Nie próbuj z wad na siłę robić zalet. Każdy krasnolud powinien mieć choć jedno zdanie do powiedzenia.
To nie wada, bez przesady. Gdyby Jackson chciał, dałby mu cos do powiedzenia, przecież nie raz i nie dwa trzymał scenariusz w ręku. Widocznie tak miało byc - i tyle.
Bombur czy Nori to nie sa żadni głowni bohaterowie. Głowni bohaterowie to Thorin, Bilbo i Gandalf. Reszta nie. Już wazniejszy jest Thranduil czy bard - i dobrze, ze te postaci rozwinięto. Po co rozwijac na siłę Bombura? On do historii prawie nic nie wnosi.
Zresztą Bombur jest głównym bohaterem. Jest jednym z krasnoludów, które idą odzyskać górę. Na pewno dla fabuły jest ważniejszy niż Tauriel i Legolas.
hah tego bym nie powiedział. Rola Bombura to tylko dopełnienie kompanii krasnoludów, żeby liczyła 15 członków. Nic wiecej.
tauriel i legolas w filmie przynajmniej na cos isę przydali - informuja Gandalfa o tym, że Bolg naciera z północy, bo widzieli wymarsz jego armii z Gundabadu. Poza tym, gdyby nie oni, Thranduil nie dowiedziałby sie o nadchodzącym złu (pojmanie orka). No i Legolas 2 razy uratował Thorina przed smiercia z ręki orka.
No właśnie. Cała kompania to główni bohaterowie. Jackson, wiedząc że ma do przedstawienia aż 14 nowych postaci powinien zrezygnować z własnych, nic nie wnoszących wątków. Ten Gundabad i Sauron są niepotrzebne do filmu.
Pewnie, nie pokazywac Białej Rady, Dol guldur i Azanulbizar, nie poszerzac roli Barda i Thranduila, nie pogłębiac historii krasnoludów, pokazać 10 minut Bitwy, skrócić czas ekranowy smauga do 8 minut bo... trzeba pokazac wiecej żracego mięso Bombura.
Tak, nie pokazywać Białej Rady, Dol Guldur, Azanulbizar, Legolasa ani Tauriel i skrócić Hobbita do dwóch filmów. Tak byłoby najlepiej.
Ja Cię nie obrażam przede wszystkim. Nie miej sie za Bóg wie jakiego wspaniałego rozmówce, skoro potrafisz tylko obrazić drugiego.
"Tak, nie pokazywać Białej Rady, Dol Guldur, Azanulbizar, Legolasa ani Tauriel i skrócić Hobbita do dwóch filmów. Tak byłoby najlepiej." - i wzajemnie, bo ty tego również nie zrobiłaś. Zero argumentacji. Oj Blaxi, nie chcę sie z Tobą kłocić, ani nie mam na to czasu, ani ochoty, zrozum to.
Naprawdę nie wiesz dlaczego Dol Guldur jest niepotrzebny? Ponieważ nie ma to znaczenia dla fabuły, a Jackson na siłę starał się połączyć Hobbita z Władcą.
W tej chwili pasuję, naprawdę. Przepraszam, że to napiszę, ale większej głupoty nie czytałem od przynajmniej pół roku. Dol Guldur jest nawet w ksiazce u Tolkiena, a Jackson zrobił ten wątek po mistrzowsku.
Nie ma znaczenia dla fabuły? Przecież Nekromanta to głowny czarny charakter całej Sagi. Nie, koniec głupot, nie pisz wiecej , bardzo Cię prosze.
Sauron to główny zły we Władcy, ale nie w Hobbicie. Hobbit jest o odzyskaniu góry. Nic więcej.
I nie. Jackson nie zrobił tego po mistrzowsku. On tylko pierwszą część Hobbita zrobił po mistrzowsku. Reszta jego filmów to bzdety.
Nie no nie przesadzajmy, lepszy wątek Dol Guldur, dodanie Białej Rady i Saurona jest o wiele lepszym pomysłem niż naciągany romans po między elfką a krasnoludem. Więc dwojga złego wolę to pierwsze tym bardziej że w książkach jest o nich mowa, Blaxi nie ma się co sprzeczać. Po prostu nie lubisz książek więc jest ci to zbędne, ale ten wątek jest bardziej na plus niż minus.
Hobbit to moja ulubiona książka i uważam, że zasługuje na godną ekranizację.
A Dol Guldur jest tak samo zbędne jak Tauriel.
wiesz jak chcesz bez Dol Guldur to jest tam bajka Hobbita, według mnie dobrze ze dali Dol Guldur, bo sama bajka o smoku była by słaba....
Ale, Kamil, tak samo można zapytać: jakim głównym bohaterem jest Legolas? No nie jest wcale, a dostał bardzo dużo czasu jak na dodanego bohatera, który nic nie wnosi do tej historii. Już Bombur był ważniejszy - był jednym z niewielu krasnoludów, którzy zdecydowali się pójść za Thorinem do Ereboru, a grubas wyglądał na takiego, co nie lubi opuszczać domowych pieleszy, zwłaszcza kuchni. Mogli dać mu chociaż jedna kwestię wyjaśniającą dlaczego się na wyprawę zdecydował. W końcu wymagało to trochę odwagi.