Ubecka banda nie śpi na forach, czynnie szerząc propagandę na portalach kłamiąc i manipulując. Film Historia „Roja” ma obecnie zakończony plan zdjęciowy i jest szansa, że trafi do kin w marcu 2011 roku. Więcej o produkcji filmu pod tym adresem: http://www.rp.pl/artykul/153227,558403.html
Film ”Historia Roja, czyli w ziemi lepiej słychać” w kinach na wiosnę 2011 r.
Autorzy filmu mają nadzieję, że trafi on do kin 1 marca 2011 r., czyli w dniu poświęconym pamięci o żołnierzach wyklętych.
Wiele przekrętów było przy okazji tego filmu. Idea szczytna, ale czy nieudolność reżysera można chować pod hasłami obrony prawdy?
Filmu nie można ukończyć, bo nie pozwala na to polityka. Dla ludzi związanych z dawnym układem jest to film niewygodny. Na pohybel skur***ynom! Cześć i chwała bohaterom!
warto poświęcić 16minut
http://vod.gazetapolska.pl/1139-historia-roja-dokonczyc-film-o-nsz
"Historia Roja" - jak zabić film
http://historiaroja.pl/ - dla osób zainteresowanych zorganizowaniem pokazu tego filmu
Czy ktoś z oglądających ten film może potwierdzić lub zaprzeczyć kwestie poruszane w wątku użytkownika "Rota"
"16.02.2012 w Gdańsku, bardzo subiektywnie"
Ale dla kogo ten film jest niewygodny? Nie jest to pierwszy film na niewygodne dla ekskomunistów tematy. Były już filmy, które mocniej i dosadniej obnażały tamten ustrój. To nie jest pierwszy film o zbrodniach komunistów, żeby ci widzieli interes w jego blokowaniu. Ten film nie spowoduje nagle, że Polacy przejrzą na oczy, zagłosują inaczej niż zwykle, wyrzucą z sejmu Millera i zabiorą ubekom ich emerytury. Ten film nic nie zmieni, więc nikt nie ma interesu aby blokować jego powstanie. Bo i po co? Jakoś nie blokowano filmu o księdzu Popiełuszce, wydarzeniach z 1956, generale Nilu, czy szeregu filmów z cyklu "scena faktu" np. o rotmistrzu Pileckim. Co więc jest w tym filmie, a czego nie ma w innych, że nie można reżyserowi/producentowi zarzucić niegospodarności i braku zdolności menadżerskich a doszukuje się jakiegoś spisku. Film o Roju nie jest jakimś przełomem. Opowiada o istotnych rzeczach i oddaje hołd bohaterom, ale to ekskomuchom wisi i nie zupełnie nie rozumiem dlaczego akurat ten film mieli by blokować a inne nie.
armia czerwona po raz pierwszy pokazana jako okupant, a Polacy (przynajmniej niektórzy) nie patrzyli na to obojetnie
dowiesz się, że oprócz AK były jeszcze NSZ (NZW), a oprócz Kedywu PAS
ponadto poznasz ludzi, których dotychczas przedstawiano jako faszystowskie bandy
zapoznasz się z motywami tych młodych ludzi, tym co nimi kierowało, dylematy przed jakim stali: uciec na zachód, ujawnić się i dać się zmasakrować przez ruskich oprawców i ich polskojęzycznych pomocników, bądź zostać ich kapusiami czy też dalej walczyć
zobaczysz jak strach zatryumfował nad dumą i poczuciem wspólnoty (scena napadu 1951)
szczególnie zwróć uwagę na scenę w kościele i "kazanie" 24 - letniego "Roja" może to da ci cos do zastanowienia
i na koniec sama zastanów się kim byli twoi przodkowie i czy ma to dla ciebie jakieś znaczenie
pzdr
Chyba się nie rozumiemy. Nie jest to pierwszy film na ten temat. Powyżej kilka tytułów wypisałam.
Proszę mi wyjaśnić dla kogo ten film jest niewygodny. Kto straci przywileje jak film wejdzie na ekrany. Co ten film pokaże czego dotychczas nie wiemy? Jest szereg książek i opracowań na ten temat, było już trochę filmów i teatrów telewizji. Szereg konferencji naukowych choćby ostatnio z okazji Dnia Żołnierzy Wyklętych. Z całym szacunkiem dla bohaterów filmu nie odkryje on żadnej nowej tajemnicy, którą "układ" chce nadal ukrywać.
O NSZ czy NZW to nie musisz mi opowiadać, pochodzę z Lasów Janowskich.
odpowiem Ci pytaniem retorycznym
- dlaczego ten film do tej pory nie powstał?
bo to co zapewne widzieliśmy to wersja robocza, bezsprzecznie niedokończona,
nie będę silił się na teorie spiskowe więc króciutko - zaprzeczy tuskotvnowskiemu mitowi wielkiej przyjaźni polsko - rosyjskiej (tak lansowanemu szczególnie po 10 kwietnia) a resztę sobie sama dopowiedz
niemniej to chyba nie to forum, chociaż temat bezsprzecznie aktualny
pzdr
> - dlaczego ten film do tej pory nie powstał?
Bo może, po prostu, reżyser/producent choć przesiąknięty duchem patriotycznym okazał się marnym menadżerem? Źle oszacował koszty, nie zabezpieczył funduszy, zadłużył się itp itd.
