Przez 90% filmu poruszane są ważne i wręcz fundamentalne kwestie związane z życiem na Ziemi. Niestety w końcówce oglądamy prawdziwą reklamówkę „europejskiej energii odnawialnej” jako jedynego rozsądnego wyjścia z trudnej sytuacji w jakiej się znajdujemy. Dodatkowo serwuje się nam bajki prospołeczne niczym ze spotów reklamowych SLD i PPP. Przez to cała waga i urok filmu pryskają jak bańka mydlana. Jakie są fakty:
- energia odnawialna (farmy wiatrowe, elektrownie wodne) powoduje większe zniszczenie systemu przyrodniczego niż np. elektrownie atomowe,
- bajki o głodnych dzieciach i dożywianiu najbiedniejszych mieszkańców globu – głód panuje w regionach o największej gęstości zaludnienia, na obszarach gdzie siedlisko nie jest w stanie wyżywić zbyt dużej ilości organizmów w tym przypadku ludzi, zmniejszenie głodu to większa przeżywalność, więcej ludzi to więcej urodzin nowych pokoleń i w dalszej perspektywie jeszcze większe problemy i tak kółko się zamyka.
Co do samego filmu, plusy:
+ przepiękne zdjęcia
+ przekaz pierwszych 90% filmu
minusy:
- fatalna nachalna lektorka - Glenn Close psująca odbiór filmu, a same napisy by wystarczyły,
- zbyt długie ujęcia,
- muzyka miejscami całkiem niezła, jednak daleka droga do mistrza gatunku Philipa Glassa
Dlatego każdemu polecam oglądanie go z polskim lektorem, którym jest Piotr Borowiec. Glenn Close aktorką jest bardzo dobrą, niestety jako lektor wypadła przeciętnie, w niektórych momentach jej głos jest wręcz irytujący.
Zgadzam się całkowicie z opisanymi minusami tego filmu i wnioskami na jego temat. Dodam, że moim zdaniem zbyt mało było w nim konkretów , a za dużo sentymentalizmu i gadania bez sensu. Na plus liczą się piękne zdjęcia.
Do tego jeszcze wiele sprzeczności, np. Po co dofinansowywać Czarną Afrykę I Bangladesz, jeżeli jedynym rezultatem tego będzie jeszcze większe rozmnażanie się oraz większe wydatki na zbrojenia przez rządy tych krajów?
Ale u ludzi ogólnie istnieje głupi popęd do posiadania zbyt wielu dzieci. Po co? Przecież istnieje prosta zależność między przeludnieniem i nędzą.
Druga sprawa to całkowite milczenie na temat energetyki atomowej, która jest jedyną realną alternatywą.
Trzecia sprawa: jeżeli nawet cała Europa stanie się ekologiczna- to wcale nie poprawi sytuacji krajów biednych. Są to kraje głównie surowcowe, a zmniejszone zapotrzebowanie na surowce, żywność itp. spowoduje większą nędzę u nich.
Czwarta sprawa: obserwacje z okresu 40-50 lat to stanowczo zbyt mało, żeby formułować wnioski o katastrofalnej zmianie klimatu. Klimat Ziemi zmienia się bez przerwy i często bardzo radykalnie- to jest normalne.
Ogólnie 4/10 za ten film.
Dodam, że jeżeli Niemcy rezygnują z energii atomowej i przechodzą na spalanie ruskiego gazu i swojego węgla- to chyba rzeczywiście czeka nas katastrofalne ocieplenie.
z gazociągu północnego będą go mieli full za niską cenę, w końcu w niemieckich żyłach płynie rosyjska krew (po gwałtach armii czerwonej)
To zaproponuj jakieś inne- LEPSZE rozwiązania dla Afryki i Azji Południowo - Wschodniej. Poza tym nikt w tym filmie nie mówił o dofinansowywaniu tych krajów zwykłym niekończącym się transferem pieniędzy czy żywności. Była za to mowa o marnotrawieniu żywności i zasobów naturalnych (oraz nadmiernemu odławianiu ryb). Trzeba pamiętać, że wszyscy jesteśmy ludźmi i tylko dlatego, że my żyjemy w bogactwie nie upoważnia nas do zachłannego korzystania z ogromnej większości zasobów jakie oferuje Ziemia ("80% ziemskich zasobów naturalnych zużywa jedynie 20% światowej populacji !"). Do tego Europa czy Ameryka Północna są winni pomoc krajom 3-ego świata za SETKI LAT niewolnictwa czy wykorzystywania ludności koloni dla własnych celów.
