I stanie się koniec
End of Days
1999
Lepsze były nawet te z horrorów typu " Krzyk" i "Oszukać przeznaczenie". Kiedy zobaczyłam jej pseudo krzyk myślałam, że mi oczy wypadną. Pal licho ten żenujący scenariusz który w 90% jest słabym filmem akcji, a 10% prawie horrorem. Ta tragiczna rola, kobiety, która podobno grała główną rolę była tak obrzydliwie...
Zasłużył na złotą malinę, popsuł całkiem dobry pomysł na film. Ten sztywniak nadaje się tylko do roli robotów itp. Już Jason Statham byłby lepszy albo każdy inny aktor.
robili porządne efekty specjalne. Szkoda, że końcówka była taka badziewna, ale napięcie ja w "Sieci zła" :D
Realizacyjnie ten film jest całkiem niezły. Ale scenariusz fatalny, przewidywalny, pełen czysto logicznych błędów. O religijnej bzdetowatości, podanej zbyt prymitywnie by ją znieść, nie wspomnę. Ogólnie - kino familijne dla bardzo, ale to bardzo niewymagających.
Relikt działał bo miał oparcie w ( pseudo ) nauce i można było to kupić. Niczym Z Archiwum X czy Jurassic Park. Jednak horror o Szatanie już nie działa bo fantasy takie jak to jest durnowate zwyczajnie.
Relikt na plus.
Arnold Doomgay "po śmieci będę teraz zabijał demony" - na minus.
Dlatego wszystkie filmy o diable...
w którym niedouczeni twórcy uważają, że przełom roku 1999 i 2000 był początkiem nowego millenium. Niestety, to było rok później.
skrzyżowanie „Gliniarz w Przedszkolu” - tylko zamiast przedszkola jest Kościół - i nie jest to komedia więc nie jest śmiesznie, a jak na horror wogole nie strasznie. Klimat zabijają takie momenty kiedy Arni widzi zwidy i skacze na choinkę albo wyrzuca „Szatana” za fraki przez okno. Horror o Szatanie musi mieć klimat...
więcej