Nie oglądałam jeszcze filmu, tylko trailery i opisy, i obawiam się, jak zresztą niektórzy, że film ten będzie propagował Wielkanoc jako festyn kolorowych wydmuszek, króliczków z czekolady i milusich kurczaczków, całkowicie pomijając prawdziwą istotę tych Świąt. A film obejrzą pewnie tysiące dzieci...
...A poza tym, coś mi nawet i bez tego trąci kiczem. Ale nie mam prawa i nie będę jeszcze oceniać. Zobaczymy, co to będzie.