Tere-fere banialuki. Kolonializm europejski tak naprawdę trwał w masowej skali nieco mniej niż sto lat. W tym czasie Europa wpompowała niewiarygodne ilości pieniędzy w inwestycje kolonialne (budowa dróg, kolei, miast i całej infrastruktury). Bez tych inwestycji Afryka nadal tkwiłaby w epoce brązu. A przed Europejczykami Afrykę masowo grabili i wywozili niewolników np. Arabowie oraz sami Afrykanie, którzy pośredniczyli w handlu niewolnikami. Ja nie mam żadnego kompleksu winy wobec byłych kolonii europejskich. Uważam, że owszem były krzywdy i wyzysk, ale z drugiej strony był także ogromny wkład Europy w rozwój tych krajów. Myślę, że to wystarczy. Czas skończyć z hipokryzją i pseudo-pomocą dla Afryki. Niech sobie radzi sama.
A bogactwo jest kwestią względną. Na Zachodzie i w Polsce bardzo wielu ludzi żyje w biedzie. I w dodatku w zimnym, nieprzyjaznym klimacie, nie tak jak w Czarnej Afryce.
Aqu32 nie chciałem wkraczać do Waszej rozmowy, ale po pierwsze napisałeś mało logiczny post mieszając kilka spraw, a po drugie gdy Franio jednak odpisał Ci logicznie na zarzuty dotyczące kolonializmu, Ty uciekasz jak rak odszczekując się na pożegnanie.
Usegreguj swoją wypowiedź: jak wg Ciebie należy pomagać biednym krajom i to koniecznie w zgodzie z dobrem planety?
Ciężko mi oceniać kolonializm, bo miał i dobre (nazwijmy to eksportem technologii - główny przykład: kolej w Indiach) jak i złe strony (tych niestety było więcej). Przede wszystkim służył podbijającym do tego, aby możliwie najtańszą siłą roboczą zdobyć jak najwięcej wartościowych materiałów dla siebie. Stąd wiele koloni miało dla przykładu kopalnie, w których odsetek umierających w czasie niewolniczej wręcz pracy był olbrzymi. Po drugie jakie sto lat podbijania? Kolonizacja trwała od średniowiecza, a podbijano wszystko co tylko przedstawiało jakąkolwiek szanse na zysk. Że nie wspomnę już nawet w jaki sposób podbijano Amerykę Południową, gdzie wyrżnięto w pień kilka całych cywilizacji. Biali ludzie mieli tam zupełnie inne prawa niż tubylcy (często ponad prawem). Do tego kolonie nie były zazwyczaj dobrze zarządzane, a najtragiczniejszy tego przykład był w XX wieku w Rwandzie. Belgowie dla, których Rwanda była przez wiele lat kolonią w głównej mierze odpowiedzialni byli za wywołanie tam sztucznego podziału w społeczeństwie, którego finałem był niebywały akt ludobójstwa .
O ile kolonie można oceniać w różnych kategoriach o tyle niewolnictwo to koszmar. Koszmar, który trwał w USA do XIX wieku, a rasistowskie prześladowania czarnej ludności (i to w zgodzie z ówczesnym prawem !) do lat 60 XX wieku. Trudno nawet oszacować ile milionów Afrykanów wywieziono w charakterze niewolników.
