Hollywood atakuje
State and Main
2000
Beznadziejnie nudny. Do tego stopnia, że nie mogłam się doczekać kiedy się skończy! Nie wyłączyłam tylko dlatego, że nie lubię pozostawiać zaczętych i nieoglądniętych filmów. Dawno nie oglądałam tak nudnego! Na prawdę nie wiem, co urzekło niektórych z was, którzy pisali tak pochlebne komentarze, bo mi się dosłownie...
więcej
Ciezko opisac co tak uwodzi w tym filmie, ma on swoj klimat. Jest dowcipny, ale ryczec ze smiechu nie bedziesz. Film troche teatralny, ale dla mnie to nie jest wada. Gra aktorska na najwyzszym poziomie, swietnie skonstruowany scenariusz, bardzo ciekawe postacie, mocno przerysowane ;)
Fajny, cieply film. Na pewno nie...
Najbardziej z tego filmu, zaintrygował mnie wątek z product placement, gdzie w filmie w XIX wiecznej scenerii reklamowano firmę internetową. Po prostu, piękny motyw i tyle. No i kształcący :D.
W pomyśle filmu (kilka przeplatających się historyjek z planu filmowego) krył się znaczny potencjał. Obraz można było naszpikować pysznym humorem oraz celną satyrą. A wtedy już bardzo dobrzy aktorzy rozegraliby to wszystko po mistrzowsku. Tymczasem odnoszę wrażenie, że humoru jest mało zaś satyra na ludzki cynizm mało...
więcej
10/10! powinien miec srednią > 7-8/10! - WSTYD! za trudny dla tych z mielonką od gier miedzy uszami.
Witam. Szukam namiętnie tego filmu. ma ktoś może na wymianę lub sprzedaż albo wie skad mozna go pobrac? Bylbym wdzieczny za wszelkie sugestie. Pozdrawiam.
W Polsce puszczone pod tytulem... "Hollywood Atakuje".
Doskonala, przezabawna inteligentna komedia Davida Mameta. Dla mnie jest on jednym z bardziej utalentowanych hollywoodzikich scenarzystow. Akcja dzieje sie w uroczym malym miasteczku w stanie Vermont.
Przyjezdza do niego ekipa filmowa z zamiarem nakrecenia filmu....
Jedyne, co dobre to gra aktorska. Fabuła filmu jest koszmarna. Film ma w sobie przesłanie, ale jego pokazanie jest na prawdę na niskim poziomie.
Niestety, o filmie mozna wprawdzie powiedziec, ze jest 'zgrabny' ale na pewno nie 'porywajacy'...wlasciwie pomysl jest swietny, obsada tez(choc role Baldwina i SJP bynajmniej nie pierwszoplanowe, tylko epizodyczne), ale trzeba naprawde dlugo czekac, az sie rozkreci.
są lepsze filmy Mammeta. ten - owszem, zgrabny. ale reżyser wykorzystuje swe stare chwyty - obowiązkowe "oszustwo" i zaskoczenie na końcu, wszystko okazuje się inne, niż się zdawało itp. niemniej - film można zobaczyć z przyjemnością. no i Philip Seymour Hoffman - człowiek-guma. Ten aktor jest niesamowity!
