Film opowiada historię 49-letniego Johana Reijmera, odizolowanego od świata kierownika, którego skóra - jedyna rzecz, która jeszcze okala jego ciało - zaczyna odpadać przez chroniczny brak fizycznego kontaktu. Aby znaleźć rozwiązanie problemu, zmuszony jest podejmować się rzeczy skrajnie dla niego niekomfortowych: od terapii polegającej na przytulaniu do korzystania z usług prostytutek. A zegar wciąż tyka. Jako kierownik wie, jak komunikować się z ludźmi przez komputer, jednak nie radzi sobie zupełnie w kontaktach osobistych.