Co do czasów obecnych to podział majątkowy społeczeństwa nawet się jeszcze rozszerzył. Ale jak ma być inaczej skoro Świat zachodni dalej bogaci się cudzym kosztem. Prosty przykład, który do dziś zadziwia mnie i szokuje. Chodzi o wytwarzanie szali kaszmirskich. Towaru bardzo poszukiwanego w Świecie Zachodnim. Jeden taki szal kosztuje od 200-300 do nawet 1500 euro. Z tego hodowca owiec, który w ekstremalnie trudnym klimacie Kaszmiru pozyskuje cenne runo z tych owiec zarabia na takim jednym szalu mniej niż 1 euro! Pracownicy, którzy w Indiach zajmują się ręczną produkcją tych szali mają też po kilkadziesiąt eurocentów na szalu. Całkowity koszt produkcji z transportem zamyka się średnio w 6-10 euro (Transport z Indii do Europy to mniej niż 1 euro za sztukę). Europejski pośrednik i końcowy sprzedawca dzielą sobie resztę z zysku, czyli średnio 95-98 % ostatecznej ceny sprzedanego towaru !! Kuriozalne, ale prawdziwe. Od tego wiele nie różni się stosunek zarobków w chińskich czy Indyjskich fabrykach, gdzie "koszt" wyprodukowania dla przykładu Ipoda to kilka dolarów, a sprzedawany jest on za ponad 200 zielonych.
Szczerze mówiąc nie dziwię się potem, że powstają ugrupowania takie jak AL-Kaida, które mają dość takich podziałów i wybierają drogę terroryzmu.
Co do sposobów na rozwiązanie problemów głodu to nie jestem po to by takowe wymyślać. Ostatnio słyszałem o zbiórce pieniędzy przez PAH na pomoc Somalijczykom, gdzie jeden z przedstawicieli tej organizacji mówił, że oni są sami w stanie wyprodukować sobie tę żywność, ale potrzeba środków, na zakup nasion czy choćby podstawowych narzędzi. Brakuje im również infrastruktury. Na pewno nie można ich zostawić samym sobą, bo nie są w stanie sobie poradzić. Są kraje gdzie śmiertelność wśród noworodków i dzieci przekracza 60%, bo oprócz żywności brakuje absolutnie podstawowych leków. I właśnie nie chodzi o to, by im to wiecznie dostarczać, tylko o to, aby tworzyć pewną infrastrukturę, a wtedy będą mogli zacząć sami je produkować. Jedno jest pewne: Ignorowanie tematu i wydawanie setek miliardów zielonych na zbrojenie się zachodu przeciwko terrorystom niewiele tu pomoże. Bo to jak leczenie objawów, a nie przyczyn.
OK ale to trochę nie na temat. Wyjściem w tej rozmowie jest ratunek dla planety a nie pomoc krajom trzeciego świata, a sprawy te wzajemnie się wykluczają.
Wszystko fajnie, tylko prawda jest taka, że np woda czy żywność z transportów humanitarnych najczęściej trafia później do ludzi z bronią, którzy to podobno rządzą w tej Somalii (a jest takich dużych grup 4). Potem to, albo przejadają, albo łaskawie handlują tym, a oni za te pieniądze mogą się później dozbroić. W ten sposób świat zachodni znacząco wpływa na to, że w Somalii jest bieda, a reżimy są mocne.
Kiedyś krążyły dwie prawdy o Afryce, których teraz już się jakoś nie powtarza:
- jeśli zostawimy Afrykę samą sobie, to stanie na nogi
- największą katastrofą Afryki jest to, że posiada zasoby
Druga prawda padała w kontekście tzw dóbr luksusowych typu srebro, złoto, diamenty i kość słoniowa.
A nikt nie mówi, że w Afryce i w USA panuje tzw. "czarny rasizm", czyli podsycana przez rządy tych krajów nienawiść do Europy i Ameryki. Nikt tam nie mówi prawdy, że to plemiona afrykańskie nawzajem napadały na siebie i sprzedawały jeńców jako niewolników (głównie arabskim pośrednikom, potem także Europejczykom). Nie mówi się także o samych Afrykanach, których mentalność i obyczajowość jest nie do pogodzenia z wymaganiami współczesnej gospodarki (chociażby powszechny w Afryce system plemienny). Najłatwiej jest obwiniać innych o własne nieszczęścia. Myślę, że dopóki Afryka nie skończy ze swoją nienawiścią, a Europa nie przestanie mieć kompleksów winy- to nie da się niczego zmienić na dobre.
I dlatego najlepiej zostawić Afrykę samą sobie - albo się dogadają, jak plemiona Słowiańskie, Germańskie i inne. Albo się wytłuką i będzie spokojnie przez jakiś czas
A na skalę planetarną to bardzo łatwo znaleźć sensowne rozwiązanie:
- przestać jeść mięso i skończyć z hodowlą zwierząt rzeźnych (bo taka hodowla pochlania 85 % produkcji roślinnej i wody, przy bardzo niskiej wydajności).
