Zrzekłby się praw rodzicielskich.

hahahahaha : D
co do drinking contest to mi trochę nie pasują ci upici strażnicy z dwójki :/ ale może to dlatego że oni byli zwykłymi leśnymi elfami? ale też w zawodach w piciu legolas się zachowuję jakby wgl pierwszy raz na oczy wino widział a przecie ojciec takie impry robił...

Też mnie ci strażnicy zastanawiali, ale może elfy piją mocniejsze trunki od nas, zwykłych śmiertelników. A może Bilbo im jakiegoś ziela dosypał...?
A Legolas był zdziwiony pomysłem zawodów w piciu, nie samym piwem czy co oni tam piją w Rohanie.

czy ja wiem...on to piwo tak wącha jakby pierwszy raz na oczy to widział i nie do końca wiedział o co chodzi. ale za to legolas z hobbita wydaje mi się być taki bardziej ogarnięty. eh, ja wgl rozdzielam tą postać na obie trylogie, bo tak strasznie wydaję mi się zmieniony :c

w książce było napisane, że primo - elfy bardzo lubią wino i piją go dużo; drugie primo - że to wino którego wtedy próbowali to było z jakiegoś tam nowego szczepu czy czegoś, w każdym razie nowe i mocniejsze od tego, które sprowadzali wcześniej, dlatego bardzo szybko uderzyło im do głowy

Haha mocne :)

Wyciągnąłby swoje wino i odpadłby jako pierwszy.

Myślę, że takie rozrywki są grubo poniżej jego poziomu ;p
https://i0.wp.com/www.venusbuzz.com/wp-content/uploads/thranduil-fabulous.gif

Pewnie by z nimi konkurował. To specjalista od wina :)

Skuliłby się i pokornie kibicował by synalkowi.