PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=662242}

Hobbit: Bitwa Pięciu Armii

The Hobbit: The Battle of the Five Armies
2014
7,2 250 tys. ocen
7,2 10 1 249903
5,6 60 krytyków
Hobbit: Bitwa Pięciu Armii
powrót do forum filmu Hobbit: Bitwa Pięciu Armii

Przepraszam za taki temat, ale przed chwilą pewien znajomy sprowokował mnie do jego założenia.
Na wstępie zaznaczam, że jestem jak najbardziej tolerancyjna, jednak nie rozumiem doszukiwania się homoseksualizmu tam, gdzie go nie ma.
Otóż kolega twierdzi, że we Władcy Pierścieni jak najbardziej są gejowskie podteksty i jako główną parkę wskazuje Froda i Sama. Nie tylko on, ile już się nasłuchałam komentarzy o ich rzekomej romantycznej miłości. Tylko dlaczego Sam cały czas podkochiwał się w Różyczce i wziął z nią ślub? W Internecie natykałam się na dyskusje, czy Legolas nie był przypadkiem homoseksualistą, bo... nie wiem czemu. Nie miał kobiety i posiadał delikatną urodę? Sam Ian McKellen twierdzi, że Gandalf był gejem.
Zejdźmy na temat Hobbita. Znajomy również stwierdził, że "Thorin i Bilbo w ostanim filmie to już przegięcie", porównał ich do Kiliego i Tauriel i uznał, że scena z żołędziem była dwuznaczna.
Serwując po Internecie widzę, że ta dwójka oraz inne postacie z tolkienowskiego światka chętnie są parowane w związki męsko-męskie (zauważyłam również duże zainteresowanie Legolasem i Aragornem) przez fanki, które piszą fanficki i rysują obrazki. Ok, spoko, jak ktoś lubi ich parować, niech to robi, jego hobby, tylko nie rozumiem tego usilnego wmawiania na siłę, że coś jest, a tego nie ma. Tolkien w swoich dziełach chciał pokazać siłę przyjaźni, jednak we współczesnych czasach jakieś większe przyjacielskie czułości między mężczyznami są interpretowane całkiem inaczej.

Yennefer_123

Ile jeszcze takich bzdur...

ocenił(a) film na 8
Yennefer_123

Co do "gejostwa Sama i Froda" polecam początek tego filmiku. Myślę, że to wszystko wyjaśni: https://www.youtube.com/watch?v=SfqEfJw58rU&spfreload=10

ocenił(a) film na 4
Yennefer_123

Sama sobie odpowiedziałaś :) "we współczesnych czasach jakieś większe przyjacielskie czułości między mężczyznami są interpretowane całkiem inaczej". Nie ma mowy o żadnym homoseksualiście w świecie Tolkiena. Tolkien był zabitym katolikiem. Ci którzy doszukują się homoseksualizmu są po prostu wypaczeni. Moim zdaniem to już patologia dzisiejszego świata. Mężczyźni nie mogą się przytulić, czy ucałować bo od razu jest to tylko z jednym kojarzone. A Tolkien pokazał zwykłą przyjaźń w najczystszej postaci jak widać dla niektórych nie do pojęcia. Niestety dzisiejsza tolerancja to choroba tak samo jak poprawność polityczna, która nagle dała nam czarnych ludzi w LakeTown. A teraz zanosi się nawet na czarnego Bonda.

"Sam Ian McKellen twierdzi, że Gandalf był gejem. "
Ian McKellen jest gejem. Nie słyszałam aby tak mówił o Gandalfie.

Co do tej radosnej twórczości fanów. Każdy gdzieś tam siebie osadza, geje również. Toteż parują bohaterów w ten oto sposób. Powiem szczerze, że dla mnie niesmaczny, ale sama tego nie wyszukuję więc mi to nie przeszkadza w jakimś ogromnym stopniu.

Belief

"Niestety dzisiejsza tolerancja to choroba tak samo jak poprawność polityczna, która nagle dała nam czarnych ludzi w LakeTown."
W Bitwie Pięciu Armii dojrzałam nawet Azjatę (a może to była Azjatka? Nie pamiętam).