- ograniczyć konsumpcję, czyli obniżyć poziom życia.
- ograniczyć posiadanie dzieci do 1 najwyżej 2.
- skończyć z ciągłym pędem do wzrostu gospodarczego.
To jest niby bardzo proste, tylko kto się na to zgodzi? Na pewno nie Afrykanie, ale w Europie i w Ameryce znajdzie się kilkanaście tysięcy ludzi gotowych na takie zmiany. Co z resztą ludzkości? Niestety tu sytuacja przedstawia się raczej beznadziejnie.
Franio z całego serca pragnę aby takie właśnie osoby jak ty były na miejscu ludzi którzy na prawdę mają w życiu ,,pod górke"to chyba mało powiedziane. Dajesz nam z dupy wzięte wykłady pani od geografii z gimnazjum które nijak mają się do rzeczywistości ale to nie moja sprawa że jesteś efektem ubocznym naszego wszechświata. Z uwagą czytałem twoje wypociny i to jak uprzedmiotawiasz ludzi - czarnych ludzi i na pewno nie tylko ich bo kim oni dla ciebie są prawda. Napisałaś
"Ale u ludzi ogólnie istnieje głupi popęd do posiadania zbyt wielu dzieci. Po co? Przecież istnieje prosta zależność między przeludnieniem i nędzą. "
Po co? Już ci tłumacze. Po to aby ludzie którzy mają dzieci potocznie nazywani rodzicami na starość (w Afryce) nie zastanawiali się dlaczego my nie mamy dzieci - kto teraz pójdzie do biedronki po kurczaka na rosół i ewentualnie coś słodkiego na po południe do familiady. Wiem pewnie cię to zdziwi ale oni w najśmielszych snach nie mażą o tym co ma nazywamy ,,codziennością". Mają dzieci po to bo są one jedynym w świecie ich nadzieją na przeżycie/zaopatrzeniem/alternatywą. Idź zapytaj rodziców po co cię wyprodukowali. dla hecy?
No to rób jak w Afryce- zmachaj stado dzieciaków. Tylko potem nie dziw się że i ty i one będziecie w nędzy.
Ludzie są beznadziejnie głupi, gorsi nawet niż szczury, bo szczury nie mnożą się, jeśli żyją w złych warunkach i bez jedzenia.
Głupota, debilizm i kretyństwo- to właśnie kieruje takimi ludźmi, którzy uważają, że dzieci na nich zapracują i że zabezpieczą im przyszłość.
Ja i moja klasa oglądamy to na systemach logistycznych. W piątek widzieliśmy drugie 45 min. i póki co jesteśmy pod wrażeniem. Przepiękne zdjęcia, dobrze dobrana muzyka i jeszcze ten teks :"Szybko. Jeszcze szybciej". Film robi wrażenie:) A przesłanie działa na psychikę.
Fakt działa na psychikę ale nie na wszystkich tak jak byśmy się spodziewali. A co do tego :"Szybko. Jeszcze szybciej" może nie robi tyle wrażenia co przeraża skoro w ciągu 60 lat zaszły takie zmiany z wioski rybackiej w miasto z ponad 3tyś wieżowców i 300 w trakcie budowy. Nie mówiąc już o wzroście ludności na świecie która się podwoiła. Co będzie za następne 50lat? To my dopiszemy ciąg dalszy Historii naszej Historii..
może i jest to brutalnie napisane ale to jest prawda, Afryka nie jest idealnym kontynentem na uprawę ziemi. Nie wiem jak można się rozmnażać w takich warunkach. Ja gdybym miał żyć w takim miejscu nigdy bym się nie zdecydował na dziecko jeśli nie miał bym pewności że będzie miało odpowiednie warunki do życia a tymczasem 10 dzieci to standard. Ale trzeba tez przyznać że bardzo niszczą kontynent wojny domowe które się tam toczą :(
A dlaczego Afryka jest głupia i się mnoży ponad wszelką logikę jak króliki i zaraża wszelakimi chorobami?
