Odpowiem tyle co pamiętam z książek, myślę że ktoś doda jeszcze coś mądrego.
1. W Silmarillion mają jeszcze maski chroniące je przed smoczym ogniem. Czy wszystkie biegały z toporami tego nie pamiętam.
2. Jak zwykle...Elfyowie we wszystkim najlepsze
3. Błąd w filmie? Scena wycięta? Film jest tak poszatkowany że to coś okropnego i pewnie tą scenę ujrzymy dopiero w EE.
4. Patrz pkt 3
5. Manwëmu który je stworzył?

1) Dyskusja kto wytwarza lepszą broń mogłaby się ciągnąć przez kilkadziesiąt stron, ja ująłbym to w ten sposób, że pod względem technologicznym najlepszą broń wytwarzają krasnoludy, ale elfy nadrabiają magicznymi umiejętnościami. Uzbrojenie armii elfów w B5A to kretynizm PJ, elfy leśne nigdy nie dysponowały takim uzbrojeniem.

2) Nie, to kolejny kretynizm PJ.

3) Gdyż scenariusz bitwy jest niespójny i posiada mnóstwo wyciętych scen,

4) Wycięte, pewnie będzie w edycji rozszerzonej,

5) w świecie Tolkiena orły nie uczestniczą w wydarzeniach świata, chyba, że w ostateczności. Podlegają tylko i wyłącznie Manewmu który z upoważnienia Boga sprawuje pieczę nad światem.

1. Drużyna Thorina to nie elitarna jednostka specjalna, tylko zlepek krasnoludów, którzy zgodzili się towarzyszyć mu w jego wyprawie. Rzemieślnicy, robotnicy, nawet pracownicy umysłowi. Thorin, Dwalin, Balin i Gloin używają normalnej broni. Ori strzela z dziecięcej procy, którą nikomu nie jest w stanie zrobić żadnej krzywdy (tutaj jako ciekawostkę podam, że prawdziwa proca mogła być naprawdę śmiercionośną bronią nawet przeciwko ciężko uzbrojonemu przeciwnikowi).

1a. Narsil/Aduril noszony przez Elendila/Aragorna to krasnoludzka robota. Poza tym najsłynniejsze miecze przewijające się przez karty tolkienowskich powieści faktycznie były stworzone przez elfy.

co do broni... nie wiem jak to rozstrzygnąć, ale w samym Ereborze, wśród zagarniętych przez Samuga skarbów, znajdowało się również mnóstwo broni i zbrój, wyrobów krasnoludzkich przeznaczonych na sprzedaż - głównie dla elfów; zostały w skarbcu, bo elfy nie zdążyły ich odebrać od krasnoludów (choć chyba były już zapłacone) nim Smaug napadł na Erebor.
wynika z tego, że nawet elfy, które niby tak znały się na wyrobie broni, sporą jej część zamawiały/kupowały u krasnoludów