pierwsza była ok, druga juz waliła naciągactwem, ale trzecia to porażka, efekty specjalne gorsze niż w LOTR film prawiecały kręcony na green scrinie i wyglada dużo gorzej niż 300 z 2006r gdzie tam greenscreen był zamierzony, a tutaj miał zastąpić prawdziwe tło, no niestey nie wyszło, a co do treści,hmmm poza nazwami głwównych bohaterów to nie ma nic wspólnego z hobbitem,
tak długo budowali napięcie tej góry i smoka przez pierwsze dwie częsci, zeby w doslownie w 8 minut filmu, zabić tego moka i juz wiecej o nim nie wspominać,
słabo,