Ktoś ma jeszcze wątpliwości, o co Żydom chodzi?
Menachem Mendl Schneerson w 1994 r:
"W tej wojnie głupców [vide Ukraina] osłabimy słowiańskie bydło i wzmocnimy siebie, głównych dyrygentów tego całego buntu, udajemy że stoimy z boku i nie tylko nie uczestniczymy w krwawych wydarzeniach, ale nawet nie bierzemy w nich udziału. Ponadto będziemy pod całkowitą ochroną. W świadomości słowiańskiego profana [niewtajemniczeni] zainstalujemy takie myślenie, żeby najstraszniejszym słowem było „antysemita”. Wyraz „Żyd” będzie wymawiany szeptem."
Jak widać, po reakcji choćby tutaj, tak się, szanowne żydostwo, nie stanie!
Pomijam fakt, że wypowiedź jednego oszołoma sprzed 20 lat, nie zależnie od jego narodowościowi,, nie świadczy o niczym z wyjątkiem oszołomstwa owego oszołoma. Pomijam fakt że „reakcja tutaj” nie pokazuje niczego – z wyjątkiem tego, że patrioci za dychę mają po kilkanaście profili na Filmweb.
Jedno musisz sobie jednak uświadomić – Twój wątek nie ma nic, zupełnie, totalnie, absolutnie nic wspólnego z filmem „Ida”.
To forum dawno przestało być tylko o filmie Ida. Ten film spowodował wybuch żalu, pretensji, także agresji ze strony Polaków i Polek, obrażonych wstrętną, bezczelną, jadowitą, nieuzasadnioną - manipulacją ze strony reżysera Idy, który uogólnił to co było jednostkowe do rangi powszechnie występujących przestępstw wobec Zydów w czasie trwania okupacji hitlerowskiej. Wymowa Idy jest jasna - Polacy obłowili się na holocauscie, jak hieny, mordując tych, którzy zostali przez hitlerowców "przeoczeni". I własnie to jest ohydne w tym filmie, kompromitujące całą ekipę filmową. Fatalne dla żydów jest to, ze zawarli sojusz z niemcami, swoimi oprawcami, tworząc filmy poniżające Polaków. Zaiste- niezwykle perwersyjny sojusz.
Ida to film, który powstał jako sojusz Żydów z Niemcami w celu poniżenia Polski i Polaków?
Na pewno? ;)
Tak, ten paszkwil po to powstał, bo Gerhard Schroder orzekł w 2000 roku, że są z Żydami już rozliczeni. Żydostwo nie byłoby jednak żydostwem gdyby takiej pięknej tragedii nie doiło bez końca. Teraz temu pazernemu plemieniu mają bulić Polacy. Po to powstają takie paszkwile.
Nie, kochasiu, to nie jest paranoja. Żydzi są, Żydzi mają swoje interesy (m.in. chcą ograbić Polskę) i nie uda się wam wmówić, że to nieprawda.
Oj, jaki milaczek. Sorry, ale swoich "kochasiów" musisz szukać gdzie indziej. Aryjczyk nie Aryjczyk, jednak gustuję w paniach. Nie, nie potępiam cię. Tylko wyjaśniam, żebyś nie robił sobie niepotrzebnych nadziei.
Ten wpis nie ma nic wspólnego z tematem: USIŁOWANIEM OGRABIENIA POLSKI PRZEZ ŻYDÓW.
Ale przyswoiłeś, że nie będę twoim "kochasiem"? Bo nie byłoby tego wpisu, gdyby nie twoja pieszczota werbalna.
ale zbieżność filmów "moje matki, ojcowie" - niem, pokłosie, ida - jest zastanawiająca. Zresztą dla Zydów niemieckość, filozofia niemiecka, muzyka, itp. - są bożkiem, przed którym oddają nieustanne hołdy. Uznali, że hitleryzm to była przemijająca choroba i teraz niemcy juz są ok. to dlatego piszę o sojuszu Żydów i Niemców.
To znaczy, sojusz Żydów i Niemców jest koniunkturalny. Gerhard Schröder powiedział jasno, że Żydzi od nich nic już nie dostaną i Żydzi się z tym musieli pogodzić. Ale nie pogodzili się z tym, że taka piękna tragedia, a nie będzie z niej kasy bez końca świata, więc postanowili okraść nas. A że Niemcy chętnie zrzucą winę za swe zbrodnie na kogoś innego, to polityki Żydów i Niemców tu się skoordynowały.
