Jako wielki fan zarowno calej trylogii lotr jak i poprzednich hobbitow musze przyznac ze jestem bardzo rozczarowany... Oczywiscie wiedzialem co sie wydarzy, ale zle to pokazano - zabraklo epickosci, mnostwo dluzyzn, ostatnia bitwa przeciagnieta do granic mozliwosci, legolas jak z matriksa i dla tych co nie czytali ksiazek totalny brak wyjasnienia ci sie stalo z bohaterami, do tego bitwa urwana w polowie, a ten motyw z orlami i 2 sekundowe zblizenie na postac ktora odmienila losy bitwy... Zenujace. Serio po Jacksonie spodziewalem sie wiecej. 6/10 to max, poprzednie hobbity o niebo lepsze.