McKellen jest gejem, wiem, ale czytałam w paru źródłach, że za takowego również uważa Gandalfa. Widać bardzo wczuł się w graną postać :)

ocenił(a) film na 4
Yennefer_123

Cóż to chyba takie myślenie życzeniowe :). Nie, Gandalf nie był gejem, nie miał nawet mieć prawa. A uważać to on sobie może nawet, że był kosmitą. Ma to jednak mało wspólnego z prawdą. :)

użytkownik usunięty
Belief

Dobrze prawisz.

ocenił(a) film na 6
Belief

Dobrze się czyta Twoje komentarze.Mi również czytając powieści nawet przez myśl nie przeszły takie skojarzenia.

ocenił(a) film na 4
HalloWin

Dziękuję :) To bardzo miłe :)

ocenił(a) film na 7
Belief

Tak to jest jak się żyje z Elrondem :)

ocenił(a) film na 4
thorin3

Za to tak uwielbiam Rivendell. :)

ocenił(a) film na 7
Belief

Jeśli chodzi o moje komentarze to chyba u mnie się to nie sprawdza :(

ocenił(a) film na 7
thorin3

Sprawdza,sprawdza ;)

ocenił(a) film na 7
Thranduil231

Nie przesadzaj :) Twoje posty są bardzo ciekawe :)

ocenił(a) film na 7
thorin3

Dziękuję :) Nie przesadzam :P

ocenił(a) film na 7
ocenił(a) film na 4
thorin3

Ooooo :( może za krótko z nim przebywasz :(. Nie jest tak źle jak myślisz :) A mądrości nabywa się z wiekiem :) wszystko przed Tobą :)

ocenił(a) film na 7
Belief

"może za krótko z nim przebywasz "
Krócej od Ciebie,bo to ty w końcu jesteś jego NAJWIĘKSZYM fanem :) Ja mam 2 pozycję :)

thorin3

A czemu masz Balina w awatarze i Thorina w nicku? :D

ocenił(a) film na 7
bartoszcyc8

Takie dopasowanie do tematu :D

ocenił(a) film na 6
thorin3

Thorin ,w sumie niedługo tu jestem,ale czytałem jakiś czas wpisy wasze nie mając konta. Zdążyłem sobie wyrobić opinie na większość piszących tutaj, moim zdaniem 2/3 to bełkot ,bezpodstawne zachwalanie lub wyzywanie filmu.Cieszę się,że są użytkownicy którzy potrafią wyrazić opinie i jej rzetelnie bronić. Też przecież masz mnóstwo wpisów tutaj.

ocenił(a) film na 8
Belief

Według mnie Elrond mógłbyć gejem :D

ocenił(a) film na 4
Machinefilm

Zwłaszcza, że miał żonę i trójkę dzieci. Nikt u Tolkiena nie jest gejem.

ocenił(a) film na 8
Belief

A Sauron nikt nie widział go nigdy w towarzystwie kobiety to samo Gollum :)

ocenił(a) film na 4
Machinefilm

Ale Ty pieprzysz. Mam nadzieję, że to tylko żarty, bo słabo by było gdybyś miał taki tok rozumowania w rzeczywistości.

ocenił(a) film na 8
Belief

Sauron kiedy wzieli Golluma na tortury musiał niezle go tam tego w klimatach sado -maso :D

ocenił(a) film na 7
ocenił(a) film na 5
Belief

,,Moim zdaniem to już patologia dzisiejszego świata. Mężczyźni nie mogą się przytulić, czy ucałować bo od razu jest to tylko z jednym kojarzone."
Masz rację, a ciekawe, czy ktoś widzi, jakie to absurdalne jest. Homoseksualizm jest ok, ale jak przyjaciele się przytulają, czy ucałują, to musi być podejrzane. Coś mi się wydaje, że za takimi postawami kryje się strach i niepewność własnej męskości. Przykre.

ocenił(a) film na 4
Pani_Zima_1989

Dokładnie bo kto najbardziej nabija się z homoseksualistów? Mężczyźni. Jeśli jesteś pewny swojej męskości to nic jej nie zagrozi i nie ma potrzeby jej udowadniać. A przy niepewności i owszem. A najlepszym sposobem na to jest krzyk. No to krzyczą wszędzie "pedały", "homosie", "zboczeńcy", żeby inni usłyszeli. A jak obierasz taką postawę to przytulenie się do drugiego mężczyzny bądź pocałowanie (i to jeszcze niespokrewnionego) musi mieć znamiona tylko jednego.
Inna sprawa, że w dzisiejszym świecie gdzie każdy egoistycznie patrzy tylko na siebie, wszystko jest spłycone. I taka przyjaźń również.

ocenił(a) film na 7
Belief

Popieram. Obecnie strach powiedzieć komuś komplement, bo zaraz zaczną doszukiwać się podtekstów :-) Niektórzy po prostu nie potrafią inaczej.

ocenił(a) film na 4
rapi_aga

Bo są płytcy i wszystko kojarzy im się tylko z jednym.

