poczytajcie,
http://www.theonering.net/torwp/2013/05/30/72294-viggo-turned-down-role-as-arago rn-not-so-fast/
Sam uważam, że mógłby pojawić się w łączniku pomiedzy Hobbitem a LOTRem, który prawdopodobnie bedzie mial miejsce w 3 części, np przy okazji polowania na Golluma.
Niektórzy wyliczają, że mógłby być obecny nawet w Bitwie Pięciu Armii jako 27-latek, biorąc pod uwage fakt, że w LOTRze zrezygnowano z 17 letniej przerwy po urodzinach Bilba.
Jakiś czas temu byłem negatywnie nastawiony do pokazania Aragorna, ale gdyby zrobili to w miarę sensownie to jednak czemu nie. W dwóch pierwszych częściach mieliśmy takie powroty starych znajomych ( Gollum w NP i Legolas w PS ) i myślę, że były to dobre haczyki na zachętę dla wielu widzów.
Przecież zdjęcia do 3 części już się skończyły, to były spekulacje odnośnie dokrętek, które były kręcone na wakacje tego roku, a o ile mi wiadomo Viggo Mortensen się na nich nie pojawił.
a mieszkasz w Nowej Zelandii? Myślisz, że jesli chca to utrzymac w tajemnicy to dowiedział bys sie o tym z portali internetowych? Przytocze tutaj zdanie z powyzszego linku "Our spies are reporting they have seen Viggo hanging around New Zealand. So you never know folks! You never know!". Theonering.net jest dość wiarygodnym źródłem.
Poprostu ciężko mi sobie wyobrazić że takiego newsa dałoby rade utrzymać w tajemnicy, no ale wszystko jest możliwe.
Wczoraj pisałem na ten temat w którymś z sąsiednich wątków.
Trzymając się chronologii tolkienowskiej stwierdzamy, że Aragorn w czasach pokazywanych w "Hobbicie" miał 10 lat i mieszkał w Rivendell, gdzie jako Estel przebywał pod opieką Elronda. Może więc go było pokazać (i nadal można to zrobić) podczas wizyty w Imladris, gdy np. przymierza się do podniesienia ciężkiej rękojeści Narsila. :-) W tym przypadku nie musiałby go grać Mortensen, bo aż takie odmłodzenie aktora nie wchodziłoby w rachubę.
Miłym zabiegiem byłoby pokazanie młodego Aragorna kiedy np. w 3 części Bilbo wraz z Gandalfem wracać będzie do Shire i zatrzyma się jeszcze w Rivendell. Wtedy byłoby świetnie pokazać postać Aragorna choć przez chwilę :-) I jakiś drobny komentarz Gandalfa lub Elronda o tym chłopcu :-)
No ale na tę chwilę to są tylko spekulacje, pisanie palcem macalcem po wodzie etc. W efekcie będzie tak, że każdy spekulant choć w odrobinie ułamka % mieć będzie rację a mylić będą się przy tym wszyscy bo film i tak nas zapewne zaskoczy :-)
W tej chwili byłoby miło gdyby ukazała się jakaś informacja mówiąca o terminie projekcji pierwszego videobloga z 3 części filmu! :-)
Racja.
Nie znam na wyrywki kwestii z filmu (w przeciwieństwie do prozy Tolkiena) i nie chcę mi się w tym momencie szukać tego momentu, ale gdzieś tam Aragorn informuję Eowinę w jakim jest wieku. Należałoby więc odjąć 60 od tego co mówi, i już byśmy wiedzieli ile lat powinien mieć w Dżeksonowskim "Hobbicie", coby logika i spójność został zachowana.
87 lat, w rozszerzonej wersji Two Towers tak mówi Aragorn. To już pisałem w pierwszym poscie powyżej, miałby zgodnie z logiką PJa 27 lat, więc mogłby nawet załapać się na człowieka, który po Bitwie 5 Armii podnosi Bilba :D
Nie ma sensu wkladać go do fabuły jako postać nawet drugoplanową, fajnie jakby miał jakis drobny epizod w Hobbicie, coś jak Frodo na początku 1 części.
jakie 27 ? chyba 9 przeciez mowi ze ma 87 a akcja dzieje w 3019 roku TE a akcja hobbita dzieje sie w 2941 TE
wiec trzeba odjace 78 lat czyli wychodzi 9. Wiec w bitwie nie ma szans wziazc udzialu
widzialem i mimo tego on nie masz szans ale to tylko moje zdanie. Ale jak tak chca cala druzyne pierscienia wymienic albo wspomniec na sile to zle. jeszcze tylko brakuje tamtych trzech i boromira (ale on nie wystapi)
Oj powinno byc wiecej z ksiazki o to mi chodzi . tu by bylo pare osob ktorych w ksiazce nie ma . A w tych filmach sa .
