arcydzieło kinematografii, widziałem już 6 razy i zamierzam obejrzeć jeszcze co najmniej 10 razy! Ian Chinese jak zwykle fenomenalny, zarówno jako reżyser, jak i (a właściwie to przede wszystkim), jako aktor! wspaniała muzyka, zdjęcia, fabuła, aktorstwo...Można by tak wymieniać, ale przecież lepiej samemu zobaczyć!...