Szkoda, wielka szkoda, że Jackson nie zakończył opowieści Tolkiena w jego sposób, a swój- niestety mało udany. Samą walkę Thorina z Bolgiem i wygraną Thorina zdzierżę ( Beorn zabił Bolga w książce), tak pokazania jego pogrzebu, gdzie pochowany był wraz z arcyklejnotem i swoim mieczem w drugiej ręce już nie. Dain pochował Thorina w królewski sposób, a zauważają sporo wątków Thorina jednak bardzo tego brakowało. Hobbit- czyli tam i Z POWROTEM. O tym Jackson też zapomniał... Film mógłby potrwać te 15-20 min dłużej, a zadowolenie byłoby chyba większe. Zasłużone 7 za całokształt.