Jak myślicie, który jest najsilniejszy, a który najsłabszy? Bo według mnie :
1.Galadriela
2.Saruman
3.Gandalf
4.Elrond/Radagast.
Ale wśród tych znakomitości to pewnie tak było. Ale Galadriela wyżej od Gandalfa? Chyba tylko u Jacksona. Swoją drogą ciekawe jakby uporządkować tych z książki (przynajmniej tych których znamy): Saruman, Gandalf, Radagast, Galadriela, Círdan, Elrond, Thranduil, Glorfindel, Erestor.
Ja swojego rankingu nie pisałem,bo ciężko jest mi ich porównać.Wszyscy są potężni.
Galadriela jest najstarszą i prawdopodobnie najmądrzejszą istotą w całym Śródziemiu, nie widzę powodu dlaczego miałaby nie być najpotężniejsza z całej rady.
Bo jest tylko elfem a Gandalf to Majar. Mądrzejsza od Gandalfa na pewno nie była. Gandalf był najmądrzejszym z Istarii, jest od początku więc jest od niej starszy, dodatkowo jeszcze posiada pierścień.
A jakby się tak zastanowić: w filmie wszyscy obecni posiadacze pierścieni elfów walczyli z sauronem. Najprawdopodobniej ich używali. A sauron nic nie zauważył?!
Dobre pytanie. Nie wiem :)
Wiesz Sauron nigdy tych pierścieni nie dotknął i ich nie skaził. One nie były obciążone jego mocą bo ich nie wykuwał. Być może dlatego ich nie wyczuł. Za to tych pierścieni chyba też nie było od tak sobie widać. Ale mogę się mylić bo trochę sobie tak "na głos" myślę. Być może po tym jak się spotkał z nimi w Dol Guldur to już wiedział kto je nosi. Ale i tak najważniejszy był dla niego jedyny pierścień. Pemmil sama nie wiem :)
Uznajmy to za błąd filmowy :) albo np: czemu saruman nie zabrał pierścienia gandalfowi w orthanku?
Ponieważ nie wiedział, że Gandalf jest jego posiadaczem. Wydało się to dopiero gdy Gandalf odpływał z szarych nadbrzeży.
Może myśleli, a przynajmniej Saruman, że właścicielem pierścienia jest nadal Cirdan?
Sauron wykuł tylko jeden pierścień, który kontrolował inne. Ale jest taki motyw że on musiał mieć ten pierścień u siebie. Też moc pierścienia nie była jeszcze tak silna jak w chwili gdy Gandalf przybył drugi raz do Shire.
Masz rację ona jest bardzo potężna tylko w filmie może było to mało pokazane chociaż we Władcy Pierścieni była przedstawiona jako silna postać miała potężną moc,umiała rozmawiać w myślach,potrafiła dużo przewidzieć i wyczuć.W Hobbicie jej siła za pewne jest pokazana w większy i lepszy sposób(wątek w Dol Guldur)Dlatego uważam,że jest silniejsza od Gandalfa przynajmniej w ekranizacji Jacksona.
No od Gandalfa Szarego na pewno jest silniejsza, ale nie od Gandalfa Białego moim zdaniem. Też trzeba pamiętać że Galadriela wpadała w niezły szał co dawał jej taką moc by pokonać kogokolwiek, a poza tym słabą miała wole. Chociaż i na Gandalfa potrafił działać pierścień i Sauron. Moim zdaniem na pierwszym miejscu powinni być jednak Saruman i Gandalf a tuż za nimi dopiero elfia babeczka.
Z elfów starszy jest Cirdan. Z innych istot na pewno Bombadil i prawdopodobnie Drzewiec. Gandalf zapewne przewyższał ją mądrością, technicznie rzecz biorąc zrodził się przed powstaniem świata. Natomiast Galadriela jako potomkini królewskiego rodu Noldorów i jeden z ostatnich elfów wysokiego rodu w Śródziemiu z pewnością była otoczona szczególną czcią.
Jeżeli traktować to jako jakieś tam kryterium siły, to Tolkien w listach wspominał, że jedyną osobą w Śródziemiu zdolną narzucić swoją wolę Pierścieniowi w obecności Saurona był Gandalf (jako równy mu Maiar) - a więc zapewne również Saruman.
Czyli także radagast i błękitni czarodzieje. Chyba w niedokończonych opowieściach było, że nawet wysłał do śródziemia 5 majarów, a każdy był równy mocą sauronowi
No nie do końca, Galadriela nie jest najstarszą istotą w Śródziemiu. Starszy od niej jest choćby wspomniany wcześniej Círdan, wszyscy Majarowie tam żyjący - Istari, Sauron i paru innych, pewnie jeszcze jakieś enty się znajdą, czy elfy w Szarej Przystani.
Bzdury.
Najstarszą i najpotężniejszą istotą w Śródziemiu jest Tom Bombadil.
Gandalf jasno to powiedział. Bombadil był potężniejszy od jedynego pierścienia i potężny na tyle że Sauron musiałby przybyć wraz z całą armią Mordoru. W istniał na długo przed powstaniem elfów.