Zbieżność..? No fakt: c a ł e 2 filmy. Z czego jeden polski -ale zasadniczo żydowski. No, strach, strach, panie. ;)
Po raz n-ty czepiasz się "Idy" za to, czego w niej w ogóle nie ma. Może byś wreszcie obejrzał ten film?
Nie martw się, żydostwo o swoich zbrodniach milczy jak zaklęte. Tą jazdą wokół żydowskiego holocaustu, który ma być uznany według nich za święty, chcą osiągnąć stan, w którym nikt nie będzie śmiał nawet o tym pisnąć. Mało tego! Oni chcą być całkowitym tabu, świętymi krowami, którym absolutnie wszytko wolno (podany przeze mnie cytat). Tak się oczywiście nie stanie.
z portalu nwonews: zamieszki we Frankfurcie:
Frankfurt ma dość żydowskiego terroru bankowego
Informacji o dzisiejszych zamieszkach we Frakfurcie nie było w dzisiejszych głównych wydaniach Wiadomości. Można się tylko zastanowić dlaczego blokowane są ważne informacje o zdecydowanych akcjach antyglobalistycznych w stolicy międzynarodowej mafii bankierskiej, Frankfurcie. Ojczyźnie satanistycznych żydów, kreatorów światowego terroru i wszelkich wojen, Rotszyldów i skojarzonych z nimi żydowskich rodzin bankierskich.
Czy dlatego w „polskich” mediach jest cisza, że Polska wpadła totalnie w łapy międzynarodowej sitwy żydowskich psychopatów?
Do Frankfurtu sprowadzono największe w historii siły policyjne, oficjalnie wypadał jeden policjant na jednego protestującego! Musiało być ich jednak znacznie więcej, skoro tak duże siły policyjne nie powstrzymały zdesperowanych ludzi przez podpaleniami policyjnych samochodów i totalnym paraliżem miasta.
Sprawa jest na tyle poważna, że niektóre portale musiały zamieścić wzmianki, choć protestujących określono mianem „lewicowców”, „lewaków” czy „antykapitalistów”. A przecież protestowali świadomi, głównie młodzi ludzie, którzy wiedzą, że siedzenie bezczynne w domach prowadzi tylko do zniewolenia i ostatecznie ułatwia cel globalnych psychopatów – depopulację. Czyli naszą śmierć. Rozmowy reporterów jedynej dużej sieci transmitującej wydarzenia we Frankfurcie na żywo, Russia Today, tylko to potwierdzają.
Zob. nagrania wideo:
wideo: Blockupy protesters clash with Frankfurt police (ponad 5 godzin!)
wideo: Blockupy Proteste: Brennende Autos in Frankfurtwideo: FRANKFURT: Police and protesters clash outside ECB [18/03/2015]
Poniżej dwie niezależne relacje z tego co się działo (i dzieje) we Frankfurcie.
Tego w mediach nie przeczytacie, bo nie wolno pomyślicie. Ależ wolno, wolno, ale nasze rodzime mainstreamowe dziennikarstwo nie obejmuje rozruchów i niezadowolenia społecznego, nawet w Niemczech i we Włoszech, a wszystko to dla waszego dobra, żebyście zbyt wysoko głowy nie podnosili.
Znam tę sprawę. Jest o niej mowa też na portalu monitor-polski.pl. To, jak Żydzi panoszyli się we Frankfurcie w latach 20, opisywał już Henry Ford w "Międzynarodowym Żydzie". Ich modus operandi: przechwycić produkt między wytwórcą a konsumentem.
Tutaj o tym, jak sobie gojów sprzedają między sobą (prawo Hazaka). Taki goj jak ty czy ja nawet może nie wiedzieć, że ma żydowskiego właściciela.
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/kandydat-na-prezydenta-grzegorz-braun-o-zydach -i-kahalach-2015-03
ciesze się, że odwiedzamy te same portale, ale oczywiscie, odrobina zdrowego rozsądku nie zaszkodzi.
Macie jeszcze jakieś kabaretowe portale (bo oficjalne kabarety nie są tak śmieszne)?
Zajrzałem... patrzę, patrzę... A tam - prawdziwa aryjska bomba!
