Nie wiem jak Wy, ale już rzygam tym Beornem. Jackson nawciskał go wszędzie, nawet do scen w których być nie powinien. Owszem, jest to fajna postać, ale można się nim przejeść. Stanowczo za dużo Beorna!
A gdzie frodo ? to ze w pierwszej części był to czemu miało by go zabraknąć w ostatniej ? żałosne
Albo od tych spotkań w gronie rodzinnych coś mi sie w głowie przemieszało, że nie rozumiem sarkazmu albo dla kogoś kilka sedund to za dużo..,
To fakt, nie powiem złego słowa o żadnym z elfów, a Legolas to moja ulubiona postać... ze względu na dzisiejsze "przytępienie" nie reaguje tak jak powinnam :P na zbyt dużą ilość Legolasa z oczywistych względów narzekać nie będę...
Zgadzam się! No ile można go oglądać... czasem zastanawiałem się czy to film o przygodach Bilba czy Beorna no naprawdę...
Za to gdzie podział się Legolas? Jak można prawie całkowicie pominąć tak ważną postać? Kilka scen walki to jednak za mało!
zdecydowanie za dużo Galadrieli i Elronda zabrali czas Legolasowi a przecież ta postać miała być perełką filmową..... cóż nie spodziewam się go w EE taka szkoda :/
No pewnie 10 sekund to stanowczo za dużo.... ja tam liczyłem na jakieś poważniejsze kizi mizi z Tauriel ale się nie doczekałam
Nie tylko ty ehhh za to Białej Rady było stanowczo za dużo. Po co oni wciskali ich do bitwy to było takie nieetyczne a przecież chcieliśmy Legolasa :/