Nie zdziwiłbym się gdyby wykorzystali pewne sceny usunięte z LOTR. Chodzi mi tu o pomost do tych trylogii. Mamy np. fajne sceny Legolasa i Gimlego: http://www.youtube.com/watch?v=x_k8RTKGlg0
Sceny od 2:08 min do 2:18 min - pewnie mają takich więcej.
Trochę to nie na temat, ale nie mogę się powstrzymać od podzielenia się z Wami obrazem "zgolumiałego" Froda z jego wizji:
http://www.youtube.com/watch?v=ybiAMHT7HvA
Jak dla mnie zajebioza i zawodowstwo! :-)
Nie sądzę aby Dżekson uciekał się do wykorzystywania w "Hobbicie" odrzuconych scen z LOTR. Bo na pewno teraz nakręcili wystarczająca aż nadto ilość materiału i mają kłopot z nadmiarem, a nie z niedoborem, skutkiem czego niektóre wątki mogą wypaść. Czy do nich będzie należał aragornowy temacik? Jeżeli takowy w ogóle jest przewidziany!
Ech, ta niepewność i te pytania, na które kiedyś poznamy odpowiedzi... :-)
Ja tez nie. Dzięki wiekie, nie myślałem że jest jeszcze coś z LOTRA czego nie widziałem :)
Nu ba!
Czasami tu i tam w necie pojawiają się różne zaginione skarby ze Śródziemia. :-)
Jak coś jeszcze namierzę nie omieszkam dać znać.
Tu trochę więcej zmiksowanych scen które się w filmie nie znalazły.... niektórych naprawdę szkoda :/
http://www.youtube.com/watch?v=Ca123C7631U
Dzięki :-D Rzeczywiście szkoda tych scen, ale, żeby je wszystkie pomieścić, film musiałby trwać z 5 godzin( Powrót Króla po pierwszym zmontowaniu trwał 6 godzin). Oczywiście ja bym się nie skarżyła...
Chyba nikt z naszej 4-ki by się nie skarżył tak samo na to że Hobbit to trylogia :)
Swoja drogą ciekawe ile % z trolowskich dyskusji na tym forum dotyczy tego że jedna książka została rozbita "aż" na trzy filmy, ludzie nie czają że tak naprawdę książce "Hobbit" ta trylogia zawdzięcza tylko tytuł i główny wątek, a to że PJ dodaje coś od siebie albo pokazuje wydarzenia które działy się w tym samym czasie, a nie było ich w samej książce dla każdego fana Tolkiena to prawdopodobnie jedyna okazja żeby je zobaczyć, poza wyobraźnia oczywiście:)
I za to panie PJ ma dozgonna wdzięczność !
W Pustkowiu mnie nie zawiodłeś - widok Bolga i Azoga na pomoście w Dol Guldur - epicka scena
Teraz tylko Galadriela na czele białej rady mówi Sauronowi pa pa rozwalając w pył jego siedzibę w Dol Guldur i ja jestem spełniony :) Mogę umierać :D
Lepiej nie umieraj, bo jeśli zekranizują Silmarillion, to przepuścisz świetne widowisko :-D
mi brakowalo tego jak w ksiazce gandalf krasnoludy do beorna wprowadzal bo to bylo swietne po mojemu .
W książce masz racje było, ale to jest film i nie da się wszystkiego pokazać na ekranie, przypomnij sobie scenę z LOTR kiedy Gimli dostaje włos od Galadrieli, nie można było tego pokazać bo jak ??? Galadriela wyrywa sobie włosy i daje Gimliemu w jego wielkie krasnoludzkie łabska - nawet by nie było widać tego włosa (polecam doatki DVD), stąd świetny pomysł PJ'a aby Gimli na ekranie tylko o tym wspomniał i wyszło świetnie :)
Co do Beorna moim zdaniem ciężko byłoby to nakręcić tak aby nie było komicznie kiedy Gandalf wspomina o krasnoludach a one wchodzą pojedyńczo do chaty. Wyobrażasz sobie Beorna gadającego tym swoim grubym głosem "no no Gandalfie opowiadaj, jestem ciekaw co wydarzyło się dalej" - to by było komiczne - Beorn musiał zostać pokazany jako potężny sprzymierzeniec w walce ze złem.