Ja przynajmniej jeszcze się zastanawiam "czego ktoś chce" :D (to jest żart oczywiście)

ocenił(a) film na 7
Belief

Fakt. Z niektórymi nigdy nic nie wiadomo, dlatego ta podejrzliwość czasami się przydaje :D

Belief

doslownie piszesz jakbys byl homofobemxd jakby to byla przyjazn damsko meska zapewne bys sam parowal bohaterowxd oni tak na sb patrza jakby serio cos do siebie czuli niech sobie ludzie paruja kogo chcaXDDDd jak ci to przeszkadza to spoko nikt ci nie kaze zgadzac sie z shipami a to ze bond ciemnoskory to tez nie wiem jaki problem rasizm czy co chill out przyjacieluxd

Yennefer_123

Te same fanki piszą fanficki o Profesorze Snapie posuwającym Harrego Pottera. Aż strach pomyśleć, co się może kotłować w główkach takich dziewczynek.

ocenił(a) film na 8
Xoxoxox

Mniej więcej to samo, co w główkach chłopców, tyle że na odwrót.

Phea

W sensie że chłopcy myślą o Harrym który posuwa Snapa?

ocenił(a) film na 8
sentia

Tak, dokładnie o to mi chodziło.

Phea

:P zgrywam sie tylko

Yennefer_123

ja słyszałam o związku legolas- gimli...

ocenił(a) film na 5
Yennefer_123

Ostatnimi czasy takie parowanie zdarza się wręcz nagminnie, przynajmniej ja spotykam się z czymś takim często. Jeśli gdzieś pokazana jest męska przyjaźń, to na pewno musi tam być coś więcej. Doszukują się miłości i pociągu erotycznego tam, gdzie go nie ma. Ot, paradoks - akceptują miłość homoseksualną, ale trudno im przyjąć czystą przyjaźń bez podtekstów. Dla mnie paranoja.

ocenił(a) film na 4
Pani_Zima_1989

Ja ostatnio przeczytałam jak najbardziej poważny artykuł, tyczący twórczości A. Christie, że Hercules Poirot był gejem, bo ten jego bliski związek z Hastingsem... Były i [nie w tym artykule, a w ogóle] dywagacje o Sherlocku Holmesie i Watsonie i pewnie miliony innych... Głupota.

Carmina

Skoro wszyscy się zgadzamy, że to głupota, to skąd biorą się ludzie, którzy faktycznie doszukują się homoseksualnych związków tam gdzie nie trzeba? Oni są obdarzeni przez naturę niższym IQ? Dziwne...

ocenił(a) film na 4
bartoszcyc8

Myślę, że to tacy ciut bystrzejsi widzowie "Big Brothera" itp realityszołów. Czują się "lepsi" bo nie "jara" ich oglądanie "prawdziwych" ludzi w "zamkniętym świecie" - to doszukują się podobnych "klimatów" wszędzie. a równocześnie podbijają swoje ego, bo wszak "kulturalnej" rozrywki zażywają, książkę czytają czy do kina idą...

ocenił(a) film na 4
bartoszcyc8

To polityka, aby dać homoseksualistom więcej praw, poprzez pokazanie, że oni istnieli od dawna i że jest ich wszędzie i dużo. Niestety ile by się nie napracowali nigdy nie będą większością.

Belief

Oczywiście, że nie będą większością, bo z naturą nie wygrają.

ocenił(a) film na 4
bartoszcyc8

Z naturą nie, ale z polityką to już inna sprawa.

Belief

No właśnie to jest dziwne. Czyżby do władzy dorwali się homoseksualiści? A może politycy nie chcą się narażać, żeby nie stracić poparcia? Niby mniejszości, ale jednak jakieś poparcie to jest. Przyznam szczerze, że za bardzo nie interesuję się polityką, ale tego zjawiska ciężko nie zauważyć.

ocenił(a) film na 4
bartoszcyc8

I jedno i drugie, ale sprawa ma głębsze dno niż myślisz.

ocenił(a) film na 9
bartoszcyc8

No właśnie, z głupoty.

Yennefer_123

Mnie takie proby wmowienia, ze w prozie Tolkiena czy adaptacji Jacksona wystepuja watki i postacie homoseksualne w ogole nie ruszaja :) Tym bardziej, ze te zarzuty stawiaja ludzie nieobeznani z tematem :) Wiele osob zarzucalo, ze to jak zostali przedstawieni Frodo i Sam w LOTRze Jacksona wskazuje na to ze sa para gejow. Wina lezy w doborze Wood'a do roli Froda. A raczej jego mimiki twarzy... Te jego spojrzenia i miny sa naprawde dwuznaczne... ale ja inaczej spogladam na cala sytuacje w kwestii Sama i Froda. Glownie przez pryzmat ksiazki.

