Co ludziska sądzicie o samej bitwie.
Wg mnie trochę za dużo tam było tego wszystkiego. Początkowo jak wchodzili do tych tuneli to wyglądało jak by było ich 2x więcej niż w Minas Tirith.
Druga sprawa to brak tak epickiego momentu jak Ala nadejście Rohirimów.
I właściwie tyle.
A wy? What do you think?
Ogólnie przybycie Daina i pierwsze uderzenie na orków razem z elfami jest dobre. Jednak później już mi się nie bardzo podobało. Po pierwsze mamy non stop świecące słońce (i to non stop ta sama pora dnia chyba...) co chwila jakaś niepotrzebna humorystyczna scena, która psuje nastrój. Montaż jakiś chaotyczny, nie wczułem się zbytnio. Potem bitwa się urywa i nie wiadomo co i jak.
A właśnie, twarz Daina...:P Tyle aktorów, nie mógł zastąpić jakimś innym? Jezeli Conolly z jakiegoś powodu nie mógł? ...
Cała "Bitwa Pięciu Armii" ma słabą dramaturgię. Jedynym podbijającym momentem dla mnie było nadejście krasnoludów uzbrojonych całych w żelazo.
Niestety, ogólnie wyszło efekciarsko.
Dla mnie przybycie Daina to najlepszy moment filmu. Sam Dain, chociaż od początku uwielbiałam Thorina, jest genialny - właśnie tak wyobrażam sobie Tolkienowskich Krasnoludów: potężne, niemal żelazne istoty, które swoje interesy załatwiają toporem, nie językiem. I jego teksty o Thranduilu... (śmieszne, bo prawdziwe?). Co do komputerowej twarzy - ja jej nie dostrzegam, może jestem ignorantem, ale jego mimika wydaje mi się naturalna. A rozwalanie głową orków... sztuczne, ale przeurocze! I szkoda mi było świnki :(
Co do pozostałej bitwy - rzeczywiście nieco "pourywana", brakuje panoramicznych rzutów na pole walki i naszej trzynastki w ferworze walki. Ale liczę, że znajdzie się to w EE (och, wiem, jestem upośledzonym kinomanem, bo EE to jedynie dodatek i to wszystko powinno być już!, ale mimo to chcę mieć frajdę i poczekać te parę miesięcy na produkt finałowy :))
Jedna z najgorszych bitew w historii kina niestety :( tyle w komentarzu a na temat fabuły się nie wypowiadam.
Jedna z najlepszych bitew w historii kina.Trochę pocięta,ale mam nadzieję że EE uzupełni braki.Świetny pomysł z wykorzystaniem trolli-taranów i trolli z katapultami na grzbiecie,poza tym świetne pojedynki,szczególnie Thorin vs. Azog.Największy minus to Alfrid i kretyńska scena z wózkiem.
Jak dla mnie, Alfrid był jednak w ogóle średnio trafioną postacią... :) Co nie zmienia faktu, że sama bitwa była epicka. Trochę czułam się podobnie, gdy oglądałam równie epicką bitwę w Królu Arturze :)
wybaczcie być może głupie pytanie, ale... co to jest to całe "EE", o którym tu piszecie? Proszę, rozwiejcie wątpliwości :)
czy chodzi tu o Extended Edition? (cholerny brak możliwości edycji komentarza...)
Mieliśmy ile Bitew. chyba naliczyłem 7 z takich większych
U mnie wygląda to tak
1 miejsce Bitwa ostatniego Sojuszu
2 miejsce Bitwa o Helmowy Jar
3 miejsce Bitwa Azanulbizar
5 miejsce Bitwa na Polach Pellenoru
6 miejsce Bitwa w Dol Guldur
7 miejsce Bitwa pod czarną Bramą
8 miejsce Bitwa Pięciu Armii