Też macie wrażenie, jakby czegoś brakowało ? Taki niedosyt ? Otóż ja mam bardzo duży (tak duży, że aż zakładam nowy temat). Przede wszystkim dlatego, że nie dokończyli niektórych wątków. Ja rozumiem, można snuć domysły, ale jednak niektóre wątki powinni skończyć. Ostrzegam, że nie czytałam książki.
Np. Co zrobił Bard po tym wszystkim ? Może i w książce to jest powiedziane, ale w filmie jego wątek się urywa.
Albo co się stało z Tauriel ? Już się przygotowywałam na jej śmierć, a przeżyła. Przecież we Władcy jej nie było, więc myślałam, że ją uśmiercą. Po prostu poszła gdzieś tam na ubocze ?
I kto zabił tego białego warga, na którym jeździł Azog ?
I kto został królem w Ereborze ? Przecież Thorin nie żyje.
"Kto zabil tego białego warga na którym jeździł Azog"
To akurat nie jest żaden wątek bo przecież podczas bitwy wiele osób ginie i po co pokazywać dokładnie kto przez kogo zostaje zabity
Pozatym o ile dobrze pamiętam to nawet sam Tolkien tego nie napisał ;)
Sam Tolkien nie mógł tego napisać, bo wg. Tolkiena Azog zginął ponad sto lat wcześniej z ręki Daina Żelaznej Stopy.
będzie w rozszerzeniu- keep calm :) ja też mam niedosyt, ale Jackson testuje naszą cierpliwość ;) Zamiast Tauriel i Alfrida powinien być pokazany pogrzeb krasnoludów i więcej Beorna. Mamy co mamy :) Łączę się z wami w bólu!
Z tych wszystkich pytań przeraża mnie to, że nie wiesz kto został królem w Ereborze, albo co się stało z Bardem. Skoro nie czytałaś książki masz prawo tego nie wiedzieć, ale to tylko pokazuje, że film nawet jako sam film się nie broni. Nie rozumiem pomijania tych wątków w wersji kinowej i przenoszenia ich do wersji rozszerzonej.
Królem w Ereborze został Dain.
Bard dostał 1/14 część złota i został królem w Dale.
Po co takie texty ?.Mowimy o filmie a nie o ksiazce.W filmie nic takiego nie ma i niebylo !.Czemu PJ tak olal sprawe.Co z kinomanami ?.Chcemy znac odpowiedzi a nie wszystko pourywane i koniec filmu.Mysle ze w rezyserskiej wersji tez duzo nie pokarza i nie odpowiedza na nasze pytania.
No ze mowisz kto zostal krolem Ereboru i ze Bard cos tam dostal !.Ale w filmie nic takiego nie wiadomo.Nie mowimy o ksiazce ale o filmie.Ja ogladajac film nie mam pojecia co bedzie dalej.
A dlaczego mam tego nie powiedzieć? Skoro ona nie wie a ja wiem to co mi szkodzi podzielić się swoją wiedzą i zaspokoić jej ciekawość? Nie rozumiem Twojej bulwersacji skierowanej teraz w moją stronę.
Jesli urazilem panicza to sorry ;].Jestem poprostu zly na Pj musze sie na kims wyzyc ;].Jak on mogl nam fanom to zrobic i tak zle zakonczyc Hobbita.
Ale ja wyraziłam w pierwszym poście takie samo ubolewanie odnoście tych powycinanych scen. Jeśli chcesz się na kimś wyżyć to idź do pierwszego fanboja dla którego wszystko jest super. Nie ma sensu kłócić się z kimś kto ma takie samo zdanie.
Bard został królem. Tauriel nawet nie było w książce. Następcą Thorina został Dain.
Nagle Beorn wkracza do wojny ?.What the hell ?.Nagle sie pojawil ?.Czemu ? Po co ? i co z nim dalej ?.Co to qrna ma byc.Nagle nie toperze i tez koniec.Nagle ptaki i tez koniec ?.Co to
Nawet nie wiesz jak bardzo ubolewam nad tym kinowym cięciem. Nie wiadomo co się stało z tronem Ereboru, z całym jego bogactwem, z Dale, z Radagastem, Bardem, Taurielą, Dainem, Beornem, brak pogrzebu Thorina i jego siostrzeńców, zaś zakończenie wątku Saurona zostało potraktowane wielkim skrótem i pozostawione domysłom.
Brakuje właśnie takiego pomostu pomiędzy WP a Hobbitem. Trzecia odsłona trylogii to taki rozwleczony do granic możliwości epilog "Pustkowia Smauga". Samą bitwę można było przedstawić krócej (coś w stylu Bitwy pod Morią tylko trochę dłuższej, w formie retrospekcji), a postawić bardziej na jej jakość. Na zwieńczenia wątków i pomost spokojnie starczyłoby 1/3 filmu.
Co do połączenia Hobbit - LORD: największy brak dla mnie to wyjaśnienie pojawienia się Frodo w życiu Bilba!
To trzeba mieć talent. Z książki zostało raptem parę stron do przeniesienia na ekran, a tyle wątków w filmie zostało nie wyjaśnionych...
Co do niektórych postaci wiadomo co dalej: np.Bard się cieszy, że może dalej egzystować w spokoju ze swoją rodziną która jest dla niego ważniejsza niż złoto i władza. Na Tauriel chyba zabrakło pomysłu... A brak pogrzebu Thorina Filiego i Kiliego to naprawdę poważny brak. Myślę, że po protu wycięto tę scenę żeby dołożyć coś do wersji rozszerzonej - bo jeśli jej nie będzie.... to byłoby nie do przyjęcia.
Jackson chyba wyszedł z założenia że dokładnie nie trzeba wyjaśniać dalszych losów bohaterów, bo w końcu każdy je zna z książki. Gdyby pokazywać losy każdego po bitwie to film trwał by dwa razy tyle (ewentualnie powstałby nowy film, "Hobbit": Po Bitwie Pięciu Armii).