, jakieś to wszystko takie naciągane i realizacyjnie słabe. Ani rewelacji ani tragedii nie ma. Na raz w sam raz.

dzyniu88

Naprawde ogladacie filmy po kilka razy? Nie za bardzo ogarniam sens. Dla mnie to cos w stylu Rejs'u - 'Mnie sie podobaja melodie, ktore juz raz slyszalem'. Osobiscie zajrzalem ponownie do dwoch, moze trzech, no gora pieciu naprawde dobrych filmow, ktore faktycznie wyjatkowo wpasowaly sie w moj styl zycia, sposob postrzegania swiata itp., ale zeby tak co kakis czas, po pietnascie i wiecej razy, to juz nie kumam, trzeba chyba wlasnego zycia nie miec czy cos w podobie. Nie chcialbym zostac zle zrozumiany, nie zamierzam tu nikogo oceniac, tym bardziej negatywnie, ale no 'na raz w sam raz' jest dla mnie film niemalze kazdy, pomijajac takie, z ktorych ogladaniem nie da sie dociagnac chocby do polowy, a dalsza mordega nie ma juz zadnego sensu. Moje filmy na raz w sam raz, to oceny od 8 do 9, a tu widze 2, wiec totalnie nie kumam o co w tym chodzi. Ile wlasciwie czasu musi minac, zeby siegnac po ten sam film po raz drugi? I przede wszystkim z jakiego powodu zazwyczaj? Oczywiscie pomijam tu tez kwestie typu Kevin w TV co swieta.

SIM0N_filmweb

Rejs jest beznadziejny :P

Cry_Wolf_

O fcuk, ze tez nie wiedzialem tego wczesniej, zaoszczedzilbym ta cenna godzine na cos wspanialego.

ocenił(a) film na 3
SIM0N_filmweb

Dla mnie pomysł ciekawy, ale wykonanie bardziej do śmiechu. Doceniam oryginalne horrory i naprawdę są takie, które są inne od wszystkich w jakiś sposób, ale ma to ręce i nogi, a tutaj dla mnie tego nie ma, jest chaos i śmieszne stworki, dlatego no... ciężko mi się oglądało.

monika220

Ja nie ogladam horrorow, bo horrory najlepiej smakuja w nocy, a w nocy po horrorze nie da sie pojsc do lazienki, bo w kuchni zawsze ktos na mnie czeka.