"Tajemnica sławy Marilyn Monroe – żydostwo"
Dzięki, więcej pytań nie mam.
To prawdziwie "wolna Polska". Wolna od rozumu.
Tak, wolna Polska. Wyobraź sobie, że skoro można rozpatrywać wszystkich jako potencjalnych wrogów (może obiła ci się o uszy ostatnia antyrosyjska propaganda?), to i Żydów tym bardziej, bo są powody po temu. Nie wszyscy mają ochotę udawać, że ich nie ma. Nie wszyscy mają ochotę im dawać wszystko, czego oni chcą ze względu – jak to nazwał Netanjahu na forum ONZ – specjalne prawa Izraela wynikające z holocaustu. Otóż, Izrael i Żydzi NIE MAJĄ ŻADNYCH SPECJALNYCH PRAW WYNIKAJĄCYCH Z HOLOCAUSTU. Nie uda im się ich wymusić.
"Wyobraź sobie, że skoro można rozpatrywać wszystkich jako potencjalnych wrogów..."
Chyba realnych? ;) Przecież to twój smutny przypadek.
Potencjalny może stać się realnym. W przypadku Żydów WSZYSTKO na to wskazuje. To, że twoje tutaj zadanie całkiem inne, nic nie znaczy.
Te wystąpienia we Frankfurcie były przeciwko złym Żydom? A czy ci protestujący wiedzą o tym równie dobrze jak ty i Russia Today? ;)
Wiesz co? Bez urazy, ale jak czytam Wasze posty, Twoje, Robokopo, i kilku innych to mam wrażenie, że mam do czynienia z postaciami z „Wahadła Foucaulta” U. Eco.
Powołujecie się na różne źródła, nazwijmy to nie – głównonurtowe, lekką ręką stawiając obok siebie i czcicieli Żołnierzy Wyklętych i tropicieli NWO. Nie ufacie obrazowi świata jaki oferują media masowe. Mierzi was polityka głównych opcji, pogardzacie wszechobecnym według Was kłamstwem. Uważacie że ten łatwo dostępny obraz rzeczywistości jest zasłoną, szopka na użytek ogłupiałych mas.
Fajnie, ale to tylko zabawa. I nie powinniście się bawić w nią tutaj. To nie fair, dyskusje o buncie anty – globalistów przeciwko żydostwu uskuteczniajcie sobie na forach iluminatów, diabolistów i innych wtajemniczanych w machinacye niecnych NWO. Tutaj powinna być inna zabawa: a czy operator dobry, czy Kulesza dobrze grała, marudzenie że sceny sztuczne, albo chwalenie że dialogi błyskotliwe. Wiesz TO JEST FORUM FILMOWE a nie walki z NWO, czy tam żydostwem, czy innymi różokrzyżowcami!
No tak, zapomniałem. Przecież „Ida” stoi w pierwszym szeregu propagandowych wyczynów światowego żydostwa. Czy tam templariuszy.
Chce Pan nas (antysyjonistów) wpędzić w kolejną minę filmowego żydostwa - czyli ESTETYZACJĘ KŁAMSTWA. Tzn, niewazne czy film kłamie, czy jest bezczelną żydo-pralnią mózgów, etc, wazne czy jest: ładny, czy dobrze grali, czy kamera ładnie prowadzona, czy akcenty ładnie rozłożone, i tym podobne estetyzujące rozważania. Dokładnie o tym mówił Bertolucci ustami postaci z "Besieged" - "zostało nam juz tylko piękno". czyli estetyzacja wszystkiego, a prawda już się nie liczy dla plebsu ma być tylko zydokłamstwo ubrane w ładny pozłacany papierek. Nie damy się w to wciągnąć.
Proszę Cie, nie zwracaj się do mnie per Pan. Nie lubię tego, oficjalnych formułek unikam kiedy tylko mogę sobie na to pozwolić.
Nie, nie zależy mi na estetyzacji kłamstwa. Zależy mi na porządku dyskusji, aby nie mylić sobie kategorii, pojęć i żebyśmy wszyscy nie stracili poczucia po co w ogóle dyskutujemy. A, niestety, w internetowych dyskusjach jest to bardzo łatwe.