Są różne programy edukacyjne i profilaktyczne dla mieszkańców Afryki. Ale to wszystko jest niszczone przez... religię! Ciągle duża część ludności Afryki jest pod wpływem różnych szamanów, księży i innych ajatollahów. Efekt jest taki, że odrzucają prezerwatywy, pigułki, bezpieczny seks, planowanie rodziny jako potężny grzech.
Co więcej w imię religii wybuchają tam wojny i konflikty zbrojne. Państwa się dzielą, bo jeden region opanowali fanatyczni księża katoliccy ze swoim przesłaniem wrogim innym religiom a drugi region muzułmańscy ajatollahowie stanowiący konkurencję, więc toczą walkę o rząd dusz.
W Polsce panuje katolicyzm więc pewnie nie muszę nikomu tłumaczyć jaki negatywny wpływ ma ta religia na społeczeństwo. Wszyscy z pewnością znają absurdalne zakazy tej religii, jak i również absurdalne nakazy seksu tylko w celu prokreacji (więc oczywiście bez prezerwatyw).
Gdy planowano wysyłać prezerwatywy Afrykanom i edukować ich seksualnie Watykan ostro protestował. Na czele z JP2 i obecnie B16. Więc w Afryce jest jak jest również dzięki Watykanowi.
Się odezwał katolik po katolicku, a dokładniej po biskupiemu. Według tychże bredzą wszyscy którzy ich krytykują. Oczywiście nie mają najmniejszego kontrargumentu, więc używają magicznego słowa "bredzenie".
No to Ci odpowiem po Twojemu: Ty bredzisz bardziej. I co dogadamy się moherze? Proponuję na przyszłość przedstawiać argumenty lub milczeć. A na pewno doedukować się.
A najlepjej przed snem wypal trochę marychy Palikotowej i zmów pacierz do Tuska, a wtedy żaden katolik nie zrobi ci krzywdy podczas snu.
Oczywiście mocno przesadzasz ale sprawa wojen religijnych itp nie jest bez wpływu na sytuacje w afryce
A walka fanatyków religijnych (w tym katolików) z prezerwatywami i edukacją seksualną to co? Nie ma żadnego znaczenia dla problemu masowego roznoszenia chorób i nadmiernego rozmnażania?
Z naszych europejskich doświadczeń doskonale wiemy, że dużym problem w Europie dla rozwoju społeczeństw często była religia. Zresztą już nie w tak dużym stopniu, ale bogata Europa dalej ma problemy wewnętrzne z powodu napięć religijnych. Religia była przyczynkiem konfliktów zbrojnych, niepotrzebnych napięć, zacofania w rozwoju nauki.
Gdzie stykają się religie (nawet bardzo bliskie sobie jak chrześcijańskie np. Irlandia: katolicy versus anglikanie) siłą rzeczy dochodzi do konfliktów. Afryka niestety jest obecnie pod atakiem muzułmanów i chrześcijan dzielących ludzi nawet w ramach jednego państwa. Są to religie dość wrogie sobie. Więc konflikty murowane. Niestety wpływy religijne się tam umacniają, a katolicy chcą wydrzeć wiernych muzułmanom. Muzułmanie się oczywiście święcie oburzają...
Tak to jest gdy się ogląda piraty ściągane z torrentów. Kup sobie oryginał i obejrzyj w wersji z polskim lektorem z dźwiękiem 5.1 DTS.
Satysfakcja gwarantowana.
A co do filmu to na dzień dzisjejszy jest zbyt duży przyrost naturalny na Ziemi ze strony wszystkich "brudasów", murzynów, hindusów i chińczyków. Mnożą się jak koty i gdy tak dalej będzie to w 2100 r. może nie być życia na Ziemi.
Tego filmu nie da się "piracić", bo wg twórców nie ma do niego praw autorskich. Był zrobiony za pieniądze sponsorów i ofiarodawców z myślą o jak najszerszym gronie odbiorców. Można go legalnie kupić, ale także obejrzeć za darmo w kinie (o ile się trafi), obejrzeć za darmo na youtube, albo nawet ściągnąć z torrentów - to wszystko także legalnie.
Da się piracić wejdź na stronę torrenty.pl i wipsz Home S.O.S. a zobaczysz co ci wyskoczy.
