Dawno zadnen film nie zrobil na mnie takiego wrazenia.
To ze ludzie dewastuja ziemie, wie kazdy ale nie mialem pojecia, ze dzieje sie to w takim tempie i na taka skale.
W filmie uzyte zostalo sformuowanie "geniusz czlowieka". Moim zdaniem powinno byc glupota- geniusz bylby wtedy, jesli osiagneli bysmy to wszystko bez tak potwornych zniszczen jakie zrobilismy i dalej robimy. Nasza inteligencja to nasze przeklenstwo, jest zbyt duza zebysmy caly czas siedzieli w jaskiniach i zyli w zgodzie z natura ale tez zbyt mala, zebysmy z nasza krotko wrocznoscia przestali dozyc do samozaglady.
Niestety ale ludzie nie zasluguja zeby zyc na ziemi. Jestesmy pasozytem tej planety. Wystarczylo nam 100 lat zeby znszczyc cos co bylo tworzone miliardy.
Nie liczymy sie z nikim ani z niczym, jestesmy najwazniejsi. Prawda jest jednak inna i mysle, ze juz niedlugo bolesnie sie o tym przekonamy.
Najbardziej boli, ze to pokolenie nasze, naszych rodzicow i dziadkow jest glownym sprawca tej tragedii.
Ten film + instrukcje jak zyc inaczej powinien byc obowiazkowa pozycja w kazdego czlowieka.