Występują tylko czarne osoby, by przedstawić czarną kulturę. To tak jakbyś chciała zrobić koncert, który prezentuje Twoje rozumienie polskiej kultury i by to osiągnąć, potrzebowałabyś tylko Polaków.
Rozumiem tok rozumowania, ale tutaj nie ma to zastosowania.

oj ma... bo jeśli biali wprowadzają jakieś ograniczenia to od razu są rasistami, w każdym filmie musi być obecnie czarnoskóra osoba i Azjata. Już sam fakt nienominowania czarnoskórej osoby do Oskara był oburzający- a może po prostu nikt w danym roku nie zasłużył? Ale już czarnoskórzy mogą robić co chcą i żadne z ich zachowań nie będzie nazywane rasistowskim. Widzę np Katy Perry, która ogłasza, że robi koncert i zaprasza tylko białych tancerzy, bo chce pokazać jakaś tam historie- myślisz, że afroamerykanie by się nie oburzyli? mówiliby od razu, że są w Ameryce od zawsze i wprowadzany jest "Apartheid". Ja nie jestem absolutnie rasistką, ale widzę rasistowskie zachowania z drugiej strony...

Masz w 95% rację, reakcja byłaby zapewne taka jak piszesz. Ja mówię tylko i wyłącznie z problemu - nie mam problemu z tym, że miała samych czarnych, bo chciała przedstawić czarną kulturę. Tak samo nie miałbym problemu z białą kulturą, prezentowaną przez białych. Reakcja ludzi to już zupełnie inna bajka i tu się zgadzamy. Pozdrawiam :)

Biali wprowadzają "jakies tam ograniczenia" w USA - to nie jest kraj, gdzie czarnoskórych jest poniżej 1% jak w Polsce. Tam Afroamerykanów jest ogromna część. I ten stan rzeczy wynika z podwodnych zbrodni białych, którzy Afrykanów przywieźli do siebie - wbrew ich woli i siłą. Nie wiem jakim cudem nie masz tak elementarnej wiedzy z historii. W każdym razie tylko biali może mogliby opowiedzieć "jakąś tam historię", ale na pewno nie współczesna historię z USA

O czym Ty dziewczyno piszesz? Myślisz ,że nie wiem o niewolnictwie itp? Przecież ja zupełnie nie mówię o tym. Mowie, że żyjemy już w trochę innym świecie, przynajmniej w teorii teraz wszyscy jesteśmy równi. I odwołuje się tylko do tego, że każde ograniczenie za strony osoby o jaśniejszej skórze jest traktowane jako rasizm (nawet te nieszczęsne nominacje do Oscarów), a ciemnoskórzy mogą robić wszystko i już rasistami nie są? Odwołuje się do współczesności, a nie do XVII czy XVIII wieku.

Odwolujesz sie do terminu 'rasizm', a on nie ma sensu bez kontekstu historycznego. Rasizm rzeczywiscie wystepuje jesli w ciagu roku do najwazniejszej nagrody filmowej w kraju wielorasowym nominowane sa wylacznie osoby z rasy uprzywilejowanej. Rasizm nie wystepuje jesli artysta odwoluje sie do kultury Afryki i przedstawia ja za pomoca czarnoskorych aktorow/tancerzy. Rasizm rowniez nie wystepuje gdybys Ty byla artystka i zatrudniala tylko bialych tancerzy, poniewaz w Polsce mniejszosci rasowe sa marginalne liczbowo, a polska kultura nie ma w historii epizodu niewolnictwa i przesladowania czarnoskorych. Wspolczesnie, do czego sie odwolujesz, w teorii wszyscy jestesmy rowni, ale to jest tylko teoria majaca niewiele zwiazku z rzeczywistoscia. I nie, ciemnoskorzy nie moga robic wszystkiego. Na zadnym kontynencie.

Rasizm, bo ciemnoskórzy nie zostali nominowani do Oskara? A nie zakładasz, że może tak się złożyło, że żaden nie zagrał w danym roku na tyle dobrze, żeby taka nominacje otrzymać? Kończę dyskusje, bo nie widzę w niej sensu.

Jeżeli jesteś na bieżąco z filmami, to sama najlepiej oceń grę aktorską aktorów.

Sami czarni w Afryce sprzedawali swoich równie czarnych ziomków białym xD.

Czy od osoby nazywającej się "Niunia 123" można się spodziewać mądrzejszego komentarza

Uprzejmie zapytam:
czy Ty jesteś upośledzona umysłowo? Jedyne, na co potrafisz się zdobyć, to komentarz ad personam, zatem odpowiadam Ci tak samo. Jako że masz problemy z rozumieniem tekstu czytanego, nie polecam Ci żadnych książek, obejrzyj sobie film Królowa wojownik, z 2022 czy 2023 r. Może coś Ci to rozjaśni, ale wątpię.

XD a wiesz, że tańczyli też biali?

Haha, dokładnie, koleżanka nieuważnie oglądała. ;)

To żałuj,ze nie obejrzalas...na Twoje głupie pytanie odpowiem,iż Ty jako biała o nic nie musisz walczyc.Tyle Twoich dylematow.

No nie wiem, może dlatego, że to nie biali byli niewolnikami czarnych od czasu wejścia na amerykańską ziemię? xDDDD

a co mają do rzeczy ludzie, którzy nie żyją od 250 lat?

Może na przykład dlatego, że do niedawna czarni nie mieli możliwości właściwej reprezentacji swojej społeczności/rasy w kontekście nie stereotypowym, prześmiewczym lub obraźliwym?

Taki układ to nie przypadek, Beyonce użyła swojej popularności do zaprezentowania szerszej (mainstreamowej) publiczności kultury czarnych osób oraz jako platformy dla młodych czarnych artystów, którzy normalnie nie mieliby szansy wystąpienia przed taką publicznością (Coachella). Właśnie wszystko sprowadza się do tego, że wcześniej czarni nie mieli takich możliwości, byli zawsze publicznie marginalizowani albo dawano im możliwość występowania tylko jako "kukiełki" - w bardzo określonych rolach nakreślonych przez stereotypy.

Taki show to swojego rodzaju oddanie hołdu dziedzictwu czarnych, którzy nigdy nie mieli takich szans. Tak jak zresztą Beyonce powiedziała - jest pierwszą czarną kobietą, która była główną gwiazdą na Coachelli, a to było w roku 2018(!). Także sorry, ale mało prawdopodobne żeby przez tyle lat nie pojawił się żaden artysta na tyle "dobry" żeby tam wieść prym, po prostu jest to branża gdzie na wysokich stanowiskach są głównie białe osoby.

Jeśli masz więcej pytań w kwestii tej tematyki zachęcam Cię do przeczytania np "Dlaczego nie rozmawiam już z białymi o kolorze skóry" Reni Eddo-Lodge, jest to co prawda perspektywa czarnych w Anglii, ale myślę że mechanizm jest uniwersalny też dla Stanów.