"Your Sweet Body to Kill" (1970. Alfonso Brescia) - Przyjemne giallo inspirowane "Widmem" Clouzota. Bogaty dyplomata ma już dosyć swojej opryskliwej małżonki i postanawia ją zabić. Wszystko idzie po jego myśli, ale w trakcie realizacji planu gubi inkryminujący dowód czyli walizkę. Walizka trafia do pewnej niewinnej kobiety... George Ardisson miewa mordercze wizje, w których zabija małżonkę na wiele sposobów np. przejeżdża samochodem, truje, zrzuca z dachu itd. Zapomniane giallo, w którym nie ma odzianego w czerń mordercy kobiet, ale jest za to sporo czarnego humoru. Brescia w 1972 roku nakręcił kolejne przyzwoite giallo "Totally Nude Girl Killed in the Park".
Powtórny seans. I zastanawiam się czy nie powinienem podwyższyć oceny na 7/10. Śliczna blondynka Orchidea de Santis, znakomita rola George'a Ardissona, a patent z walizką doskonały. Zero gore i nagości w "Your Sweet Body to Kill" (angielski tytuł), co może być dla wielu fanów włoskiego kina eksploatacji zaskakujące i poniekąd rozczarowujące (w ""Ragazza Tutta Nuda Assassinata nel Parco" golizna była!), ale film ogląda się z przyjemnością.