Nowy hobbit nie jest zły, ale głowy nie urywa. Cały film to jedna wielka bitwa, dużo efektów specjalnych, ale nic ponadto. Ogólnie film mi się podobał, ale zabrakło stanowczo czegoś głębszego, a nie tylko nawalanka. Na koniec ostrzeżenie - Jeśli macie iść na Hobbita to tylko na wersje z napisami. Polski dubbing jest tragiczny.