Co wchodzę na jakieś forum to większość osób wybiera Gale'a a nie Peetę. W przeważającej ilości wolą go mężczyźni co jest dla mnie zrozumiałe ale kobiety? Czy to dlatego, że był taki spokojny i delikatny? Dla mnie był ciekawszy.
Nie wiem czy wątek dotyczy bardziej książki czy filmu (książki jak dotąd nie przeczytałam), ale mnie tam aktor który gra Gale'a odrzuca na kilometr. Peeta natomiast nie ma charakteru, który zwykle podoba się dziewczynom i to jest niezaprzeczalny fakt. Tacy chłopcy zwykle stają się naszymi przyjaciółmi, podczas gdy my uganiamy się za jakimiś palantami. (nie mówię, że każda kobieta, ale nie oszukujmy się... kobiety wolą złych chłopców, przynajmniej w wieku, w którym jest Katniss). Tyle, że podczas gdy Peeta miał swoje urocze momenty, kiedy naprawdę myślałam: "biere go!" Gale nie miał ich według mnie wcale.
Osobiście podczas oglądania drugiej części byłam całkowicie zauroczona Finnickiem. Na miejscu Katniss nawet bym się nie obejrzała za tymi dwoma palantami i biegłabym z nim ku zachodzącemu słońcu :D
Mnie nie obchodzi co wolą kobiety. Lubię bardziej Peetę od Gale'a i tego z książki i tego z filmu.
Ja czytając książkę miałam dylemat, ale ostatecznie wybrałabym Peetę, więc niezwykle ucieszyło mnie zakończenie! :)
Prawda jest taka, że są to dwa zupełnie różne charaktery, więc bardzo trudno ich z sobą porównać. Każdy z nich ma w sobie coś niesamowitego!
Od samego początku wolałam Peetę.Nie wiem czemu,może przez jego urok i tą prawdziwą miłość do Katniss.Co do wyglądu - Gale jest zdecydowanie bardziej przystojny,jednak Peeta ma w sobie to coś.Trzeba się tylko przyjrzeć.Aktor,który go grał - Josh Hutcherson świetnie się spisał w tej roli.Gale nie byłby dobrym partnerem dla Katniss.