Zarzucasz „Idzie” kłamstwo, w ukazywaniu stosunków polsko – żydowskich, tak?Ja twierdzę, że stosownie kategorii „prawdziwość historyczna” do tego akurat filmu, jest – delikatnie mówiąc – chybione. Zarzucasz „Idzie” (w poście powyżej) „uogólnienie”, prawda? Ale na jakiej podstawie? To pojęcie – w kontekście tego akurat filmu - jest nietrafne, film nic nie uogólnia! „Pokłosie” uogólnia, to prymitywna nawalanka, i bardzo kiepski film. „Nasi matki, nasi ojcowie” też stara się przedstawić jakiś „ogólny” obraz sytuacji pokolenia młodych Niemców w czasie II wś. - i jest obrazem zakłamanym! I nie ma problemu, tam możemy sobie rozmawiać stosując kategorie „prawdy historycznej” czy pojęcie takie jak „uogólnienie”.
Ale dobra, niech ci będzie. Ja nie lubię „Pokłosia” nie dlatego, że jest zakłamany, ale dlatego że jest topornym, źle zrobionym filmem. Scena „ukrzyżowania”, finałowe ujęcie filmu razi patetycznością, tanią i sztuczną. Zdaje sobie sprawę, że „Nasze matki....” to serial – jakby to ująć – bzdurny, jeśli brać pod uwagę wymowę produkcji. No, że Niemcy tak naprawdę chcieli być dobrzy, i przyjaźnić się z Żydami tylko ci cholerni naziści. Ale z drugiej strony, to sprawnie zrobiony dramat wojenny, z ciekawymi zdjęciami, momentami porywający i świetnie wyreżyserowany. I zakłamany, przy okazji.
Można zdawać sobie sprawę z „prawdziwości/nie prawdziwości historycznej” jakiegoś tekstu kultury. Można abstrahując od tego oceniać go w kategoriach artystycznych: estetycznych czy warsztatowych.
Ja nic, absolutnie nic, nie muszę sobie uświadamiać. A to, CZYM żydostwo jest, widać, słychać i czuć i bez wypowiedzi tego całego Schneersona.
Uświadom sobie, że zakładasz antyżydowski temat na portalu zajmującym się FILMAMI. Poczekaj, zaraz cię zbanują.
Uświadom sobie, że Żydzi nie są ŻADNYMI ŚWIĘTYMI KROWAMI, że jak mowa o nich, o ich geszeftach, intencjach, niecnych celach, to należy zniżyć głos. Że w ogóle nie należy poddawać ich pod dyskusję, bo oni tacy pokrzywdzeni, że należą im się przywileje. TAK NIE BĘDZIE.
Nie, to ty na okrągło ble, ble, ble. Zero wiedzy, zero polotu, jedyne, co masz, to służalczość w stosunku do Żydów. Nawet w tym wątku od razu wyskoczyłeś z tezą, że wpis jest "antyżydowski", bo w twojej główce PO PROSTU NIE MIEŚCI SIĘ, że ktoś nie traktuje ich jak święte krowy.
Ależ mnie to czarodziejskie zaklęcie w ogóle nie obchodzi. Ja się przed Żydami nie tłumaczę tak, jak oni się przed nikim nigdy nie tłumaczą. Jeżeli ty masz ochotę na dyskusję z nim (o nich) od pozycji klęczek, to twoja sprawa. Na mnie tego nie wymogą.
Myślisz, że mnie to obchodzi? Że wszystkie nacjonalizmy złe oprócz żydowskiego? Przyjrzyj się najpierw pod tym kątem twoim ulubieńcom, a dopiero POTEM przechodź do przypadków lżejszych.
Gówno mnie takie łajno obchodzi. Musisz uderzać do kogoś innego z tym cudownym zaklęciem...
Cóż, syjonistyczny agent albo pożyteczny idiota, ale nawet wśród tych spotykałem tutaj bardziej oczytanych.
Raczej to drugie, agent jednak musi mieć pewne predyspozycje intelektualne.
On wcina się w dyskusję z prymitywnymi prowokacjami (rodem z Erystyki Shopenhauera) i liczy na antysemickie odpowiedzi, które potem 'uprzejmie donosi' do różnych syjonistycznych organizacji pozarządowych.
Ten zweinstein zresztą podobny typek.
Najlepiej ignorować trolli, to pójdą sobie na forum Gazety Wyborczej.