Bawcie się dobrze :) Tylko dotrwajcie do tej najbardziej oczekiwanej części :)
I pamiętajcie - nie śpijcie, bo Was okradną ;)
Pozdrowienia dla wszystkich kinomaniaków :)
Tydzień temu na Władcy nie zasnęłem to i teraz dam radę :-P Zgorzelec pełny i gootowy hehe
Niestety przysypiałem na drugiej części. Ale ogarniałem fabułę, więc do trójki podszedłem na spokojnie i wszystko zrozumiałem fabuły.
Nie było mowy o spaniu . Hobbit : Bitwa Pięciu Armii to potęga w pełnej okazałości , mistrzostwo kinowe . Na to czekałem ale dostałem jeszcze więcej . Po tym co widziałem , nie oczekuje już niczego więcej od kinematografii . 10/10 Bezapelacyjnie.
Aj, spóźnione, ale dziękuję! Wstałam dopiero jakąś godzinę temu, Hobbit bardziej niż genialny. Zapas coca-coli był, więc sen zszedł na dalszy plan.
Ha-ha! Elita może teraz spoilerować!
I po maratonie :D Filmowi można wystawić dwie oceny.Za pierwszą i druga połowę.Pierwsza genialna a druga to festiwal nielogiczności i niedokończonych wątków.Bitwa widowiskowa jest ale i mało szczegółowa.
plusy:
-atak smoka
-Dol Guldur
-opętanie Thorina i cała reszta
-gra aktorska
-widowiskowość bitwy
minusy
-brak wielu scen jak szarża armii krasnoludów na kozicach,znalezienie szkatułki przez Bilba czy innych scen które były w zwiastunie tylko.
-bitwa za mało szczegółowa i za krótka.Brakowało pojedynków jeden na jeden.
-olanie krasnoludów po całości podczas bitwy
-brak pogrzebu,koronacji Daina czy praktycznie brak Beorna
-rozwalające armię Bolga orły :D Liczyłem że armia dołączy do bitwy a tu lipa :(
-głupie sceny typu Legolas skaczący po skałach walących się czy Azog wyskakujący spod lodu :D Przebiło to spływ beczkami.
Czekam na edycję rozszerzoną.Liczę że te 30 minut które będą dodadzą to czego mi brakowało.