Obok Gandalfa, Sam to moja ulubiona postac z Władcy Pierścieni. Czytajac Władce bylem pelen podziwu dla charakteru tych postaci. Tym bardziej, ze tak naprawde to niepozorny Sam wypelnil swa misje doniesienia pierscienia do Mordoru, a nie Frodo. Sam ze wszystkich postaci Tolkiena ma najwiecej pozytywnych cech charakteru uwazam. Ale jest w nim i w jego relacji z Frodem cos co mnie bardzo zaciekawilo.
Ja uwazam, ze pod ta wiernoscia do Froda krylo sie cos innego. Meska przyjazn, przyjazn po grob, wrecz milosc do swego przyjaciela. Nie mowie o homoseksualnej milosci lecz o czyms co jest mozliwe, ale przez obecny swiat zostalo zupelnie zdegradowane i sprowadzone do poziomu brzydko mowiac "gejostwa" oraz calkowicie zepchniete na margines bo jest zbyt "niewygodne", zbyt "niemoralne", zbyt "niesmaczne". To dziwne bo w historii literatury sa przypadki takiej milosci miedzy przyjaciolmi-mezczyznami, nakreslone calkowicie bez podtekstow. Np Holmes i Watson, Wokulski i Rzecki, Soroka i Kmicic, Achilles i Patrokles. To tylko niektore z nich. Uwazam, ze Frodo i Samwise to kolejny genialny przyklad takiej meskiej "przyjazni/milosci" miedzy facetami. Sam za Frodem poszedlby w ogien... doslownie. W ksiazce jak i w filmie jest pelno takich momentow gdzie widac ich relacje. Poczatkowo sluga przycinajacy trawe w ogrodku Bagginsow, pozniej kompan w drodze do Bree, kolejno obronca na Wichrowym Czubie, "lekarz" w Rivendell az staje sie czlonkiem Druzyny. Po jej rozpadzie jako jedyny wiernie stoi przy boku Froda choc w glebi duszy nie liczy, ze uda mu sie powrocic do Shire'u. Poddaje sie radzie Gandalfa i jest gotow zrezygnowac z wlasnego dobra dla dobra Froda i misji. Wreszcie w drodze do Gory wykazuje sie roztropnoscia w kwestii Golluma, mestwem w Cirith Ungul oraz godnym powiernikiem Pierscienia w drodze z Gorgoroth do Gory. Jako jedyny nie traci wiary w powodzenie misji i do konca stoi przy Frodzie gotow oddac za niego zycie.
Jackson schrzanil kilka scen i dialogow ale mimo to swietnie przemycil ta relacje Froda z Samem do filmow i dla mnie wyszedl mimo wszystko calo. Bardzo wkurza mnie, ze tak wiele osob zarzucilo mu, ze zrobil z tych dwoch bohaterow pare homoseksualistow. Wszyscy sie myla. A najlepszym argumentem na potwierdzenie tego o czym mowie jest scena w filmie gdy Frodo budzi sie w Domu Uzdrowien i wita sie kolejno z Druzyna. Wszyscy sa szczesliwi ze Frodo zyje, rzucaja sie na niego, skacza i wiwatuja, etc. Na sam koniec wchodzi Sam i to spojrzenie miedzy nim a Frodem - bez zbednych slow, bez zbednych gestow - to wlasnie ta meska przyjazn/milosc do przyjaciela. Ta scena byla genialna. Koncowka w Szarej Przystani i rozstanie z Frodem tylko to potwierdza. Frodo odszedl. Sam poslubil milosc swego zycia - czyli Rozyczke - i splodzil z nia gromadke dzeci. Pojawila sie w Samie jakas pustka po przyjacielu zapewne... ale pamiec o ich misji, o ich relacji i o tym jak sie zżyli ze soba w trakcie podrozy do Orodruiny pozostala.
W filmie motyw PRZYJAZNI jest doskonale pokazany, a w ksiazce jeszcze lepiej.

ocenił(a) film na 8
MrBaggins

Uwielbiam przyjaźń/miłość między Frodem i Samem, podobnie jak wiele innych u Tolkiena :D
Legolas i Gimli, Maedhros i Fingon (którą szczególnie upodobali sobie fani slashy :( ), Turin i Beleg, itd.