bez przesady.. przecież nie przyszliby śmierdzący na plan... -.-' mnie sie film podobał... i nie rozumiem dlaczego ma taką niską notę...

"przecież nie przyszliby śmierdzący na plan" Czyli, jak rozumiem, pojęcie charakteryzacji jest Ci obce? :))

chyba nie zrozumialas...
dlatego mowie,ze nie przyszliby smierdzacy na plan co oznacza logicznie charakteryzacje

'Kiedyś próbowałam nie jeść cały dzień i było mi słabo' chyba kpisz.... Nie jadłaś jeden dzień i było ci słabo? Naprawdę musisz zacząć uprawiać trochę sportu!

Nic o mnie nie wiesz, więc daruj sobie tego typu komentarze. Poza tym nie chodziło mi o to, że po jednym dniu mieli już umierać, ale po 3 tygodniach to chyba jest śmieszne, że mieli tyle siły.

Ale wrażliwa;p

Nie jestem wrażliwa, tylko irytują mnie takie komentarze. Poza tym wyrwałeś jedno zdanie z kontekstu i tylko na tej podstawie piszesz o mnie jakieś dziwne opinie.

Nie jesteś wrażliwa? A myślałem, że kobiety są wrażliwe i uczuciowe;p

Uczuciowa? W moim słowniku nie występują takie wyrazy jak miłość, uczucie i inne pierdoły.

Prawda to. Zęby o ile nie są sztuczne, tracą swoją biel po kilku dniach bez mycia. Włosy co prawda ponoć czyszczą się same, ale paznokcie to wszyscy mieli idealnie czyste mimo przebywania w jaskini, Anna to nawet miała śnieżnobiała bluzkę wciąż po 3 tygodniach, pomijam oczywiście bród, pot i smród bez przepływu powietrza, ale aby uczynić taką koncepcję realną w każdym calu w filmie trzeba być naprawdę mistrzem. Ja pominęłam te wszystkie nielogiczności ( bo musiałabym dać 0) i oceniłam historię i stronę techniczną filmu.

Ach no i przecież - wspinanie się po drabinie prawie bez wysiłku po 35 dniach bez jedzenia. Cudo.

To prawda. I na to samo zwróciłam uwagę: wyregulowane brwi, świeże włosy, brak zarostu u facetów. Poza tym sadzę, że próbowaliby jeść swoje ciuchy, a np. Anna miała cały czas na sobie nietknięte zamszowe kozaczki. Myślę poza tym, że kobiety byłyby gwałcone.
Poza tym tak naprawdę nie próbowali się wydostać - związywali czymś Luke'a i Jordan, więc mogliby te sznury wykorzystać do wydostania się, ułożyć beczki (na dole zostawić pełną, resztę opróżnić) jedna na drugą, potem mógłby stanąć facet, który uniósłby kobietę. No nie wiem, mogli spróbować czegokolwiek, żeby wydostać się tamtędy, którędy wpadało światło, zamiast tracić tygodnie na odłupywanie jednej cegły, bez pewności czy to cokolwiek da.
Paradoksem jest, że akurat dziś robię sobie dzień głodówki i obejrzałam ten film. :)
PS : Nie jest mi słabo. :)

Najwiekszym absurdem jest wpis autorki tematu o tym, ze po 1 dniu niejedzenia sie robi slabo, a po 3 tygodniach nie mozna chodzic, mowic i walczyc. Ja kiedys nie jadlam przez 3 tygodnie, kazdego dnia podczas tej glodowki biegalam po kilka godzin (odchudzalam sie w ten sposob, chociaz wcale nie bylam gruba, no ale chcialam byc chuda). Po tych 3 tygodniach niejedzenia i wysilku fizycznego normalnie mowilam, chodzilam, a nawet biegalam, bylam w bardzo dobrej formie fizycznej (duzo lepszej niz przed glodowka, pewnie zasluga biegania) i jedyny problem, jaki mialam, to z tym, ze na poczatku po glodowce pierwszy posilek zwymiotowalam, kolejnych juz nie.

PS. Bez jedzenia przecietny czlowiek przezyje 60 dni, a rekord podobno (bo nie wiem, czy ktos go nie "pobil") to 74 dni i nalezy do Terence MacSwiney, ktory w ten sposob protestowal przeciwko czemus, a po tych 74 dniach umarl z glodu.