Patrząc na 3 części Hobbita była to trylogia zapowiadającą, Władcę pierścienia.. Teraz po 3 częściach Hobbita wszystko się nagle wyjaśniło o Bilbo Bagginsie..
W hobbicie arcykolejnot, a w władcy pierścień.
Uważam, że producentom bardziej opłacało się najpierw nakręcić Władcę (co i tak było sporym ryzykiem biorąc pod uwagę, że w tamtym czasie kino fantasy praktycznie nie istniało).
Oczywiście nie była to żadna przemyślana strategia biznesowa. Po prostu Jackson w latach 90tych przyszedł z pomysłem sfilmowania LOTR i udało mu się namówić wytwórnie. Zarobili kupę szmalu, więc po kilkunastu latach nakręcili Hobbita.
Wątpię. Materiału jest tyle, że najlepiej jakby powstał serial. To w sumie mi sie marzy he he. Ewentualnie kreskowka.