Patrzę na te niezwykłe zdjęcia z niezaprzeczalną fascynacją i karcę się jednocześnie, że się nimi fascynuję. Ale może zawierzę Charlotte Rampling, Isabelli Rossellini i paru innym kobietom, które opowiadając o swoich uczuciach i doświadczeniach z pracy z Newtonem mówiły: zawsze czułam się bezpiecznie. Każde z tych zdjęć nie jest tylko obrazkiem, to sztuka. A sztuka potrzebuje wolności. Więc zawierzę Grace Jones, Annie Wintour, Claudii Schiffer, Marianne Faithfull, Hannie Schygulli, Nadji Auermann i przede wszystkim żonie Newtona June.