genialnie zrealizowany film, poruszający uniwersalane wartości. dynamiczny, ale nie pozbawiony glebszego sensu. dla mnie wysmienite dzielo wienczace cała trylogie. mam nadzieje, że mimo zapowiedzi, Jackson jeszcze nie raz spotka się z proza Tolkiena
Tak. Ten film jest o czymś, w przeciwieństwie do większości tych komiksowych historyjek o mutantach.
A ja mam nadzieję, że już nigdy nie tknie się żadnej książki Tolkiena. Zrobił już dużo, zekranizował genialnie WP,później dobre 2 części Hobbita, przy trzeciej sam zbłaźnił siebie pokazując Legolasa skaczącego po kamieniach w spowolnionym tempie lub menela przebierającego się za babę. Wszystko brzydko poskładane, na o##ierdol się... Bitwa debilnie głupia i Beorn na 5 sekund.