3 godziny zleciały jakby to były 3 minuty. Pomimo, ze nie jestem jakąś wielką fanką gatunku fantasy - "Hobbit" wciągnął mnie bez reszty. Film dopracowany w każdym szczególe - postaci krasnoludów świetnie wykreowane, do tego genialny soundtrack. 3D wzmocniło cały efekt i pozwoliło jeszcze głębiej wkroczyć w bajkowy...
Jak się nie umi robić adaptacji literatury, tak żeby był film (jeden) to się robi serial. A wogóle to mogłeś pan jabnąć po filmie z każdego rozdziału - więcej chodzenia i śpiewania i motywów z rączymi zającami i gadania w języku guvbvadgyutamiszowym masz Pan materiału na 72 godziny. I kvccuayvdsywa 12 filmów.
Już sam Tolkien pisał Hobbita jako książkę dla dzieci, kiedyś omawiałem ją nawet jako lekturę w podstawówce i pamiętam, że w tamtych czasach Hobbita czytało mi się gładko i przyjemnie, doskonale trafiał w umysł dziesięcioletniego dziecka, bo był napisany infantylnym językiem, z mało wybrednymi dowcipami. Film jest...
całkiem nieźle im to wyszło.Moim zdaniem Hobbita ogląda się całkiem dobrze,do tego jest dość
ciekawy.Nie jestem fanem Władcy Pierścienia który był dla mnie zwyczajnie średnim filmem to
wiec nie spodziewałam się niczego wielkiego od tego filmu,a tym czasem okazuje się że ten film
bardziej polubią nie fani LOTR niż...
I to w 3D....uuuaaauuuu...gdzie jedna część ma 3 h...Ktoś próbuje pokonać von Triera? A nie , zapomniałem, że to ekranizacja jednej książki dla młodzieży...
Zawsze człowiek obawia się jeśli idzie na dłuugi film. Ale tak jak się spodziewałem minęło jak z bicza strzelił ;)
Wszystko fajne ale w pewnym momencie poczułem się jak na "2012" gdzie bohater w bardzo efektowny sposób zmierzał w objęcia śmierci by po chwili z nich umknąć. Główni bohaterowie spadali kilkadziesiąt...
Ogromny zawód, cały film to straszna pomyłka, większość akcji to bezmyślna nawalanka (czy ktoś
wie o co się bili skalni olbrzymi?), wiele scen żywcem skopiowanych z Władcy Pierścieni i nie
chodzi tu o scenografię ale konkretne sytuacje, do tego skopiowana muzyka (rozumiem
nawiązanie do tematu muzycznego z...
Może tu jest ktoś kto orientuje się dlaczego w obsadzie drugiej części filmu figuruje Andy Serkis jako Gollum oczywiście;) osobiście bardzo mnie to ciekawi.
Hobbita oglądało się jak 6 sezon Dr House'a: niby zajebisty materiał, postacie te same, reżyser
niezmieniony, ale w efekcie - niestrawna papka. Chciwość najgorszym ludzkim grzechem
Polecam zmienić tytuł tego filmu na "Bam! Bam!, Gandalf" Nawet aktor grający Gandalfa jest
powyżej na liście od aktora grającego głównego bohatera. Można uznać ten film jako spin-off serii.
Eh... ;)
jackson postawił na efekty i humor rodem z kina akcji, jedna scena była dobra ta z gollumem,
zagadki. Reszta wydaje się naciagana. Do tego wszystko psuje dubbing. Jak dla mnie tylko 6/10
Trochę zbaczam z tematu "Hobbita", ale myślę, że to dobry czas na podsumowanie tego roku jeśli chodzi o filmy. Jaki jest, waszym zdaniem, najlepszy film tego roku ? :) U mnie numerem 1 jest "Mroczny Rycerz Powstaje", choć nie widziałem choćby "Skyfall" czy to właśnie "Hobbita" :)
Bardzo się cieszę, że powstaje aż trzyczęściowy Hobbit. Oznacza to oczywiście rozszerzenie książki w znaczący sposób, co nie dziwne, gdyż sama w sobie nie jest ona zbyt filmowa. Książka Hobbit najsilniejsza jest dzięki opisom i dialogom pełnym zabawy znaczeniami, słowami, konwencjami. Gdyby to oddać dosłownie w filmie,...
więcejmoją podam jak oglądnę film ale na pewno będą to tzw. czarne postacie bo one mają nasz ludzki charakter, w stosunku do siebie są lojalni, mają określony dla wszystkich cel i oczywiście mają trudniej...
ale nie - to tylko film odzwierciedla doskonale to, co moja fantazja tworzyla podczas czytania ksiazki. I za to daje 9/10.