PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=263322}

Hiena

2006
3,9 2,0 tys. ocen
3,9 10 1 2042
4,0 5 krytyków
Hiena
powrót do forum filmu Hiena

To i jeszcze parę innych pytań nasuwa się po wyjściu z kina. Kiszka? salceson? kaszanka - tak w skrócie można określić całe to ustrojstwo, jakim jest ?Hyena?. Ani to straszliwe ani śmieszne. Plusy? Jest jeden ? rola Magdaleny Kumorek. Nie pozostaje nic innego jak tylko uronić łzę nad obecną kondycją polskiej kinematografii.........

sunatrat

no tak. ja z zalozenia nie gustuje w polskim kinie wlasnie dlatego ze malo jest w nim takich filmow jak hiena-opartych na ciekawej historii, przyciagajacych wizualnie oryginalnych i odwaznych. sorry ale polskie filmy to albo do bolu glupie i ohydne komedie albo holernie betonowe i przejaskrawione badz przeintelektualizowane dramaty egzystencjalne np wychwalany plac zbawiciela ktory aspiruje do najwiekszych gowien ktore zdarzylo mi sie obejrzec.oczywiscie w polskim kinie zdarzaja sie wyjatki np trzy kolry kiesielowskiego-ale zraz przeciez sa to filmy francuskie. na koniec napisze jeszcze ze hieny nie widzialem ale wydaje mi sie modelowym przykladem filmu niezrozumianego przez publicznosc

ocenił(a) film na 3
duende_2

1)"malo jest w nim takich filmow jak hiena-opartych na ciekawej historii, przyciagajacych wizualnie oryginalnych i odwaznych" - napisałeś to o filmie którego nie widziałeś\aś?!
2)Nie nazwałabym "Placu Zbawiciela" obrazem przeintelektualizowanym (cokolwiek rozumiesz przez to stwierdzenie) a już na pewno nie przejaskrawionym - głównym atutem tego filmu jest właśnie realizm fabuły....
3) co do "Trzech kolorów" co ci strzeliło do łepetyny żeby nazwać je filmami francuskimi?.... wszystkie powstały w koprodukcji francusko-polsko-szwajcarskiej (brytyjskiej - "Niebieski") ale to akurat nie ma najmniejszego znaczenia. Na wyjątkowość wszystkich tych trzech filmów składają sie m.in. świetna muzyka Preisnea, zdjęcia jednego z najlepszych polskich operatorów - Sławomira Idziaka, nie mówiąc juz o scenarce i reżyserii... Tyle że trzy kolory nalezą do minionego wieku polskiej kinematografii...
Można sobie oczywiście ponarzekać że to, co najlepsze juz minęło a reżyserzy tacy jak Wajda czy Zanussi kręcą filmy pod publiczkę albo zajmują sie produkcją takich tworów jak Hiena.
Wyżej wymieniony "film" miała nieprzyjemność obejrzeć na jednym z tegorocznych festiwali filmowych - naprawdę przykro sie zrobiło w moim bało-czerwonym mięśniu sercowym oglądając ten obraz na tle o wiele lepszych produkcji czeskich, argentyńskich czy niemieckich...
Koniec marudzenia ;) Dla poprawy humoru polecam "Rezerwat" Palkowskiego (i kto tu mówi ze w polskim kinie źle sie dzieje? ;p)

pozdrawiam

sunatrat

jesli chcesz poznac moje zdanie na temat placu zbawiciela to przeczytaj temat na forum tamtego filmu ktory wlasnie zalozylem. chcialbym zaczac dyskusje ale jak narazie nikt sie nie wpisał:)