no tak musial zostac pokazany . ale to bylo bardzo ciekawe i byla pokazana madrasc gandalfa . Musial zostac pokazany ale mogli wykorzystac to ze na koncu Gandalf mowi mu ze scigaja i orkowie i on idzie w nocy i cos tam robi i pokazuja jego sile . wystarczy ze byl w formie niedzwiedzia to juz byl pokazany jako silny sprzymierzeniec . Nawiazujac do wlosow mogli to ukazac jak chcieli bo to byl szczegol ktory nie pokazywal zadnej cechy . moze z wyjatekiem ze zaskoczenia gimliego ze ona jest taka piekna . a tu byla pokazana cecha gandalfa i bylo to smieszna na swoj sposob . a beorna sile to zobaczymy jeszcze w B5A o ile wystapi
Mi by taka długość filmu w ogóle nie przeszkadzała....
Zresztą... jak ma się wydanie BR to prawda jest taka, że film jest podzielony na 2 płyty BR, więc po połowie filmu trzeba i tak podnieść tyłek i zmienić płytę, zatem w tym czasie można sobie zrobić krótką przerwę a potem oglądać dalej :-)
Szkoda, że jednak nie wydali/nie wydadzą wersji filmu kompletnej z dodatkowymi scenami. Fani i tak by zakupili takie wydanie i zapewne szybko by o wersji rozszerzonej zapomniano, gdyby pojawiła się wersja kompletna ;)
No ale pomarzyć sobie można :D Jest i tak cudownie tak, jak jest do tej pory! :-)
Mysle ze za pare lat (tzn przy okazji premiery 3 Hobbita na DVD/BD) Jackson wypusci wersje UTIMATE ;) Warner Bros i New Line Cienma wciaz odcinaja kupony wiec znajac popyt na wszystko z z LOTRem zwiazane przekonaja PJ do montazu scen i wtopienia ich w obraz lub wydadza je jako dodatkowy dysk z obrobionymi lecz usunietymi scenami.
Ja na pewno kupilbym takie wydanie :D
Gdyby dziś zaoferowano w sprzedaży wersję Ultimate czy jak by ją tam zwał, to też na pewno bym ją kupił choćby była droższa od standardowego wydania wersji reżyserskich na BR.
No ale Warner Bros już i tak mnie wkurzył bo Harrego Pottera mieli wydać w wersjach reżyserskich wszystkie części na BR a nie wydali.
Tak, tak....wiem. Harry to inna para kaloszy, ale książki te są dość przyjemne i film również. Mam jednak tutaj na myśli to, że nie zawsze można liczyć na to co wielcy wydawcy zapowiadają, bo nie zawsze trzymają się swoich zapowiedzi :-)))
Żeby tej kasy było więcej, najpierw wydadzą Middle-Earth Completed Saga, a dopiero kiedyś, kiedyś Super-Hiper-Ultra-Mega-Extra Middle-Earth Completed Saga with Never Seen Before Deleted Scenes. I mam nadzieję, że nie będą majstrowac przy LOTRze jak Lucas przy SW.
A pewnie i tak się na końcu okaże, że żadna z pozycji którą na forach fani wymieniali jako ewentualną kandydaturę na pojawienie się na sklepowych półkach, nie ujrzy światła dziennego :P
No to akurat tak, ale jakieś inne wersje niż podstawowe wersje reżyserskie... nie sądzę :-)
No ja mam nadzieję, że tak nie będzie. Te usunięte sceny chciałbym zobaczyc osobno, jako dodatki.
"I mam nadzieję, że nie będą majstrowac przy LOTRze jak Lucas przy SW." - szczerze? Ja wlasnie obawiam sie tego samego... mogliby wydac dodatkowa plyte z obrobionymi scenami jakie nie zostaly uzyte przy montazu filmu. Jesli wezma na warsztat caly film i beda probowac wsadzic owe sceny wtedy wyjdzie kiszka...
Oby PJ zachowal klase i nie bawil sie w Lucasa ze swym arcydzielem.
Masz absolutną rację. Lepiej skończyć godnie niż ciągnąć to w nieskończoność( chociaż BARDZO bym chciała zobaczyć dodatkowe sceny z WP). Tak jak napisałeś, mam nadzieję, że twórcy nie będą za wszelką cenę przerabiać WP, bo jeśli chcą pieniędzy to jest inny, lepszy sposób na ich zarobienie. Wystarczy nakręcić Silmarillion...