PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=203657}

Iluzjonista

The Illusionist
2006
7,8 293 tys. ocen
7,8 10 1 292921
6,3 48 krytyków
Iluzjonista
powrót do forum filmu Iluzjonista

UWAGA! SPOJLERY!

Wiem ze sie troche czepiam ale w moim przypadku troche zmylil mnie tytul. Iluzjonista sugeruje ze beda pokazane sztuczki, tricki itp. a tu zwykla magia. wiem ze na koniec powiedzieli ze to byly sztuczki ale to byly efekty komputerowe. juz na samym poczatku tandetne bylo jak zniknal ten magik i drzewo. no to juz raczej nie iluzja. nie mowiac juz o duchach ktore chodzily obok ludzi ktorych rece przez nie przenikaly. czemu nie nazwano tego magic? magicman? bo illusiionist lepiej brzmi ;] to drzewko tez bylo tandetne niby sie wysowaly galazki ale one jednak plynnie rosly zminialy kolory itd. jak jest pokazany amulet to nawet taka tandete zrobili ze jest bezsensowna zmiana ujecia pomiedzy obydwoma cyklami obracania jego czesci (bezsensowna bo nie zmienia sie kat kamery czy cos tylko lekko przybli zony jest obraz. cel prosty: podmiana amuletu. no rozumiem ze w filmie z poxczatku lat 90 ale teraz juzn ie powinni tak robic, tym bardziej ze jest pokazany schemat tego serduszka, alenawet producenci udowodnili ze nie moga takiego wykonac a schemat jest sciemniony. to jest troche jak z davidem copperfieldem niby wagon pociagu znika (tzn niby taki fajny trick ze nie wiadomo jak to robi) ale naprawde wszyscy ludzie sa podstawieni i udaja ze nie slysza jak wagon jest przesowany a plachta lezy na rusztowaniu ktore potem sie podnosi, ujawniono tajemnice tego jak i innych oszustw. naprawde myslalem ze bedzie to bardziej realne a tu zwykle fxy + naklejka ze to tricki. film nawet ok ale bez przesady ;]

ocenił(a) film na 9
Warchlak

film w oparciu o opowiadanie więc zapytaj autora opowiadania ;P

ocenił(a) film na 6
Warchlak

Całkowicie się zgadzam. Albo robimy piękną baśń gdzie każda magia dozwolona (a wtedy bardzo często jest tak, że im bardziej pomysłowy i naturalnie wyglądający FX tym lepiej) albo film, który przedstawia rzeczy niezwykłe, jednocześnie z dużą dozą prawdopodobieństwa takowych zaistnienia. Wyobrażacie sobie tego typu "tricki" dzisiaj? Więc tym bardziej nie sposób sobie wyobrazić, że było to możliwe taki szmat czasu temu ;). Co za tym idzie - według mnie fabuła raczej naciągana.


Plus za zdjęcia i przyjemny klimacik, który nie opuszcza nas praktycznie ani na moment trwania filmu. Aczkolwiek - i to również jasno trzeba sobie powiedzieć - obraz bazuje na zdecydowanie mylnym przeświadczeniu iż każde wydarzenie XIX wieku koniecznie musiało mienić się barwami sepii ;)