Trylogia LOTR jest niesamowita, dwie części Hobbita były dobre, ale to co zobaczyłem w tym filmie spowodowało że złapałem się za głowe.
Ilość rzeczy, które zdarzyły się w "ostatniej chwili" oraz liczba osób, które uratowały się, bądź zostały uratowane w "ostatniej chwili" wyczerpała zapas "ostatnich chwil" w Hollywood na najbliższe 5 lat.
Świetna historia zakończona tak kiepsko :(
Z jednej strony żałuje że już nie odwiedzimy Śródziemia, z drugiej natomiast chciałbym żeby nikt już go nie ruszał nie ruszał i nie robił filmów takich jak ten :(