Niektórzy podejrzewają że Bombadil był Bogiem, czyli Eru Iluvatar jeśli dobrze pamiętam.
Ksiazkowy owszem Bombadill, tyle ze Jackson wycial go. Zreszta na naradzie u Elronda w ksiazkowej wersjii padla propozycja zeby pierscien oddac Tomowi bo ten moglby go kontrolowac, jedyna istota w Srodziemiu ktora bylaby do tego zdolna. Odrzucono ja, bo nawet jakby pierscien nie wpadl w rece Saurona to i istnial ciagle problem jego egzystencji, jego zniszczenie bylo jedynym wyjsciem.
Istarii owszem sa starsi od Galadrieli, ale Gandalf/Saruman/Radagast gdy zostali przyslani do Srodziemia i przybrali cielesne formy jakby zaczeli zyc od nowa, bez szczegolowej pamieci poprzedniego zycia.
U PJ Galadriela to najpotezniejsza Elfia przywodczynii, wielka Czarodziejka, posiadala wiedze i zdolnosci nawet jak na Elfa wysokiego rodu niesamowite. Elrond mial wiedze ale takich zdolnosci magicznych juz nie, Saruman rowniez wielki czarodziej, jednak wystraszony i nie mogacy wykorzystac swojej potegii.
Przede wszystkim Saruman nie miał pierścienia.
Gandalf i Galadriela mieli po jednym z trzech pierścieni - najpotężniejszych tuż za jedynym pierścieniem Saurona.
O tyle Gandalf Szary był jeszcze nadal słabszy od Sarumana, a Gandalf Biały był już znacznie potężniejszy.
Apropo białej rady to był jeszcze Glorfindel, który prawdopodobnie był potężniejszy od Elronda. Zdaje się że należał do pierwszych elfów i był niewiarygodnie potężny.
Glorfindel pochodzil jeszcze z legendarnego krolestwa elfow Gondolinu, w ksiazce byl jedyna istota ktorej obawial sie Czarodziej z Angmaru. Tyle ze w czasie WP nie odegral zadnej kluczowej roli.
Saruman moze i nie mial pierscienia ale i tak pokonal Gandalfa w Orthanku, jego dobra wola sprawila ze go nie zabil. I Gandalfowi pierscien jakos nie pomogl.
Potega Sarumana byla tak wielka ze stworzyl praktycznie od zera wielka armie, mial olbrzymia wiedze, mogl w Dol Guldur sam rozprawic sie z duchem Saurona ale wolal tego nie robic, zauwazyl ze Mroczny Pan jest mocniejszy niz sadzil i pewnie od tego momentu zaczal interesowac sie powrotem Saurona.
Zrobiłem tak jak uważam hehe Erlond jest bardzo mądry,wspaniały,wielki i jest jednym z najlepszych elfów,ale nie najsilniejszy.
Ciężko obstawiać takie coś ale pierwszych dwóch miejsc możemy być pewni.
1. Saruman - Najpotężniejszy z 5 czarodziejów dopiero po przejściu na stronę Saurona traci sporą część mocy, który przypada wtedy Gandalfowi, który staje się "Białym". Jednak jak rozumiem mowa o czasach z filmu więc Saruman bez dwóch zdań.
2. Galadriela - Powierniczka jednego z trzech pierścieni Elfów w dodatku na krótki czas potrafi przybrać potężną formę, jej moc mocno mnie zaskoczyła.
3. Tutaj w sumie można postawić albo Elronda albo Gandalfa z jednej strony Gandalf ma swoją magię ale Elrond to mistrz w walce więc z bezpośrednim pojedynku za pewne pokonał by Gandalfa właśnie dlatego stawiał bym go na 3 miejscu aczkolwiek nie można też skreślić Gandalfa dlatego u mnie byli by ex aequo
4. Radagast, owszem ma też swoją moc aczkolwiek raczej nie jako wojownik.
1. Saruman - jako główny Istari, a wiec jeden z Majarów.
2. Gandalf - drugi po Sarumanie, a jednak dysponujący wielką siłą i mądrością
3. Radagast - w filmie nieco komiczny, ale ednak nada Istari.
4. Galadriela - powierniczka Nenyi, Elfka Wysokiego Rodu, urodzona w Valinorze
5. Elrond - półelf, powiernik Vilyi, od konca Drugiej Ery, dysponujący wielką mądrością, lecz znacznie mniejszą od pozostałych wymienionych siłą.
Ja trochę nie na temat ale w której książce pojawił się Radagast ? W Hobbicie był tylko wspomniany a za WP się dopiero zabieram.
W sillmarillionie chyba o nim nie ma. Co najwyżej w niedokończonych opowieściach.
Wyżej. Galadriela jest naprawdę potężna, tylko nie korzysta z całej dostępnej jej mocy. Jest najstarszą elfką w Śródziemiu, za młodu mieszkała w Valinorze, gdzie posiadła ogromną moc i wiedzę. W filmie wielokrotnie widać, że szanują ją Gandalf, Elrond, a nawet Saruman