>tuskotvnowskiemu mitowi wielkiej przyjaźni polsko - rosyjskiej (tak lansowanemu szczególnie po 10 kwietnia)
A film Hoffmana? Powstały po 10 kwietnia? Szmira, ale dyskutujemy o tematyce a nie wartościach artystycznych. Dlaczego historia Roja godzić ma niby w przyjaźń polsko-rosyjską choć opowiada o polskich bohaterach i polskich łajdakach a film jak Polacy prali Ruskich prostaków nie? Roja nie rozwaliło NKWD a zginął w obławie KBW, UB i LWP.
film miał mieć premierę w październiku 2010 roku (przynajmniej tak zapowiadano)
dlaczego dopóki żył śp. Lechu kasa była, a potem się skończyła (inwestorzy nie czytali scenariusza, a nagle przeczytali haha)?
ad.2
jak obecni rządzący czczą pamięć np. o Żołnierzach Wyklętych, słyszałaś coś o rządowych obchodach rocznicy 10 kwietnia w tym roku, albo wiesz coś o głodówce w Krakowie w obronie historii (9 dzień), wiesz coś o wyjeździe kilku tysięcy Polaków na Węgry 14 marca (po co oni tam pojechali?)
gdzie na dużym ekranie widziałaś jak "po wojnie" Polacy strzelają do ruskich, gdzie słyszałaś słowa wypowiadane przez Roja w Kościele w 1947 roku powiedz chętnie to zobaczę, z tego co kojarzę to tacy goście jak Rój byli przedstawiani jako członkowie faszystowskich band i zmienił to dopiero Lechu 21 lat trwania tzw wolnej Polski
takich zdarzeń jest mnóstwo
jeżeli tego nie rozumiesz to przypominasz trochę postać pani prokurator (Maji Ostaszewskiej) z filmu "Uwikłanie" w rozmowie z historykiem z IPN - u, potem zaczyna dostrzegać rzeczy dotychczas niedostrzegalne
szerokiej perspektywy na współczesność życzę
pzdr
>dlaczego dopóki żył śp. Lechu kasa była, a potem się skończyła (inwestorzy nie czytali scenariusza, a nagle przeczytali haha)?
No i to właśnie świadczy o braku zaradności producenta filmu. Dlaczego nie zabezpieczył pieniędzy jak były? Filmu nie robi się na zasadzie "panie prezydencie poproszę o trochę pieniędzy na najbliższe parę dni zdjęciowych, a za tydzień przyjdę po następna transzę". Patriotyzm patriotyzmem ale pieniadze zdobywa się i zabezpiecza się wcześniej a żebrze się w czasie realizacji.
>jak obecni rządzący czczą pamięć np. o Żołnierzach Wyklętych
IPN instytucja rządowa: http://www.ipn.gov.pl/portal.php?serwis=pl&dzial=910&id=18992 Aż nie chce mi się liczyć ile było tych konferencji, mając wybór wybieram sesję naukową od kwiatków. To IMHO wartościowszy sposób uczczenia.
>wiesz coś o wyjeździe kilku tysięcy Polaków na Węgry 14 marca (po co oni tam pojechali?)
Ale jak to się ma do tematu?
>gdzie na dużym ekranie widziałaś jak "po wojnie" Polacy strzelają do ruskich
Podałem Ci przykład filmu gdzie Polacy strzelali do Rosjan. Oczywiście musiałeś zawęzić już nie chodzi tylko o strzelanie do Rosjan a "o strzelanie do Rosjan po wojnie". Za to podałem Ci szereg filmów jakie były wyświetlane na małym ekranie i jakoś je pominąłeś.
>gdzie słyszałaś słowa wypowiadane przez Roja w Kościele w 1947 roku
Wielu innych równie istotnych wypowiedzi i epizodów z naszej historii nie widziałam na ekranie. Nie widziałam żołnierzy polskich szturmujących Monet Cassino, nie widziałam polskich pilotów w Bitwie nad Anglią, nie słyszłam przemówienia ministra Becka, nie słyszałam ostatniego rozkazu generała Kleeberga itp itd. Więcej nie widziałam niż widziałam.
>z tego co kojarzę to tacy goście jak Rój byli przedstawiani jako członkowie faszystowskich band i zmienił to dopiero Lechu 21 lat trwania tzw wolnej Polski
Dobrze kojarzysz, ale to nie do końca tak. Przejrzyj sobie publikacje IPNu czy Karty a zobaczysz, że wydawnictwa na ten temat pojawiały sie sprzed prezydentury Lecha Kaczyńskiego (i nie podoba mi się pisanie o nim Lechu, Lecha to możesz spotkać pod budka z piwem).
w ten sposób możesz rozprawiać się z każdym słowem
spójrz na sprawę całościowo w kontekście innych wydarzeń które mają w naszym pięknym kraju
nie mówimy tu o losach Polaków przed wojną i w jej trakcie
mówimy o BOHATERACH którzy walczyli z okupantem po wojnie
nie znam jakiegokolwiek pełnometrażowego fabularnego filmu o tej tematyce (nawet świetna "Róża" dotyczy Mazurów, a nie Polaków)
okupant do tej chwili większości kojarzy się tylko z Niemcami
gdy tymczasem do 89roku (a dla części narodu i dalej) nasz kraj był pod okupacją rosyjską (sowiecką) realizowaną m.in. przez polskojęzycznych sprzedawczyków
i o tym właśnie jest ten film
i w mojej opinii to jest główny problem dla którego nie może wejść na duży ekran
reszta to tylko pretekst
Mazurzy to nie są Polacy? Muszę Cię odesłać do filmu, czy przedstawienia teatru telewizji pod tytułem Inka