Czy Ty myślisz, że wszystko co jest dystrybuowane przez sieć torrent jest od razu nielegalne? :] Wszystko zależy koleś od licencji, która w tym przypadku pozwala na niekomercyjną dystrybucję tego filmu w każdym medium.
Bo to tylko potwierdzenie, że zakupiłeś oryginał. Ktoś (czytaj:jakaś wytwórnia za pozwoleniem twórców) tę płytę musiał wytłoczyć i miała prawo umieścić tam taki znaczek. Pamiętaj, że darmowa licencja pozwala tylko na dystrybucję NIEKOMERCYJNĄ. Ktoś kto sprzedawałby bez pozwolenia przez siebie nagraną płytę z tym filmem, choćby za 1 grosz, łamałby prawo.
Nie rozumiem ciebie skoro przez internet można ściągnąć legalną wersję to po co sprzedają ten film na płytach dvd i bluray ?
http://merlin.pl/home-sos/browse/search.html?phrase=home+sos&prices=20%2C50%2C10 0%2C200%2C300%2C500%2C1000§ion=&place=0+simple&offer=O&sort=rank&page=1
Bo ktoś kupił sobie do tego prawo, tak samo jak telewizja HBO kupiła prawa telewizyjne.
http://www.youtube.com/user/homeproject - to jest oficjalny kanał Home SOS w serwisie youtube. Powtarzam Ci jeszcze raz czym innym jest pozwolić na sprzedaż danego filmu i na zarabianie na tym, a czym innym pozwolenie na niekomercyjne udostępnianie tego za darmo. Nie każda telewizja ma prawo do pokazywania tego filmu, ponieważ na takiej emisji zarabiałaby pieniądze. Podobnie nie każdy ma prawo do udostępniania tego filmu na swoim kanale youtube (ponieważ mógłby na takich wyświetleniach zarabiać) Jeśli wydałeś pieniądze i jeśli czujesz się z tym dobrze to ok, majątek to w końcu nie był. ale możesz przyjąć do wiadomości, że nie musiałeś tak zrobić, aby go legalnie zobaczyć.
No widzisz tak więc nie żałuję wydanych 19,99 na moją wersję z polskim lektorem w DTS-ie, zamiast youtubowego z nachalną Close.
Ja tez oczywiście wolę polską wersję, bo nasz rodzimy lektor po prostu dużo lepiej brzmi od Glenn Close. Niemniej mogłeś pobrać tę wersję z torrentów - i nadal pozostać LEGALNYM, bo nie ściągnąłbyś jej na użytek komercyjny, podobnie jak nie zarobił nic ten kto umieścił tę wersję w sieci torrent. Ale to już kwestia wyboru, no i 20 zł to nie gra warta świeczki, aby się tym przejmować.
Z częścią pierwszą wpisu nie trafiłeś, bo film jest dystrybuowany za darmo.
Co do drugiej części to owszem, największy udział w przeludnieniu mają azjaci, murzyni, hindusi, a nie biali.
Okej może być, ale ktoś musiał sponsorować powstanie takiego filmu.. Niech to będą te elektrownie ekologiczne.. Może robią szkody może nie koniecznie wszystkie..
Mi się film podobał każdy kto z przymrużeniem oka patrzy na tego typu filmy (nie wierzę w te wszystkie 30% przez 30 lat itd, to są naginane fakty niepoparte żadnymi obserwacjami, ale widać trend zmian co jest istotne..
Listę sponsorów, których udało się przekonać do wsparcia projektu masz pokazaną od razu w intro samego filmu.
"... to są naginane fakty niepoparte żadnymi obserwacjami..." Mylisz się, autorzy dość skrupulatnie racjonowali każde słowo użyte w tym filmie - nie ma przekłamań (jedno większe przekłamanie mogłoby rzutować na odbiór całego filmu). Jest za to błąd w tłumaczeniu z angielskiej wersji na polską. Mowa o ilości wody potrzebnej do wyprodukowania kilograma ryżu: w wersji polskiej lektor mówi o 4 litrach (co jest oczywiście absurdalne), natomiast w wersji angielskiej Glen Close mówi o 4 tysiącach litrów.