Pierwszy trailer AUJ był piękny, ujęcia w plenerze, pieśń krasnali i świetny motyw muzyczny, który
zdawało się, będzie wizytówką Hobbitów. Sam film był nieco rozcieńczony przez rozwlekłość ale
bardzo dobry.
Druga część w kinie robiła ogromne wrażenie, pokazała wiele świetnych elementów z książki, i efekty
zachwycały, szczególnie smok i kopalnie. Jednak efekty powinno się stosować do kreowania rzeczy
fantastycznych, nie do wklejania pastelowego tła, bo to buduje wrażenie teatru. Do tego całość
okraszono filtrami "ubajkowiającymi", podejrzewam, że w celu zatarcia różnic między green
screenem a plenerem, co tylko bardziej zanieczyszcza odbiór. Największym minusem był jednak
brak muzyki z części pierwszej.
Ostatni trailer BOFA... Jackson sam mówił, że Hobbit ma być lekkim, przygodowym filmem, więc
muzyka i stylistyka nowego zwiastuna, próbująca nadać "Bitwie Pięciu Armii" więcej dramaturgii niż
WP jest dla mnie nietrafiona. Epickość, owszem ale troszkę popadli w skrajność z dramaturgią.
Pierwszy trailer wypadł znacznie ciekawiej dla mnie. I niestety jeszcze większa przewaga zielonego
screena nad naturalnymi plenerami, które przecież czynią obraz naturalnym i przekonującym.
Szkoda, że twórcy zdecydowali się porzucić formę wizualną Władcy na rzecz cyfrowego teatru.
Mimo to filmem pewnie będę się cieszył, czekam na Beorna i te sceny z notatek Tolkiena.
Przy okazji dla tych co nie wiedzieli: Tolkien planował napisać kontynuację WP pod tytułem Nowy
Cień. Szkic tych planów opublikował jego syn:
home.agh.edu. pl/~evermind/jrrtolkien/nshadow.htm
"Przy okazji dla tych co nie wiedzieli: Tolkien planował napisać kontynuację WP pod tytułem Nowy
Cień."
No proszę. Nie wiedziałem. Dzięki :)
Myślę, że samą bitwę można było nakręcić tylko i wyłącznie z użyciem zielonych ekranów ale część scen z prawdziwymi aktorami i z jakąś ilością statystów mogli nakręcić w prawdziwych plenerach, a tak rażą niektóre skały, głazy, a całości brakuje brudu, wszystko jest jakieś takie sterylne, czyste.
Te filtry na obrazie to raczej zasługa 3D.
"a całości brakuje brudu, wszystko jest jakieś takie sterylne, czyste" - Właśnie, i do tego dodam, że jeszcze dwuwymiarowe, takie... płaskie.
Mam na myśli filtry intensywnie podbijające kolory i tworzące poświatę. Mdlące. WP był czysty pod tym względem, ciekawe dlaczego twórcy tak kompletnie zmienili podejście.